Oświetlenie Malawi w nietypowym zbiorniku

[zbuffer]

Witam!

 

Spodobały mi się Pyszczaki i ostatecznie po przemyśleniu sprawy zamierzam zrobić maksymalne akwarium jakie mi się zmieści na meblu, który mam zamiar wykorzystać po przeróbce.

Wyszedł dość nietypowy wymiar: 94,5 cm x 37 cm x 45h cm.

Półka ma 95 cm ale zostawiam te 0,5 cm luzu na wszelki wypadek. Mam nadzieję, że firmy robiące akwaria na zamówienie wykonują podane wymiary dokładnie.

 

Zamiast zamawiania pokrywy aluminiowej, która jest droga, i robienia własnej - dużo zabawy i do mebla nie będzie pasować zapewne, postanowiłem zamontować świetlówki pod następną półką.

Będzie ona i tak przesunięta, więc będę mógł zostawić tyle luzu nad akwarium ile potrzeba na świetlówki i do karmienia. Półka będzie zdejmowana do prac w akwarium.

 

Tutaj pojawia się pytanie:

Jakiej mocy świetlówki powinienem zastosować do Malawi o takim litrażu i wysokośći?

Generalnie roślin nie planuję...ewentualnie coś pływającego po powierzchni.

 

Problem dotyczy nawet nie tyle samej mocy co relacji moc-długość.

Nad akwarium zmieściły by się na styk świetłówki o długości 90 cm z oprawkami bryzgoszczelnymi - zostanie 2 cm luzu. Tylko czy naprawdę tyle zostanie? Czy ktoś z was używa świetlówek 90cm i mógłby zmierzyć ile dokładnie wynosi ich długość z oprawkami?

Jeżeli zatem użyję takich świetlówek to mają one moc 30 W jedna. Planuję użyć maks 2 świetlówek co daje 60 W. Czy przy podłożu z piasku kwarcowego nie będzie za jasno?

Czy lepiej użyć świetlówek 18 W o długości 60 cm? Tylko czy takie oświetlą wystarczająco równomiernie dno o szerokości 94 cm?

 

Druga sprawa to temperatura barwna: myślę o połączeniu światła naturalnego 6500 K z światłem 10000-15000 K żeby wybarwić Pyszczaki. Dobry pomysł?

 

Pozdro

[narybek81]

A co z żywotnością półki?

Za kilkanaście dni pewnie "zpęcznieje" od wilgoci.

Twoje "kombinacje" mogą Cię kosztować więcej niż standardowe akwarium z szafką w komplecie.