bloodwyn Opublikowano 23 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2010 Dzisiaj kupiłem żywy pokarm dla moich rybek. I zastanawiam się w jakich ilościach wrzucać im robaczki. Obsada to: 5 molinezji Mieczyk 7 kirysków Glonojad około 2cm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janek144 Opublikowano 23 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2010 na początek możesz dać pół kostki i jak nic nie zostawią to ok Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maziama Opublikowano 23 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2010 na początek możesz dać pół kostki i jak nic nie zostawią to ok Bloodwyn pyta o żywy pokarm... To chyba nie na kostki się mierzy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kevlar Opublikowano 24 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2010 A jak ma inaczej napisać? Ile sztuk? Jak nawet nie wiadomo co to za pokarm. Janek144 miał zapewne na myśli ilość pokarmu o objętości takiej jak pół kostki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maziama Opublikowano 24 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2010 Można napisać "pół łyżeczki", albo "tyle ile w dwóch palcach się zmieści" np., no nie wiem... ale "pół kostki" za żadne skarby mi tu nie pasuje, wybacz... W kostkach mamy pokarmy mrożone i wtedy podaje się np. pół kostki. Jak ja się zapytam "ile mam sypać suchego pokarmu", to nikt mi nie napisze np. "ćwierć kostki"... Wracając do pytania autora tematu... Na początek podaj niewiele, np. pół łyżeczki , zobaczysz jak szybko to zjedzą. Jeśli to jest pokarm zaliczany do "ciężkich" (ciężkostrawnych, tłustych), np. rureczniki, dżdżownice, ochotki, wazonkowce, to nie należy tego pokarmu podawać zbyt wiele, i za często (maksymalnie na dwa posiłki w tygodniu), bo mogą powodować otłuszczenie narządów i problemy zdrowotne z tym związane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bloodwyn Opublikowano 24 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2010 Dzięki za odpowiedz. Tak im dawałem około nie całej łyżeczki. SA to czerwone małe robaczki. Jakie to nie wiem. A jak długo można trzymać taki pokarm? Aby się nie zepsuł? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maziama Opublikowano 24 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2010 Te "czerwone robaczki" to larwy ochotki. Najlepiej przechowywać je w lodówce, w temp. 2-8 stopni, dobrze jest je przepłukać w wodzie od czasu do czasu, no i lepiej w jakimś pojemniczku je trzymać, a nie w woreczku w którym się kupiło ten pokarm. Świeżość zachowują od 1 do 4 tygodni. Tyle przynajmniej wyczytałam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bloodwyn Opublikowano 24 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2010 Aha ok. Trzymam je w małym słoiczku w lodówce. Już wszystko wiem dzięki. Temat do zamknięcia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi