Mauda Opublikowano 14 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2012 Najkuteczniejszym sposobem jest chyba umycie całego akwarium, wymiana roślin, umycie sprzętów i wyparzenie piasku.Wtedy mamy gwarancję że nie ma nigdzie jajeczek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bear Opublikowano 11 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2013 Platydoras Costatus. Taki sum w paski. Nigdy go na goracym nie przyłapałem, ale 21 zatoczków w jedną noc od tak nie znika. Jak by wyskoczyły to bym zauważył :0) A co do zwalczania w inny sposób, to ja po roku od załozenia akwarium wpadłem na to co (po za zjadaniem przez suma) spowodowało u mnie masowe wymieranie skorupiak ów - zieleń malachitowa, przy zwalczaniu kulorzęska. Pomimo usuwania lekarstwa węglem, musiało coś zostac. innego pomysłu nie mam - rybki całe - ślimaki to nawet ampularia tydzień pożyła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WitoldM Opublikowano 17 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2013 No cóż, moje doświadczenia z helenkami są jak najbardziej na plus, co prawda mam je od niedawna, ale o ile kiedyś zatoczki mnie wnerwiały kiedy patrzyłem w akwarium, teraz po 3 minutach patrzenia dostrzegłem jednego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketorkezlock Opublikowano 2 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2013 ślimaki trzeba łapać, rozgnieść i karmić nimi ryby, świetny pokarm ,wysokobiałkowy i naturalny. takie działanie dodatkowo daje szanse ze nasze maluchy naucza się zjadać mniejsze ślimaki i tym samym ogranicza ich ilość. Luna: Używaj polskich znaków i zaczynaj zdania wielką literą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wera5510 Opublikowano 9 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2013 Ja mogę tylko potwierdzic, że zatoczki świetnie usuwają wszelkie pielęgnice. Ja sama miałam kiedyś straszną plagę, wpuściłam zebry i pojawiło się pytanie: Gdzie są ślimaki? Co do helenek nie jestem przekonana, miałam jedną u krewetek, jakoś wiele nie zdziałała... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
01kuba03 Opublikowano 9 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2013 Najkuteczniejszym sposobem jest chyba umycie całego akwarium, wymiana roślin, umycie sprzętów i wyparzenie piasku.Wtedy mamy gwarancję że nie ma nigdzie jajeczek. Wszystko spoko, ale itak możemy ślimaki przynieść z nowymi roślinami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ren86 Opublikowano 6 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2013 Czy można wrzucić helenkę do akwarium zalanego tydzień temu, a więc niedojrzałego? Zauważyłam dzisiaj jednego zatoczka. Więcej na razie nie widzę, ale na tym etapie może by mi helenka pomogła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Atreyu Opublikowano 6 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2013 Związki azotu ślimaków nie ruszają, ale ja bym poczekał. Helenek trzeba wpuścić i tak kilka, a ten żywy pokarm i tak im się szybko skończy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karakart Opublikowano 28 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2013 Chętnie również się udzielę. Po założeniu akwa 112l (bo wcześniej miałem 54, plagę świderków i glonów) powoli je organizowałem, a to skałka, a to nowa roślinka, a to rybki z wymiany studenckiej... niestety tryb pracy nie umożliwia dłuższej roboty przy akwarium, zatem musiałem etapami je rozwijać. Z którąś roślinką przyniosły mi się zatoczki i rozdętki. Po dwoch tygodniach, może trzech wybierałem ręcznie 20-30 sztuk dziennie. W dodatku łowiąc przychówek glonojadów niewyparzoną siatką (zapomniałem o tym) zakaziłem akwa glonem (taki nitkowato-pędzelkowaty, w pęczkach rosnący na roślinach) z poprzedniego akwa i nie chciało mi się restartu robić. Kupiłem preparat algae destruct w zoologicznym, zapodałem, oświetlenie wyłączyłem, i w półtora tygodnia glona się pozbyłem. Ale przy okazji w ciągu pierwszych trzech, może czterech dni zniknęły wszystkie zatoczki i rozdętki. Albo zadziałał na nie albo wycinając glony w pień z szyb i roślin pozbawił je pożywienia, w każdym razie nie ma ślimaków. Teraz robię kwarantanny na roślinki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xxxxxx Opublikowano 6 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2013 (edytowane) Moje doświadczenia w usuwaniu plagi zatoczków i rozdętek są dość bogate, ale skuteczność niemal 100% dały mi tylko 