Madridistass

Zmiania aranżacji, po odłowieniu młodych (20 sztuk), łącznie od założenia akwarium oddałem już około 40 ryb. Wydaje mi się, że z tak ułożonymi kamieniami, ryby mają więcej miejsca do pływania.

Dziękuję za komentarz! Bardzo irytuje mnie to, że u niektórych (nie będę pisał po nickach) padają ryby, które są zamęczane przez akwariowych współlokatorów i to nie w okresie tarła, tylko "tak po prostu", co jest skutkiem źle dobranej obsada i zbyt małego litrażu (choć literaturowo on jest właściwy) użytkownicy, którzy mnie zawzięcie krytykują nie przejawiają tam grama oburzenia, a regularnie pisują w owym temacie. U mnie padła jedna ryba, co jest moją bezpośrednią winą i wynikało to z mojego zaniedbania, głupoty, niedopatrzenia..nazwijcie to jak chcecie. Na 11 dorosłych osobnikach nie ma ani jednego niepokojącego śladu nadmiaru ryb! Co więcej! Ryby wykazują wszystkie zachowania opisywane na forach specjalistycznych, odnoszących się tylko o Tanganice! Żeby nie być goło słownym wpuszczę każdego zainteresowanego aby obejrzał w "Realu" ryby! Literatura a rzeczywistość to dwie różne rzeczy! Osobnik, osobnikowi nie równy! Podobnie jak zbiornik, zbiornikowi! Po dzisiejszym podliczeniu jest 6 młodych! Jest ktoś chętny na Tropheusy?

Spokojnie Gaweł, nieustannie myślę nad przesiadką na coś większego.

Wszyscy wiecie swoje, a ja widzę, jak zachowują się ryby. Masz prawo uważać, że akwarium jest za małe, ale proszę Cię nie opowiadaj, że młode ryby o niczym nie świadczą, bo się kompromitujesz.. ale przecież Ty wiesz najlepiej.

W akwarium od chwili startu nie było żadnych problemów, ryby nieustatnnie są w ruchu, nie zauważyłem żadnej ospałości, braku swobody czy czegokolwiek niepokojącego. Bardzo chętnie i z radością przyjmują pokarm. Ryby są w bardzo dobrej kondycji (brak postrzępionych płetw, białych pysków od walk i tak dalej). Jedyne co nie wychodzi to hodowla nurzańca, który przez Tropheusy jest podgryzany, co jednak moim zdaniem dobrze uzupełnia ich dietę. Regularnie podchodzą już do tarła, co do tej pory nie przynosiło żadnych owoców (moim zdaniem przyczyną tego były "nieogarnięte" samice). Ryby są jeszcze młode. Po trzech-czterech miesiącach wyskoczyła mi jedna ryba, co jest skutkiem mojego błędu (pokrywa nie ma ostatniego panelu, jest dziura szerokości około 10 centymetrów. Nie spodziewałem się, że ryby będą wyskakiwać stąd też nic z tym nie robiłem...niestety. W chwili obecnej, po stracie ryby, wszystko zostało zakryte). Bardzo żałuję, że nie zrobiłem tego od razu. Dziś odkryty skarb podczas czyszczenia.

W akwarium brak konfliktów, brak również dobrych zdjęć, bo ryby "panicznie" boją się człowieka. Trzymane były chyba w całkowitym odosobnieniu, bo są "masakrycznie dzikie". Mam nadzieję, że wkrótce bardziej przywykną. Myślę również, że pierwsze tarła do końca zweryfikują to, jak ryby poradzą sobie w tym litrażu. Na razie nie widzę żadnych problemów, pomimo, iż wyraźnie ryby podzieliły się na co najmniej dwa "obozy". Rybki po początkowej głodówce (2-3 dni) z wielką ochotą przyjmują pokarm, najmniejsze osobniki są szybsze niż duże i mam wrażenie, że z całkowitą premedytacją "okradają" te drugie z "żarcia", co wygląda dość komicznie.

Będzie aktualizacja po restarcie, Ramirezki pójdą do większego akwarium. Tutaj wrzucę bojownika.

Sverting, pójdź w zimie to zobaczysz raki u "poważnych" turystów.. ;d Jak zwał biotop, tak zwał. Zwykła rzeka brzmi dobrze (lepiej) czytałem, że piszą różnie. Kot Ci nadmiar zeżre. Akwarium widziałem, bardzo pozytywnie.

