Mam problem z raczkami cambarellus. Od miesiąca żyły w akwa 63 l (z welonką i 4 gupikami). Były aktywne, często poruszały się po całym akwarium.
Wczoraj wymieniłam ok 1/3 wody (odstana) i posadziłam nową roślinkę - rogatka. Po podmianie sól i esklarin (Tropical).
Dziś pojawił się problem i to duży: najmniejszy z raczków padł, dwa pozostałe siedzą osowiałe, nie ukrywają się, nie ruszają. Nie mam pojęcia, co jest nie tak tym razem. Czy ktoś miał podobne problemy z raczkami?
pH 6,5, temp 22 st., filtr 24h, napowietrzanie kilka godzin dziennie, oświetlenie T8/ 15W
roślinność: mech jawajski, hygrophila, no i rogatek
obsada: oranda, gupiki i raczki