Witam,
3 dni temu kupiłam akwarium 56l, tak na początek akwarystyki.
Nigdy wcześniej nie miałam do czynienia z akwarium. Kupiłam 3 rośliny żywe a 3 sztuczne oraz piaskowca. Na dnie oczywiście wysypany piasek. Uruchomiłam akwarium z filtrem i grzałką. Czytałam, że przez tydzień powinno chodzić bez rybek. Około środy planuje zakup rybek i zastanawiam się jakie warto kupić na start. Chciałabym 2 albo maksymalnie 3 gatunki rybek łagodnych, jakichś małych...tak żeby miały wystarczająco dużo miejsca (nie chce żeby w moim akwarium karłowaciały lub ogólnie chorowały bądź też się podgryzały). Na początek wolała bym jakieś trudniejsze do rozmnażania, ponieważ na początek nie chce ich rozmnażać, dopiero po jakimś czasie planuje zakup kolejnego akwarium do rozmnażania ich.
Jakie rybki polecacie na początek z tych łagodnych i trudnych do rozmnożenia?