yuurei

Spora część tych roślin łatwych w uprawie z zestawu wymaga mocnego światła i nawożenia CO2. Co do świetlówek - kup zwykłe 6500K z castoramy, czy czegoś takiego, sprawdzą się możliwie dobrze

Ja też jestem właśnie na etapie zakładania pierwszego krewetkarium, przy czym wcześniej w malutkim 18l testowałam na babaulti/red cherry, co trzeba, żeby działało Plaży nie potrzeba, filtr - ja wpakowałam fzn-3 do kostki 30x30x30, ale to dlatego, że akurat dorwałam używany. Jednak przy 40x40x40 dałabym chociaż fzn-2, fzn-1 to może być ciut mało, nawet dla krewetek. HW oczywiście tym bardziej się nada. Jeśli chodzi o nawożenie, to trzeba ostrożnie, bo krewetki są wrażliwe na nadmiary wszystkiego, szczególnym problemem jest mikro, które zawiera miedź. Ostatnio zamawiając mineralizator znalazłam na akwanawozach mikro dla krewetek (bez miedzi), więc teraz z tym próbuję, resztę nawet w tym testowym akwarium nawożę w sumie dość potężnie (może nie jak EI, ale jednak sporo) i krewetki mnożą się na potęgę Daj dużo mchu, krewetki kochają mchy, a do tego maluchy czują się w nich bezpicznie. Specyfików specjalnie dla krewetek nie potrzebujesz, jeśli masz dość twardą wodę, inaczej warto jakiś mineralizator, czy minerały dla krewetek, bo będą miały problem z wylinką. Jeśli chodzi o pokarmy, to jedzą glony, warzywa, a ja dokarmiam pokarmami z Inspiracji Smaków, tanie, a u mnie jedzą jak szalone. Co do mieszania - nie polecam mieć w jednym akwarium dwóch odmian neocaridin, a blue jelly i red cherry obie nimi są. Będą się krzyżować i wyjdą kundelki zbliżone do red cherry albo nawet bardziej szaro-bure.

Generalnie eheim "się zwraca", tj. ja za mojego dałam dobry 1000 zł 9-10 lat temu i podejrzewam, że jeszcze mi posłuży lata, a nigdy nic w nim nie wymieniłam. Z drugiej strony takiego chińczyka można mieć za 150 zł jakoś, więc nawet wymieniając go co 2 lata zapłaci się mniej...

W swoim czasie słyszałam o połączeniu dario dario i hara jerdoni, urocze rybki

Jeśli masz 112l i chcesz tanio, to chyba najprościej standardowe świetlówki T5, akwarium jest dość niskie, więc urośnie bez problemu. U mnie przy 0,4W/l rosła, ale bez szaleństw (ostatecznie monte carlo rosło duuuużo szybciej, więc z parvuli zrezygnowałam), więc myślę, że warto chociaż 0,5W/l dać. Tylko uważaj, bo to jest granica, powyżej 0,5W/l musisz już ładować CO2, a to wydatek rzędu 200 zł. Z tego by wynikała, że możesz dać, albo 2x24W, wtedy parvula przetrwa, ale nie licz na szaleńczy wzrost, będzie potrzebna cierpliwość, albo 2x35W, tylko wtedy bez CO2 piszesz się na problemy z glonami, ewentualnie lejąc solidne dawki carbo może uda się ich ustrzec. Tylko 2x35W to jeszcze musisz sprawdzić, czy na pewno wejdą pod pokrywę. mają 74 cm, więc nieduży zapas przy 80 cm długości akwarium, to musisz pomierzyć w środku pokrywy, czy wejdą. Dodatkowa zaleta 2x35W jest taka, że masz doświetlone boki. 2x24W, albo musiałbyś jedną w jeden bok, drugą w drugi i tak naprzemiennie mieć boki oświetlone, albo na środek i wtedy na bokach z parvulą może być bardzo ciężko.

Zależy też jakie ryby i jak gęsto zarośnięte akwarium. Pielęgnice np. stosunkowo dobrze się tak rozmnaża, bo bronią swoich młodych, gupiki dla odmiany mają taką produkcję, że dziwnym jest, jak coś nie przeżyje

Rozdętki chyba jedzą rośliny w przeciwieństwie do innych ślimaków, więc lepiej się pozbyć

Przepraszam, ale to jest akwarium w rozmiarze na krewetki, a są ryby, które w sumie (poza tym, że ich wymagania się nie pokrywają), to chyba z 200 l by potrzebowały, żeby się zmieścić... Standardowo jak to w sklepie, wcisnąć co się da, jak najdrożej, a potem nie nasz interes i kupujący będzie płakać... Oddaj szybko WSZYSTKIE ryby, potem poczytaj po kolei wątki na forum o zakładaniu akwarium, teraz to jest akwarium śmierci, ryby potrują się w ciągu paru dni związkami azotowymi.

Zazwyczaj ryby, które pojawiły się w akwarium wcześniej, będą "rządzić", z czasem gdy nowe ryby poznają otoczenie powinno być ok. Na razie tylko obserwuj, czy nikomu nie dzieje się krzywda (poszarpane płetwy, rany). Jeśli pojawią się rany, może być konieczne rozdzielenie ich.

To pozostaje dopytywanie na forum, no i po angielsku, ale parametry są na szczęście zrozumiałe, a to już jakiś początek

Polecam seriouslyfish, też nie jest bezbłędnie, ale znacznie lepiej niż większość polskich encyklopedii ryb. Niestety można się przejechać :/

A to brzmi lepiej, jeśli neony są wyrośnięte... Powinny przetrwać, tylko ostrzegam, że każdy osłabiony zginie w paszczy skalarów. Krewetki... Jeśli masz duże stado (tak z 50), to jest szansa, że uda im się zachować stałą populację.

Skalary to akwarium 3x większe

Można jeszcze octem i kwaskiem cytrynowym od środka pociągnąć, dobrze zwalcza kamień. Jeśli chodzi o odkażanie - nadmanganian potasu się dobrze sprawdza.

To prawda, tak do 4 bym zeszła. Z filtracją to tak będzie do końca? Bo brzmi jak szaleńczo dużo nawet na moje standardy (czy źle zrozumiałam: pracować ma fzn-2 i fzn-3 razem?)