2 rozwiązania: 1) helenki; na początku wystarczyło 5 szt. do akwa 200l - i tutaj uwaga: jeżeli ktoś oczekuje, iż ślimak ten ruszy na łowy po kilku godzinach od włożenia do baniaka, to srodze się zawiedzie; u mnie wielka plaga rozdętków została opanowana po ok. 2 miesiącach (akwarium to zabawka dla osób cierpliwych); helenki się za to trochę namnożyły, ale nie na tyle, by mówić tu o pladze (poza tym, to bardzo ładny ślimak jest i mnie jakoś nie razi jego obecność); skuteczność helenek jest tak duża, iż podczas restartu z podłoża wyjmowałem wyłącznie helenki, a wszystkie (!) muszle zatoczków, rozdętków i świderków były puste (specjalnie do nich zaglądałem, bo szukałem żywych sztuk właśnie na pokarm dla helenek) 2) CO2; i od razu dodam, że nieco podwyższony poziom (trzeba jednak uważać, by nie wybić sobie ryb); a jak się do tego doda jeszcze miękką wodę, to ślimaki po prostu giną (wcześniej korodują im muszle, mają problemy z rozrodem); ślimaki wychodzą wówczas z podłoża i roślin i udają się z podróż po szybach do powierzchni wody (można je wtedy odławiać, albo zostawić - w końcu tam też dopadnie je kostucha). Specjalnej chemii na ślimaki nie polecam - stosowałem dawniej Limna-Tox z Tropicala i rzeczywiście wybił sporo mięczaków, ale nie wszystkie (po kilku tygodniach populacja się odtworzyła). Edytowane 6 Września 2013 przez althaar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamilka Opublikowano 16 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2013 Ja miałam podobny problem, dosłownie plaga tych żyjątek, ale pomogło gruntowne czyszczenie i mycie akwarium i problem zniknął Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xxxx Opublikowano 31 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2014 Ja też mam ślimaki i też polecają mi Helenke ale boję się o moje neonki szczególnie po oglądnięciu tego filmiku: Proszę o komentarz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xxxxxx Opublikowano 1 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2014 Komentarz będzie krótki. Helenki jedzą też padlinę i prawie-padlinę (tzn. ryby, których godziny są policzone i np. leżą na dnie zbiornika). To bardzo pożyteczna cecha, bo nic tak nie psuje parametrów wody jak rozkładające się truchło. Sent by Tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eryk1 Opublikowano 2 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2014 (edytowane) Ślimaki też zjada kolcobrzuch dwuplamy, ale trzeba mieć zasolenie Ja też mam ślimaki i też polecają mi Helenke ale boję się o moje neonki szczególnie po oglądnięciu tego filmiku: Proszę o komentarz. Ja ją trzymam z narybkiem To jakiś fotomontaż albo to nieżyjąca ryba, ale obrobił żeby ten neonek "oddychał". Tym bardziej, że to krewetka a nie żaden neonek. /ahr/ Edytowane 2 Lutego 2014 przez ahr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sandi708 Opublikowano 15 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2014 Przyznam, że ja akurat z zatoczkami nie mam problemu, natomiast pojawiły się u mnie w akwarium rozdętki. Wiadomo - ślimak killer czyli anentome helena jest obecny w liczbie 6 sztuk i dość dobrze sobie radzi. Zauważyłam jednak, że w zwalczaniu plagi ślimaków bardzo przydatne są karliki szponiaste oraz krewetki filtrujące. U mnie w akwarium karliki (w licznie 2 sztuk) pożerają całe stosy ślimaczych jajeczek i świeżo "wyklute" ślimaczki, natomiast krewetki filtrujące od czasu do czasu lubią sobie poskubać jajka ślimaków. Oprócz tego moje wszędobylskie gupiki prowadzą bardzo aktywny tryb życia i buszując wśród roślin również skubią "ślimaczą galaretkę". Wszystkie te czynniki spowodowały znaczny spadek populacji rozdętek, co mnie niezmiernie cieszy. Wydaje mi się, że w przypadku zatoczków byłoby podobnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krewetek01 Opublikowano 7 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2014 Wyczytałem, że można wybić ślimaki w akwarium nadmanganianem potasu. Ktoś potwierdzi i ew. poda jakieś stężenia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raiders Opublikowano 22 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2015 W kostce 20L mam mały problem z rozdętkiem ..niestety przeniosłem widocznie jaja z poprzedniego akwa na roślinach ,a teraz zaczyna się legnąć dziadostwo .Tak wiem ze jest to pożyteczny ślimak ale w kostce go nie chcę .Obecnie wybieram ręcznie wszystko co zauważę ale widzę ze walkę przegrywam bo małych "pchełek" coraz więcej :/ .... pozostaje opcja z HELENKĄ . Tylko pytanie czy helenka wyżre takie małe pchełki ledwo widoczne ? czy lepiej poczekać aż ślimaki podrosną i w tedy helenka do boju ? 