Berega Opublikowano 29 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2011 hEJ Kupilam parke pretnikow karlowatych (samca i samiczke).Niestety nie uplynal tydzien samiczka zdechla-podejrzewam ze juz w sklepie musiala byc chora bo od poczatku jakas dziwna byla i zaraz jakies zrgrubienie na brzuchu z jednej strony jej wyszlo)Biedaczek samiec zostal sam i wreszcie po ok 2 tyg dokupilam mu nowa samiczke (mniejsza niz poprzednio) Myslalam ze sie ucieszy,a on ja normalnie przegania,biedna chowa sie przed nim i ucieka Nie sadze zeby to jakies zaloty byly Dzis trzeci dzien jak ja kupilam.Co o tym myslicie?Ma szanse ja polubic?A moze to sa zaloty Z ta poprzednia samiczka nic takiego nie zaobserwowalam. Z kolei juz nie jeden raz widzialam jak samca pretnika podszczypuje mollka(mam 3 szt.),niby jej sie nie daje ,ale raczej schodzi jej z drogi.Nie jest tak za kazdym razem jak na siebie sie napatocza,ale zdarza sie.Macie podobne obserwacje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shark Opublikowano 30 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2011 Nie kupujemy ryb , o których nic nie wiemy... tak? A prętniki karłowate trzymamy w haremach! (1 samiec + 2-3 samice) Samiec może zamęczyć samice zalotami!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.