No to odkopię.   Jak widać rośliny sobie radzą. Gorzej z parametrami. O ile z twardościami zszedłem już do KH 3, GH 4, to niestety pH 6,8 (a i tak spora w tym zasługa podawania CO2, bo jak się okazało piasek Sobex robi tu krecią robotę). Dokładam też co jakiś czas liści, zastanawiam się nad jakimś zakwaszeniem jakimś octem czy innym słabszym kwasem. Tak  że chwilowo pielęgniczki muszą chyba poczekać jednak na jakąś stabilizację sytuacji...
    • Lubię to
    1