Skocz do zawartości

białe plamy na płetwach


Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Jak do tej pory miałem idealnie zdrowe ryby niestety na płetwie jednej z ryb pojawiły sie dziwne plamy (http://images38.fotosik.pl/262/2354f948344c7706med.jpg i http://images45.fotosik.pl/266/4e73de47d14b217d.jpg ) cóż to może być kulo rzęsistek ,pierwotniaki , ospa,pleśniawka?? Mam sporo krewetek i nie chciał bym używać lekarstw które mogły by zaszkodzić krewetkom lub bakteriom filtracyjnym.

Proszę o porada jak to wyleczyć.

 

Od około roku posiadam akwarium 112 litrów filtr wewnętrzny Eheim 2010 + filtr zewnętrzny Tetra EX700.

 

Mam następującą obsadę:

2x Molinezja Welifera (żaglopłetwna) 1+1 +10 (młodych)

3x Mieczyk czerwony 1+2 (5młodych)

3x Gurami 1+2

9x Neon czerwony (neon axelroda)

2x Otosek - Otocinclus affinis

2x Kosiarka (Grubowarg Syjamski

4x Kirysek spiżowy

1x Glonojad (Zbrojnik)

3x ślimak helenka

20x lub wiecej (sam niewiem ) Krewetki babaulti +Crystal Red

 

Zbiornik 115 l ph7,2 wszystkie parametry w normie temp to 24-26oC

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TO jest ospa na 100% dodaj zieleń malachitową zgodnie z danymi producenta a następnie co 3 dni wzmacniaj dawkę o połowę poprzedniej do momentu zaniknięcia kropek ja zawsze jeszcze podnosze temperature do 28-29C

Witam a gdzie to można kupić?? chodzi o TROPICAL MFC(tam jest ta zieleń) czy lek ten zabija bakterie filtracyjne?? czy jest bezpieczny dla krewetek?? Co moge kupić z topical-a aby było dobrze??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego ludzie jak widzą kropki to zaraz krzyczą: ospa! ;)

Nie twierdzę, że nie, ale kropki, białe plamki, punkciki wystepują także przy innych schorzeniach :roll:

Te kropki ma tylko jedna ryba? Ta akurat jest biała więc nie widać czy na ciele też są, ale przyjrzyj sie pozostałym rybom, czy nie mają takich zmian na skórze.

A jak z zachowaniem tej i pozostałych ryb: ocieranie się, brak apetytu, złożenie płetw, apatia, chowanie się, leżenie na dnie, pływanie głównie przy grzałce lub pod powierzchnią wody...

Z tego co sie orientuję w zbiornikach, w których są krewetki nie powinno sie używać "chemii", bo sa na nią wrażliwe (mogę sie mylić ;) ) Masz osobny zbiornik do przeprowadzenia ewentualnego leczenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Dlaczego ludzie jak widzą kropki to zaraz krzyczą: ospa!"

 

Bo to jest ospa.Poza tym zieleń leczy wiele chorób nie tylko ospe.

 

Nie kupuj MFC tylko poproś w sklepie o zieleń ja używam z powodzeniem o bakterie nitryfikacyjne sie nie martw. Poradzą sobie jak masz dojrzały zbiornik to nic sie nie stanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i w porząsiu... ;) Kłócić się nie będę... :roll:

Wspomnę jedynie, że zieleń malachitowa jest uważana za bardzo toksyczną i szkodliwą dla organizmów żywych i - zresztą jak wiekszość leków stosowanych do leczenia ryb - ma jednak bardzo duży wpływ na pożyteczne bakterie nitryfikacyjne w akwarium, a wybicie flory bakteryjnej wiadomo jak się skończy... :roll:

No ale skoro diagnoza juz jest i zalecono leki, pozostaje tylko autorowi tematu podjąć stosowne działania... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie kupuj MFC tylko poproś w sklepie o zieleń ja używam z powodzeniem o bakterie nitryfikacyjne sie nie martw. Poradzą sobie jak masz dojrzały zbiornik to nic sie nie stanie.

Dla pełnej jasności.

MFC to zieleń + dwa inne antybakteryjne związki chemiczne w tym błękit metylowy, więc odradzanie MFC a polecanie zieleni jest bez sensu skoro jeden środek jest składnikiem drugiego ;)

Jeśli to ospa to leczenie MFC [i innymi środkami o podobnym składzie] będzie skuteczne.

 

O bakterie nitryfikacyjne autor jednak powinien się martwić.

Co z tego że zbiornik jest dojrzały jeśli zabijemy wszystkie bakterie z wody i filtra lejąc leki do niego.

