[126 l] Malawi

[kilanek11]

Nooo, ładnie ale będzie lepiej z 20kg wapienia filipińskiego. Mógłbyś go ustawić tak jak użytkownik Morog w swojej solniczce [chyba 400l] i wtedy to by było już miodzio, ale to jest tylko moje zdanie i

zrobisz jak będziesz uważał

[Raffy]

Super, tylko mało kamieni(wyczytałem, że dołożenie jest w planie wiec spoko), ale obsada znowu zła. L. careuleus jest ZA DUŻY do 80x35, a zakup 6szt. młodych to prosta droga do zniszczenia stada, bo co będzie jak np. 4szt. okażą się samcami? Radziłbym wymienić je na 12szt. młodego pseudotropheusa saulosi(chyba jedyny łatwodostępny pyszczak który nadaje się do 80x35) i gra.

[Apocalypt0]

Po długiej rozmowie z pracownikiem sklepu Malawi zdecydowałem się na takie ryby... Polecił mi właśnie yellowki i powiem szczerze że wyglądał na kogoś kto ma pojęcie o tym... Powiedział że są zdecydowanie spokojniejsze niż saulosi nie są tak terytorialne jak one a jeżeli już dochodzi do walki to rzadko kiedy kończy się ona ranami a tym bardziej śmiercią samca... No i rozmiarowo są podobne. Jeżeli chodzi o ilość to faktycznie Wiem że jest ich mało o tym też z nim rozmawiałem- po prostu kupiłem ostatnie maluszki i do końca tygodnia ma mi sprowadzić resztę do stadka.

[Raffy]

No cóż, kłócić się nie będę Starsza wiedza przekazuje właśnie, że yellow zaraz po saulosi jest najlepszy do 80-stki. Ale wiedza się zmieniła i podejście do ryb także. Miałem dorosłe yellowy w 120cm, ciasno im było i kilka ubitych sztuk z tego stada wyławiałem. Niektóre miały spokojnie 15cm(dorosle samce). Dopiero w 150x60cm baniaku już poczuły się luźniej, labidochromis to jednak spora ryba. Poza tym u saulosi miałbyś lepszy kontrast między niebieskimi samcami, a żółtymi samicami. No ale twój wybór, życzę Ci powodzenia.

[Apocalypt0]

Hmm no to mi teraz klina wbiłeś... Chyba jednak zrobię tak jak radzisz...

[Apocalypt0]

Temat do zamknięcia- zmiana zbiornika na większy.

[Raffy]

Gratuluję

[Erni-lee]

Po długiej rozmowie z pracownikiem sklepu Malawi zdecydowałem się na takie ryby... Polecił mi właśnie yellowki i powiem szczerze że wyglądał na kogoś kto ma pojęcie o tym... Powiedział że są zdecydowanie spokojniejsze niż saulosi nie są tak terytorialne jak one a jeżeli już dochodzi do walki to rzadko kiedy kończy się ona ranami a tym bardziej śmiercią samca... No i rozmiarowo są podobne. Jeżeli chodzi o ilość to faktycznie Wiem że jest ich mało o tym też z nim rozmawiałem- po prostu kupiłem ostatnie maluszki i do końca tygodnia ma mi sprowadzić resztę do stadka.

 

Masz w 100% rację bo yellow są zdecydowanie spokojniejsze od saulosi tyle że rosną większe i się nie nadają do 126l i mnie cieszy że zmieniasz akwarium na większe