Problem z żabienicą i ukorzenieniem roślin

[Zenonowicz]

Witajcie!

Mam problem z moją żabienicą wielkolistną (o ile to ona;). Otóż wystartowałem z akwarium 20.01.2011 i posadziłem roślinki - dużo traw, dwie żabienice (jedna wielka, druga wielkolistna) i mech (chyba jawajski, jest ciemnozielony i ma mało intensywny kolor);Teraz czekam aż dojrzeje. Akwa 126 l.(35x45x80), oświetlenie 2x18. Mam korzeń i kilka głazów. Pod czarnym drobnym żwirem jest ziemia do kaktusów.

Żabienica wielkolistna puściła dwa małe listki, które jak się rozwinęły zaczęły żółknąć. Czy spotkał się ktoś z tym problemem? Jeśli tak, to co robić?

Pozostała część roślin słabo trzyma się podłoża. Jedną z nich musiałem wcisnąć na nowo, bo mi przy poruszeniu żwirem wypłynęła. W związku z tym mam pytanie - ile może trwać ukorzenienie się roślin?

Pozdrawiam, Maciek

 

P.S. Zastanawiam się czy do pływających odpadków po roślinach, których nie udało mi się wyłowić wszystkich, nie wpuścić ampularii. Co o tym myślicie? Poza tym czy odchody tego ślimaka nie sprawią, że akwa szybciej dojrzeje? A może jest on raczej jakimś zagrożeniem dla roślin?

[klosek1981]

Najwyraźniej masz jakiś niedobór lub nadmiar , któregoś z pierwiastków odpowiedzialnych za zdrowie roślin. Jeśli to tak młode akwarium to sądzę , że raczej niedobór. Warto byłoby zrobić testy i ewentualnie podać jakiś nawóz , który uzdrowiłby roślinkę.

Największym problemem w hodowli roślin akwariowych jest fakt, że niedobór choćby jednego z pierwiastków limituje wszystkie pozostałe i tak możesz mieć super wodę bogatą w żelazo , potas, azot, ale mając niedobór np. fosforu (który w nadmiarze może spowodować atak glonów) roślinki będą stać w miejscu , bądź też chorować.

 

Jeśli chodzi o nietrzymanie się podłoża, to chyba każdy przez to przechodzi.

Rośliny łodygowe sadzę w koszyczkach i dopiero po konkretnym ukorzenieniu się je wyjmuje i sadzę na nowo. Korzonki spokojnie przebiją się przez to włókno , które jest wepchnięte do koszyczka. Stanowi to jednak zagrożenie, bo możesz tam mieć złożone np. jajeczka ślimaka, które w dalszej perspektywie doprowadzą do całego wysypu zatoczków, a to nie wygląda zbyt estetycznie.

Moja żona, która nie interesuje się akwarium , ale jest bardzo pomysłowa, podpowiedziała mi kiedyś, gdy miałem taki problem z Kabombą, żeby poowijać łodyżki paskami z gazy i tak powkładać w podłoże. Okazało się , że to świetny sposób. W każdym zoologicznym powinni miec też jakieś koszyczki, które pozostały im po roślinkach. Ja dostaję takie koszyczki za darmo jak są na stanie i wkłądam sobie takie poowijane łodyżki do koszyczków.

Jeśli chodzi o rośliny trawnikowe, albo inne gęsto rosnące, to również korzystam (właściwie robi to małżonka) z gazy wkładając korzonki w strukturę gazy, a potem takie paseczki wkładam w podłoże. Sprawdza się idealnie.

[Zenonowicz]

Bardzo Ci dziękuję za rady i za pomoc.

Czy wiesz może jakie testy powinienem wykonać konkretnie? Jaka jest ich cena w zoologu? Z tego, na co patrzyłem ostatnio, to były dość drogie - ok. 40-50 złotych za testy (Tetratec). Czy tyle powinny kosztować (nigdy nie kupowałem).

Pozdrawiam,

Maciek

 

P.S. Zgodnie z tym, co czytałem na forum, to staram się nie lać żadnej chemii, póki akwarium nie dojrzeje (nawet po tym jak dojrzeje, chciałbym to ograniczyć).

P.S. 2. A co jeśli chodzi o ślimaka Apularię? Opłaca się kupić takiego "czyściciela" czy też szkoda roślinek?

[klosek1981]

Przekieruję Cię na dwa inne tematy na tym forum:

viewtopic.php?f=10&t=23176

viewtopic.php?f=10&t=9664

Te dwa tematy bardzo pomagają zrozumieć to szystko.

 

Jeśli chodzi o testy, to sugeruję kupować kropelkowe. Ja spróbowałem paskowego JBL 5in1. Była to kompletna porażka, wyniki jakie podawał często były absurdalne.

Kupuj kropelkowe, sugeruję firmę Sera, jest polecana przez te sporo osób, które mogą się pochwalić naprawdę fantastycznymi zbiornikami m.in. z tego forum.

Jeśli chodzi o Ph, KH i GH mogą być z Zooleka, tańsze, a podobno równie dobre. Pozostałe Sera.

Myślę , że powinieneś kupować w kolejności:

Ph

KH

NO3

Sprawdź, czy wszystko jest ok. Porównaj wyniki z parametrami podanymi przy zapotrzebowaniu ryb i roślin przy ich opisach w necie, choćby na tej stronie.

GH

NH3

PO4

NO2

Fe

 

Nawozy faktycznie, niektóre powinno się lać po jakimś czasie. Tutaj sugeruję zwrócić się do innych, lepiej zorientowanych. Nie chciałbym Cię wprowadzić w błąd. Ja podaję nawozy firmowe Planta Gainer. Są to mieszanki różnych substancji , a nie jest podana ilość poszczególnych. Swoje dawki ustaliłem metodą prób i błędów. U mnie szło to całkiem fajnie, ale byli tacy , u których nastąpił wysyp glonów

Kompletnie nie znam się na ślimakach. Kupuję tylko Helenkę w celu likwidacji zatoczków itp.

[Zenonowicz]

Bardzo Ci dziękuję za cenne wskazówki! Na pewno je wykorzystam