Akwarium jest dojrzałe ponieważ żyją w nim pożyteczne bakterie, więc zdezynfekowany zbiornik na pewno nie jest dojrzały biologicznie.

Ma to tym większe znaczenie że chodzi o zbiornik w którym jest spora obsada...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale po co dawać 3 szkodliwe leki jak mozna jeden. Czyli co ma nie podać leku bo mu/jej bakterie umrą w akwarium na czym jej bardziej zależy na rybach czy na bakteriach. Jak zbiornik jest dojrzały to bakterii jest tyle że wszystkie nie umrą i odbudują populacje. A odbudowa obsady kosztuje więcej plus stres związany z wyrzucaniem do śmieci codziennie po kilku podopiecznych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To proste bo są skuteczniejsze.

Szkodliwe są na florę bakteryjną, a leczyć powinno się w osobnym zbiorniku wtedy akwarium ogólnemu nic a nic nie zaszkodzą.

Koszt postawienia szybko małego zbiornika do leczenia jest mniejszy niż kupna niektórych droższych ryb i zamyka się max w kilkudziesięciu złotych.

Co do tego że populacja bakterii się odbuduje, to tak - ale będzie to trwało ponad 2 tygodnie, co w międzyczasie zrobić z rybami? Nowy niedojrzały zbiornik, a niedojrzały po kuracji lekami to praktycznie to samo.

 

Często zdarzają się przypadki że ktoś leje leki do ogólnego zbiornika, np. jak tutaj by zwalczyć ospę, a po tygodniu wszystko wraca, do tego ryby zaczynają umierać. Jest bardzo duża zależność między tym podatnością ryb na choroby, a tym czy zbiornik jest dojrzały. Autor tematu ma sporo ryb, w tym niektóre gatunki wrażliwe na związki azotu. Do tego prawdopodobnie pojawią się takie kwiatki jak zmętnienie biologiczne itp. Leczenie ryb w ogólnym zbiorniku może okazać się strzałem do własnej bramki.

 

na czym jej bardziej zależy na rybach czy na bakteriach.

Zapewne na rybach i właśnie dlatego warto leczyć ryby w osobnym zbiorniku, mamy wtedy większą pewność że wszystko będzie ok. Lejąc leki do ogólnego baniaka, możemy krótkotrwale pomóc, ale na dłuższa metę bardziej zaszkodzić. Jak już mówimy o stratach moralnych i stresie związanym z wyławianiem martwych ryb, to osobny zbiornik tylko zmniejszy szansę na takie sytuacje, leczenie w ogólnym baniaku - odwrotnie.

Nikt tutaj nie mówi o nie podjęciu leczenia, wręcz przeciwnie, ale warto to robić z głową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Dziekuje za odpowiedzi Kupiłem już zieleń Zoolek*(na razie wstrzymuje). Ale mam jeszcze wątpliwości ryby jedzą zachowują sie normalnie nie sa apatyczne ani ospałe. tylko te kropki.

Znalazłem taką stronkę

http://www.moje-rybki.webpark.pl/Chorob ... _ospa.html

Co myślicie o leczeniu ospy solą + temperaturą (do 30oc) ???Może to będzie najlepsze wyjście??

miałem osobny zbiornik do leczenia ryb ale zagnieździły się tam krewetki i mnóstwo młodych rybek wiec juz jest zasiedlony;( na razie wrzuciłem korzeń chrzanu i ząbek czosnku do akwarium to podobno wzmacnia odporność ryb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak piszą w twoim linku temperaturą mozna ale wg mnie podnisienie temp do 34C może ugotować nie ktore roślinki pozatym nie wszystkie ryby lubią wys temperaturę. Dlatego ja podnoszę do 29-30C to pobudza system odpornościowy zwierząt coś jak gorączka u ludzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Walczyłem z ospą miesiąc. Kierując się doświadczeniami niektórych forumowiczów zacząłem stosować środek CMF oraz podniosłem temperaturę do 30 stopni. Niestety choroba trwała dalej a ja wyławiałem kolejne padnięte rybki. Dopiero po zastosowaniu preparatu ICHTIO firmy tropical zauważyłem poprawę i pomału zniknęły objawy choroby. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam zastosowałem "Leczenie solą - (niejodowną!). Do wody dodajemy sól w stosunku: 1 łyżka na 10 litrów.

Jest to metoda bardzo polecana przez doświadczonych akwarystów, ponieważ ma najłagodniejsze skutki uboczne. "

Jak dotąd wszystkie kropki zniknęły i wszystkie ryby mają się dobrze. Temperaturę podniosłem do 28oC.

Za dwa dni wymienię wodę i zobaczę czy nie bedzie nawrotów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...