Carridar Opublikowano 18 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2011 Witam. Zacznę od tego, że nie jestem zwolennikiem "gumowych" roślin, ale przy mojej obsadzie musiałem iść na kompromis (oskary przekopują dno i przesuwają wszystko co się może poruszyć). Wracając do tematu mój czerowonopłetwy ulubieniec (30cm) oderwał jedną z roślin do podstawy i pożarł podstawę rośliny (twardy 5-6cm plastik). Pomyślałem sobie, że już po nim. Minęły 2 tygodnie a ryba ma się dobrze, pobiera pokarm i jest aktywna. Wygląda nieciekawie gdyż połknięta podstawa wypycha mu podbrzusze :/ Czy można coś z tym zrobić? Może ma ktoś jakiś pomysł (bez żartów proszę). Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patuu97 Opublikowano 18 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2011 Plastikowe rośliny to nie jest najlepsze rozwiązanie. Jeśli ryby wykopują normalne, żywe roślinki to spróbuj zakopywać je głębiej w podłożu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek121 Opublikowano 18 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2011 Witam. Zacznę od tego, że nie jestem zwolennikiem "gumowych" roślin, ale przy mojej obsadzie musiałem iść na kompromis (oskary przekopują dno i przesuwają wszystko co się może poruszyć). Wracając do tematu mój czerowonopłetwy ulubieniec (30cm) oderwał jedną z roślin do podstawy i pożarł podstawę rośliny (twardy 5-6cm plastik). Pomyślałem sobie, że już po nim. Minęły 2 tygodnie a ryba ma się dobrze, pobiera pokarm i jest aktywna. Wygląda nieciekawie gdyż połknięta podstawa wypycha mu podbrzusze :/ Czy można coś z tym zrobić? Może ma ktoś jakiś pomysł (bez żartów proszę). Pozdrawiam. Poszukaj weterynarza,który specjalizuje się w rybach akwariowych,bo ryba sama raczej tego nie wydali. Ps.Zdajesz sobie sprawę,że te 550L to za mało na tego suma? Podobają mi sie te ryby,ale nawet ja do 1600L go nie wpuszczę,bo uważam że to też mało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patuu97 Opublikowano 18 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2011 Poszukaj weterynarza,który specjalizuje się w rybach akwariowych,bo ryba sama raczej tego nie wydali.Będzie miał z tym problem, bo weterynarze zazwyczaj się rybami akwariowymi nie interesują i ich nie leczą. Jeśli byłby to normalny zwierzak to mogli by zoperować, a z rybą tego raczej nie zrobią . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
auch78 Opublikowano 18 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2011 Chyba że znajdzie weterynarza który leczy zwierzęta wodne . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek121 Opublikowano 18 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2011 I tu się mylicie. Weterynaria to leczenie zwierząt-w tym ryb akwariowych. Z tym,że nie każdy weterynarz jest na bieżąco w tym temacie. Dlatego napisałem,żeby poszukał odpowiedniego,bo są tacy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
auch78 Opublikowano 18 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2011 Ryby trzeba operować pod wodą . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek121 Opublikowano 18 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2011 Ryby trzeba operować pod wodą . O ile to konieczne to weterynarz chyba to wie ,a kolega raczej nie chce sam jej operować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carridar Opublikowano 13 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2011 Dzisiaj rano pożarta podstawa leżała na dnie. Zabrałem "znalezisko", aby nie zostało połknięte ponownie. Sum znowu chudy!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.