bartexx Opublikowano 21 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2009 wczoraj zobaczyłem że dwa gupiki są takie jakieś płochliwe nie chciały jeść i pływały blisko tafli wody. dzisiaj zdechły gdy je wyłowiłem to zobaczyłem że mają białe brzuszki ale ich ciało było normalne kolorowe. czy to jest jakaś choroba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olyvka Opublikowano 21 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2009 więcej szczegółow... Jak akwarium długo masz? jakie parametry? czy podmieniałeś wode i kiedy?? itd Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiek Opublikowano 21 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2009 może pleśniawka poszukaj na superakwarium.pl o tym coś i powiedz czy to to. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartexx Opublikowano 21 Lutego 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2009 nie to raczej nie pleśniawka i miały jeszcze takie porozdzierane pyszczki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gost Opublikowano 21 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2009 A podaj obsadę akwarium. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartexx Opublikowano 21 Lutego 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2009 6 gupików 8 neonów 4 razbory 4 danio 1 glonojad 4 skalary Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
whitepoint Opublikowano 21 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2009 Oj chłopie... nie jestem specjalistą i mało się tu udzielam ale wydaje mi się, że na temat Twojego problemu mogę coś wiedzieć Dość niedawno miałem podobne przypadki... zaczęło się od tego, że rybki padały masowo - główne objawy to pływanie pod powierzchnią i łapanie powietrza potem pojawiły się slady taie jak zaczerwienione skrzela i rybki wyglądały jak poobijane.. początkowo starałem się odseparowywać inne rybki bo myślalem że się atakują, podejrzewałem nawet mieczyki, kakdu itp dopiero potem znalazłem tą chorobę: Fleksibakterioza jest to bakteryjna choroba powłok zewnętrznych, jamy gębowej oraz skrzeli i narządów wewnętrznych. Jest ona częstą chorobą u ryb akwariowych i prowadzi do poważnych strat w hodowli. Bakteria Flexibacter culomnaris, która wywołuje tą chorobę może występować najczęściej w wodzie, mule oraz na powłokach zewnętrznych zdrowych ryb. Jednak najgroźniejszym źródłem zarazka są chore ryby. Ta bakteria może się utrzymać w twardej i o zwiększonej ilości związków organicznych wodzie do 8 dni bez ryb. Do powstania tej choroby dochodzi zazwyczaj w przypadku narażenia ryby na stres lub przy zmianie środowiska. Najczęściej występuje ona bowiem u ryb po transporcie lub umieszczeniu w wodzie nie odstałej. Objawy W początkowej fazie choroby nie dochodzi do widocznych gołym okiem objawów, a ryby sną. Jeśli zarażone osobniki przetrzymają pierwszą fazę choroby to występują u nich patologiczne zmiany w skrzelach i na skórze. Na skórze dochodzi do białawych nalotów, które przypominają strzępki waty. Aczkolwiek należy je odróżnić od podobnych zmian występujących przy pleśniawce, w przypadku fleksibakteriozy te zmiany są delikatniejsze. Następnie przy otworze gębowym dochodzi do ubytków. Ryby tracą apetyt i stają się powolne. Jeśli nie będzie podjęte leczenie to nastąpi zniszczenie mięśni jamy gębowej i śnięcie ryb. Leczenie W przypadku fleksibakteriozy możliwość wyleczenia ryb jest bardzo niewielka, ponieważ jeśli dojdzie do widocznych zmian chorobowych to jest to zaawansowane stadium choroby. Do zwalczania tej choroby stosuje się następujące środki: A) chlorotetracyklina (Aureomycin) – roztwór 13-130 mg na 1 l wody – kąpiel przez 2-4 dni; po leczeniu może występować niedobór witaminy E i K oraz kwasu foliowego. B) chloramina – roztwór macierzysty 1 g na 100 ml wody, z tego 1 ml na 1 l wody – kąpiel 24 godzinna, tylko w zbiorniku bez podłoża; zalecany jest tylko świeży (1 – 2 dniowy roztwór). C) chloramfenikol (Detreomycyna) – roztwór od 5- 13 mg na 1 l wody, jeśli jest stosowany jako kąpiel długotrwała (uważana przez niektórych za mało skuteczną) lub roztwór 1 mg na 1 g karmy (60 mg na 1 kg masy ciała ryby) – podawany z karmą, kilkakrotnie w iniekcjach. D) fenoksetol (para-chlorophenoxethol) – 0,005% roztwór płynnego fenoksetolu – kąpiel prze kilka minut; jest bardzo toksyczny dla gupików i gurami, dlatego nadaje się do leczenia m.in. karasi i mieczyków; 0,005% roztwór zabija ryby po 25-36 minutach. E) flumechina – roztwór 30 mg na 1 kg masy ciała ryby, który jest podawany z karmą kilkakrotnie. F) octan pirydylortęciowy – roztwór 1-2 mg na 1 l wody – kąpiel przez godzinę. G) siarczan miedzi – roztwór 1 g na 30 l wody – kąpiel przez 15-20 minut. H) sulfatiazol – roztwór 100 mg na 1 l wody – kąpiel przez 3 dni. I) trypaflawina – roztwór 3-6 mg na 1 l wody – kąpiel przez 6-12 godzin; kilkakrotnie przez 2-3 kolejne dni. ja z nią wygrałem, zdechlo mi jednak ponad 20 rybek codzienna podmiania 1/3 wody i kazdorazowo środek do uzdatniania wody oraz silne dawki odkażaczy nie cackałem się z rybkami - te właśnie które były silniejsze i przeżywały pierwsze stadium choroby miały takie białe kołtunki jak by pleśniawka odrazu były eliminowane. ich już nie uleczysz odrazu je usuwaj. szanse maja tylko te niezaatakowane. tylko tak zachowasz pozostałe rybki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartexx Opublikowano 21 Lutego 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2009 oj to czeka mnie długie leczenie a podwyższyć temp Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
todotodora Opublikowano 21 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2009 Upsss. To samo ma moja gupiczka. Ma już to 9 dni. Oczywiście ją odłowiłem. Inne ryby na szczęście zdrowe. A ta biedaczka przez 3 dni nic nie je leży na boku. Myślałem nad tym żeby ją dobić, Ale jak??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartexx Opublikowano 22 Lutego 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2009 a codziennie wlewać odkażacz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
todotodora Opublikowano 22 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2009 Tak. A ona już czwarty dzień leży na boku i widać że się bardzo męczy. Jak ją uśmiercić Bo chyba napewno nie ma już dla niej ratunku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
whitepoint Opublikowano 22 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2009 Jeśli chodzi o to leżenie na boku to u mnie nie występowało. ciężko powiedzieć jak dobić rybkę....może kibel ....i zapomnieć? odkażacz lej codziennie, razem z podmienianiem wody...oczywiście za pierwszym razem pełna ilość na objetość wody a potem tyle co podmieniłeś Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi