Witam, piszę u Was pierwszy raz zatem wypada się przywitać, zazwyczaj podglądałam - dziś czas zapytać... opisywać baniaków nie będę bo nie w tym rzecz... otóż, zachciało mi się nowości i do krewetkarium włożyłam asap 300...aby się zaszczepił przed przekładką do innego........ no i otóż..... do środka wlazło kilka krewetek, wiem, że im tam źle nie jest, wchodzą i wychodzą kiedy chcą, konstrukcja filtra nie pozwoli na ich zmielenie, ale czas na wyjęcie filtra a tu problem techniczny... nie jestem w stanie wyjąć gąbki z obudowy, a właściwie tej plastikowej osłonki z plastikowej obudowy?? muszę ją wyciągnąć bo krewetki nie mogą brać udziału w przeprowadzce...są tu jacyś użytkownicy tego filtra?? ktoś coś podpowie? Jak to u licha zdemontować??? z resztą kiedyś nadejdzie czas, że trzeba będzie go płuknąć co jakiś czas i co?? o zgrozo... może i gamoń, wiem... ale podpowiedzcie...
edyta: temat nieaktualny, udało się z pomocą yt i siły...