Martaa Opublikowano 29 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2010 Mam pytanie, które z tych preparatów warto mieć u siebie: Esklarin, Kobaltosan, multimineral, healthosan. Wszystkie z Tropikala. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
red eye Opublikowano 29 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2010 Mam pytanie, które z tych preparatów warto mieć u siebie: Esklarin, Kobaltosan, multimineral, healthosan. Wszystkie z Tropikala. Esklarin - do udatniania wody - zbędna chemia, wystarczy jak odstawisz wodę na dobę, później możesz robić podmianę. Kobaltosan - przyspiesza wzrost ryb i roslin. Po co?? :zamieszany: Rybki to nie kurczaki... Multimineral - uzupełnia wodę w pierwiastki śladowe - moim zdaniem zbędne, przy prawidłowej opiece dla akwarium obejdzie się. Healthosan - chroni ryby przed niebezpiecznymi bakteriami itp. Może uszkadzać delikatne rośliny. Jak wyżej, zbędne. Jak najmniej chemii w akwarium. Czytać, dostosować się i będzie wszystko ok z rybkami i roślinami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olyvka Opublikowano 29 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2010 warto mieć ichtiosan, MFC i akryflawinę jako podręczną apteczkę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
red eye Opublikowano 30 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2010 No i poza tym viewtopic.php?f=6&t=16013 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TheDivineConspiracy Opublikowano 30 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2010 Kobaltosan z tego wszystkiego, ale to ze względu na spoko źródło kobaltu dla roślin. Reszta jest zbędna. Jak zapewnisz rybom odpowiednie warunki to Ci nie będą chorować , będą odporne na choroby więc wynalazki typu healthosas i inne akryflawiny pójdą w lamus. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi