Skocz do zawartości

bosman0

Użytkownik
  • Postów

    29
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Ostatnia wygrana bosman0 w dniu 5 Stycznia 2017

Użytkownicy przyznają bosman0 punkty reputacji!

O bosman0

  • Urodziny 15.07.1988

Informacje o profilu

  • Lokalizacja
    Gdańsk

Osiągnięcia bosman0

Newbie

Newbie (1/14)

2

Reputacja

  1. Witam, po krótkiej przerwie. Wcześniej nie pisałem, bo juz było blisko do przejścia na Malawi, bo nie radziłem sobie z tymi glonami juz wcale. Ostatnia deska ratunku przyszła, jak wyłączyłem dwie z czterech świetlówek, dołożyłem femange algen stop i zacząłem obficiej lac nawozy. Po czasie sie ustabilizowało, dołożyłem jedna świetlówkę z powrotem i dalej nie oszczędzam nawozów. Od jakichś trzech tygodni dopiero ani śladu glona, gdzie niegdzie tylko krasnale zostały. Teraz słabo z czasem, na pielęgnacje, bo od trzech tygodni jestem szczęśliwym ojcem [emoji1] Wrzucam foty, ostatnio wycinałem 23 grudnia resztki roślin z glonami m, dlatego trochę łyso bo odrasta. Na szczęście od dwóch tygodni zero przyrostu glona, a rosliny odbijają. Nie jest to jeszcze to co chciał bym osiągnąć, ale mam nadzieje ze juz tylko bedzie lepiej. [attachment=1]IMG_4133.JPG[/attachment][attachment=0]IMG_4138.JPG[/attachment] Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  2. To jednak lepiej bedzie z RO. PH lepsze dla większości roślin i ogólnie łatwiej z nawozami bo wiesz dokładnie co masz w wodzie i ile musisz dołożyć. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  3. Dużo zależy tez od tego jakie masz parametry wody w kranie. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  4. No właśnie mam stadko krewetek Red cherry i kilka Amano wiec trochę strach. Zauwazylem teraz ze po podaniu dawek na cały tydzień jak wyjechałem glon w połowie nabrał brązowego koloru i łatwiej go usunąć ręcznie trochę wiec moze po mału wymiera. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  5. Po lekkim czyszczeniu. Właśnie teraz dopiero rosliny rosną jak szalone, przedtem ograniczałem wszystko, ale rosliny rosły wolniej od glonów. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  6. Mam pytanie, akwarium ma juz 1.5msca. W jakich ilościach i jak często robić teraz podmianki wody na Amazonii new? Jeszcze pytanie jak wlać nawozy, bo dzisiaj robie podmianę wody bo wyjeżdżam na tydzień. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  7. Po4 trzymam na razie na takim poziomie, bo na początku ile nie wlalem na drugi dzien zero wychodziło, Amazonia chłonęła wszystko i nie wiadomo kiedy to odda. No3 trzymam od dobrych dwóch tygodni na poziomie 5-10ppm. Zacząłem pomału mikro plus żelazo i widać po limnophili juz piękny różowy kolor. Jednak z sytuacja gdzie rosliny zaczęły odbijać i pięknie wyglądać, zauważyłem delikatny powrót glonów. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  8. No właśnie juz myśle o tym, ze pozbędę sie tego korzenia, akurat ta odnoga i druga mniejsza jest dołożona żyłka do dużego głównego korzenia. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  9. Próbowałem kilka razy, nawet strzykawka bezpośrednio na niego lalem, ale odrasta zaraz. Akurat ta cześć korzenia to dokładna małego specjalnie pod flame moss i chyba sie wkurzę i wyjmę ten kawałek i nie będzie go. Przynajmniej odsłonię limnophilie aromatice, ktorej prawie nie widać. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  10. Akwarium pomału wychodzi na prosta. Po tamtych glonach nie ma juz praktycznie śladu. Pozostał tylko problem z tym jednym który jest na zdjęciu. Zarósł on korzeń z mchem, który znajduje sie przy wylocie filtra. Macie moze jakieś sugestie jak pozbyć sie tego dziadostwa? Pozdrawiam Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  11. Chyba juz glony ustają, praktycznie po czterech dniach nieobecności juz ich nie przybyło. No3-4,a po4- 0.1 wynik na dzis. Rosliny wystrzeliły i zrobił sie lekki nieogar, wiec jutro chyba ciecie i załączę z powrotem całe światło. Węże od filtrów zaszły juz odśrodkowa glonem wiec, chyba juz sie ustabilizowało w filtrze. Jedynie Skimmer mi padł podczas nieobecności muszę wysłać go na gwarancje. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  12. Nie było mnie teraz trzy dni w domu, wykręciłem jedna świetlówkę i nie dawałem żadnych nawozów. Dzisiaj wróciłem zeby podmienić wodę, chciałem jak zawsze wykałaczkami nawijać nitki, ale o dziwo nie trzymały sie tak roślin jak wcześniej i sie rozrywały po dotknięciu, wiec wziąłem i przy spuszczaniu wody ściągałem je wężem i prawie wszystko zassal. Zmierzyłem parametry, to no3 w końcu po dwóch tygodniach na poziomie 25-30 spadł do 1. Fosfor był na poziomie 0.2 i no2 spadło prawie do 0 a było poza skala przez ostatnie 1.5 tyg. Dzisiaj podmiana wlalem potasu i azotu do 5. Fosforu nie ruszałem. Zobaczymy czy nitki odpuszcza do poniedziałku, jeżeli nie to chyba spróbuje rady jokera i zaciemnie je. Wydaje mi sie jednak(odpukać), ze chyba sie baniak w miare ustabilizował po wymianie wkładów w filtrze i mam nadzieje ze wyjdzie na prosta. Rosliny przez te trzy dni mojej nie obecności nakryły prawie cała tafle wody [emoji1] nawet eleocharis co prawda nie puścił za dużo pędów bocznych, ale poszedł w gore, a był praktycznie cały przykryty glonem. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
×
×
  • Dodaj nową pozycję...