Skocz do zawartości

mini hydroponika


Pappa2
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Kilka miesięcy temu zrobiłem mini hydroponikę. Po sprawdzeniu że działa postanowiłem podzielić się z Wami moim projektem ;)

 

Wymagane rzeczy:

1. wężyk od napowietrzenia

2. doniczka

3. kawałek rurki (w moim przypadku o średnicy ok1cm)

4. zeolit, ceramika lub inne wypełnienie do doniczki

5. chabazie (roślina)

6. silikon

 

W doniczce wycinamy 2 otwory. Jeden na rurkę odpływową w dnie o średnicy zgodnej z średnicą rurki z ptk 3. oraz drugą małą o średnicy wężyka na górze doniczki. Przepychamy przez nie odpowiednie rurki. Rurkę odpływową uszczelniamy silikonem.

http://imageshack.us/photo/my-images/708/dsc03676xv.jpg/

W rurce odpływowej zrobiłem kilka dziur w ten sposób aby móc ustawiać za jej pomocą poziom wody w doniczce.

 

Wężyk od napowietrzenia połączyłem z deszczownicą filtra. Tu połączenie bez silikonu aby móc zawsze go wyciągnąć i wyczyścić. Czyli wiercimy takim wiertłem aby wężyk "wszedł na styk". Proponuję od tej czynności zaczynać aby wiedzieć na jaką wysokość filtr da radę wypchać wodę :!:

http://imageshack.us/photo/my-images/829/dsc03675x.jpg/

 

W pokrywie od akwarium wywiercamy dziurę na rurę spustową od doniczki. Doniczkę kładziemy na pokrywie.

http://imageshack.us/photo/my-images/824/dsc03835q.jpg/

 

No to chyba tyle w tym temacie.. Mój filtr jbl e 1500 pompuje 19.8l/h przez hydroponikę. Może to nie dużo a nawet mało ale zawsze to coś. Zawsze można dołożyć jeszcze jeden wężyk do deszczownicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomysł bardzo fajny, ale pozwól że wrzucę Ci mały kamyczek do tego projektu:

Co zrobisz jak Ci się zapcha rurka spustowa, dajmy na to w nocy?

Kajakiem trzeba będzie do zbiornika dopływać. ;)

W poprzednim baniaczku też miałem hydroponikę.

Wykonana była na tej samej zasadzie tyle że:

- roślina ( u mnie skrzydłokwiat, na marginesie pięknie się rozwijał i kwitł) rosła w skrzynce balkonowej.

- wypełnienie - keramzyt (dobrze wypłukany)

- skrzynka miała otwory odpływowe na wysokości ok. 2cm od dna, aby korzenie miały też swobodny dostęp do powietrza.

- otwory były na tyle duże aby miały większy przepływ niż wydajność filtra (zyskałem przez to stały poziom wody na bieżąco podmienianej)

- skrzynka miała też dodatkowe otwory ok.4 cm od górnej krawędzi właśnie jako zabezpieczenie przed przelaniem.

Całość umieszczona była w pokrywie własnej produkcji.

Teraz to co pamiętam:

- Ph podnosiło mi się o ok 1 pkt.

- Skrzydłokwiat pięknie rósł, ale rośliny w akwa już niekoniecznie.

Jak się dowiadywałem problem polegał na tym że hydroponika pobierała mi bardzo dużo pierwiastków z wody.

Dodam jeszcze, że pomimo przerybienia (gupiki mnożyły mi się jak zajączki) działało to pierwszorzędnie jako filtr biologiczny.

 

Jeżeli kogoś zainteresował temat, chętnie podzielę się swoim doświadczeniem na PW.

Aby nie być gołosłownym, dorzucę jeszcze jakieś zdjęcie. Tak to kiedyś wyglądało.

P.S. Kwiatek jeszcze żyje i coraz bardziej myślę czy do tego nie wrócić.

post-10583-13685165876106_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akwarium 360l.

Podmiany co 2-3 tygodnie 80l.

W akwarium nie ma roślin. Ryby to ziemiojady red head tapajos i skalary.

W zbiorniku wieczny problem był z wysokim no3. Przy samych podmiankach ciężko było zejść poniżej 80. Teraz po zastosowaniu kwiatka no3 waha się w granicach ok 25-50. Na wyjściu z

Doniczki no3 jest ok 10-25. Te dane piszę z pamięci jak wrócę z nocki to je zweryfikuje i ewentualnie poprawie...już wróciłem więc poprawiłem :)

Co do zapchania odpływu. Rurka ma przekrój ok 1 cm. Przy rurce nie znajduje się zeolit tylko porcelana po to aby kamyki zeolitu ze zapchały rurki. Woda wpływająca do doniczki jest po czyszczeniu mechanicznym przez filtr wiec jest bez zanieczyszczeń. Co kilka dni sprawdzam patykiem drożność tej rurki i jeszcze nigdy nie była brudna.

Niekiedy się zastanawiam czy przez połączenie doniczki z deszczownicą nie powstał mały denitryfikator. Kiedyś muszę sprawdzić poziom no3 z wężyka.

A pokrywa była robiona tylko po paru piwach :) na wkręty miał iść narożnik aby je zasłonić ale jakoś nigdy nie było na to czasu. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisz jeszcze jak wygląda poziom Ph. Czy nie podniósł się po tym zabiegu?

Uważam, że przy odpowiednio dużym oświetleniu i stosownym nawożeniu da się utrzymać też rośliny w akwarium.

Coraz częściej myślę o tym rozwiązaniu, bo szkoda mi mojego kwiatka. Boję się tylko o to Ph, bo i tak mam wysokie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przedstawiam tylko swoje spostrzezenia w tym temacie.

Opcje sa dwie:

1. Keramzyt jakiego uzylem zmienial parametry wody.

2. Jesli sie nie myle to CO2 zbija Ph, a wiec logicznie rozumujac, zbyt duze natlenienie je podniesie.

U mnie mogla wystapic druga opcja, bo woda z hydroponiki splywala dodatkowo wodospadem po kamieniach. Tam napewno podlegala silnemu natlenieniu.

Jezeli moje myslenie jest bledne - prosze o korekte.

 

P.S. Pisze z telefonu, brak polskich znakow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...