Akwarium faktycznie wygląda lepiej. Restart na plus. Większe kamyczki oddzielające część jasną od ciemnej są nienaturalnie ułożone i źle to wygląda. Rozrzuć je bardziej. Szkoda, że usunąłeś mech z "pierwszego" planu, bo wyglądał całkiem dobrze. A jeśli dołożysz trawnik, będzie pasował. Lewą część anubiasa wyciągnij trochę "mocniej" z podłoża.

Mam wrażenie, że źle zrozumiałeś post, ale to chyba już zostało wyjaśnione na PW. I Tobie życzę powodzenia w Tanganice. Tak uczę się, i jeśli będą problemu będzie również przesiadka na coś większego. E: 03-11-2013 11:35 Ryby dziś w "lepszym humorze". Ciężko z ostrością, zwłaszcza jak robię zdjęcia telefonem..przepraszam. 6.2. Jeżeli czas od napisania ostatniego postu nie przekracza 24h, oraz nie został on poprzedzony postem innego użytkownika, należy używać opcji „edytuj”. /ahr/

Gratuluję Ci, jeśli swoim rybom zapewniasz warunki zbliżone do tych, które posiadają w ZOO całego świata (nie musisz dopatrywać się tutaj ironii, bo najzwyczajniej jej nie ma). Na temat hodowcy nie wiesz nic, więc się nie wypowiadaj. Nie będę komentował już Waszych wypowiedzi odnoszących się do obsady, bo jak już wspomniałem, nie mam ochoty na dalsze kłótnie i "sianie" niezdrowej atmosfery. Posiadajcie sobie własne zdanie, a ja będę posiadał stado Tropheusów w 240l akwarium. Gdy rybom zacznie dziać się krzywda i pozbawione zostaną naturalnych odruchów akwarium zostanie zamienione na coś większego, jeśli będzie wszystko ok, nic się nie zmieni.

Nie poklepywali, ale ich podejście, i do zbiornika, i do mnie było radykalnie inne niż Wasze, a mój sarkazm może kiedyś Ci się uda poprawnie zinterpretować. Z całym szacunkiem do Ciebie, ale to mój zbiornik i nie masz nic do gadania, tym bardziej, że jak już sam przyznałeś, Tropheusów nie hodowałeś. Hodowca, od którego mam ryby zna osobiście wiele osób, które stanowią autorytet w tym właśnie biotopie. Nie widzą żadnego problemu, aby ryby trzymać właśnie w 240l. Nie mam ochoty się kłócić bo to i tak niczego nie zmieni. Akwarium i obsada są zamknięte. klubmiłośnikówtanganiki: Jesteśmy doświadczeni, to Twoje akwarium, własną wiedzą doradzimy Ci co poprawić, chcesz, spróbuj, zobaczymy co z tego wyjdzie. forumsuperakwarium: Jestem "..." lub jestem "...", mam tu miano eksperta, to Twoje akwarium ale to właśnie ja zdecyduję za Ciebie co tam ma pływać, bo mam wiedzę z innych for (kropki stanowią "nicki"). Są tutaj "pewne nietykalności", może ktoś kiedyś zrozumie, jak bardzo to szkodzi temu portalowi. Nie mam zamiaru ani walczyć z "wiatrakami", ani być banowanym na 7 dni, mam jedynie w zamiarze pokazać, coś co ma tutaj miejsce, a nikt tego nie napisze, bo albo nie ma ochoty angażować się w "układy" albo owego banu się boi i najzwyczajniej w świecie nie ma siły na "pisemne przepychanki". Wasze uparcie również podziwiam, nieustannie próbujecie przekonać mnie do swoich racji, które szybko zostaną zweryfikowane (bądź potwierdzone, wtedy przyznam Wam rację) przez mój zbiornik. Brakuje jedynie czytania ze zrozumieniem, co znacząco wpłynęłoby na poziom dyskusji. Niech moderator zmieni tytułowy litraż na 540l, zrobi Wam się lepiej i zobaczymy, co wtedy, ciekawego, napiszecie.

Nie muszę w nic wierzyć, wystarczy, że spojrzę na zbiornik. Najbliższy czas wszystko zweryfikuje. A moja wiedza będzie o wiele bardziej adekwatna od Twojej, bo mam "fizycznie" ryby, a nie tylko posty "znawców".

Ryby wpuszczone, 12 sztuk F1, wyciągnąłem również płaski kamień.. Ryby mają szał, więc nie chcą pozować.

Dzięki Ekspercie, może coś przestawię.