1 helenka na kostkę 20L powinna starczyć ? No i opcja która jest wałkowana milion razy co z krewetkami .... jedni twierdzą ze helenka ich nie zje inni ze zje ..sam na własne oczy widziałem jak u kumpla helenka zeżarła dorosłą samice RC gdy ta skubała tabletkę . Także z tym loteria trochę jak helenka nie będzie miała co jeść może zacząć polować na krewecie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Student Opublikowano 29 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2015 Pracownik sklepu akwarystycznego poinformował mnie o orginalnej metodzie- przełowić ryby do innego pojemnika a akwarium podłączyć do prądu. Osobiście jej nie stosowałem. Co o niej sądzicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ahr Opublikowano 29 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2015 Szkło raczej słabo przewodzi prąd. A autor takich pomysłów to chyba miał zwarcie w inkubatorze, stąd takie porażające wizje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dhuz Opublikowano 29 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2015 Odgrzewany ten kotlet, ale... Szkoda, że sam nie zademonstrował na poczekaniu. Ślimakom nic by się nie stało, co najwyżej coś by się spaliło, kogoś by pokopało, takie tam Na ślimaki u mnie świetnie działała No-Planaria. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Amano Takashi Opublikowano 29 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2015 Powstanie wojskowa buzówa... Na ślimaki: Bocje, ślimaki hellena, liść sałaty itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WitoldM Opublikowano 30 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2015 Z tym podłączeniem to jest prawda. Tylko, że do prądu stałego. Chodzi o zjawisko elektrolizy przy okazji której sporo jonów miedzi się do tej wody dostanie. Tyle, że dokładnie taki sam efekt można uzyskać dodając siarczanu miedzi który jest w popularnych środkach na glony. Wysłane z mojego D5103 przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Student Opublikowano 30 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2015 Masz racje, elektroliza zachodzi wyłącznie przy prądzie stałym( prąd z baterii albo z transformatora). Żeby była jeszcze skuteczna potrzebna jest duża powierzchnia elektrod oraz sole rozpuszczalne w wodzie żeby zwiększyć jej przewodnictwo elektryczne i wysokie napięcie i natężenie prądu( z transformatora lub z baterii podłączonych szeregowo i włożyć przewody do wody). Nie polecam robić tego w wodzie silnie zasolonej ponieważ przeprowadziłem kiedyś następujące doświadczenie: sporządziłem roztwór nasycony NaCl, wprowadziłem elektrody (anoda i katoda- elektrody węglowe z odsłoniętymi stykami i podłączyłem do prądu. Zaczynał wydzielać się chlor i wodór a z odsłoniętych styków wydzielać do wody osad w kolorze miedzi. Oczywiście skutki tego dla naszych roślin były by tragiczne. Przy niskich stężeniach soli ten proces nie zachodzi dlatego nie robił bym tego w wodzie z wysoką zawartością azotanów. w wodzie nie będzie powstawał siarczan miedzi ponieważ w wodzie nie ma jonów siarczanowych. Będą powstawać rodniki tlenowe zabójcze dla bakterii i mniejszych organizmów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WitoldM Opublikowano 30 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2015 Chodzi o sam jon miedzi którego skorupiaki nie trawią, a to można osiągnąć stosując jakąkolwiek sól która zawiera miedź. Środki na ślimaki jak i na glony zielone zawierają często właśnie siarczan miedzi. A patent z prądem polegał wg większości opisów na użyciu baterii płaskiej. Ja sposobu nie polecam i nie próbowałem nawet. Nadmianiam jedynie, że ma on prawo działać. Nawiasem siarczany w akwariach najczęściej są, zwłaszcza jeśli nawozimy. Potas się podaje np. w formie siarczanu potasu. Woda kranowa też pewną ilość siarczanów zawiera. A ślimaków najłatwiej się pozbyć mając niską twardość wody co powoduje zwyczajnie, że nie mają one z czego budować skorupek. Wysłane z mojego D5103 przy użyciu Tapatalka 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vercynogetorix Opublikowano 4 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2016 Muszę przyznać że pomimo zakupu 4 helenek na dużą kostkę, ostrego trzepanka przy wymianie żwirku na piasek itd. nie widzę efektów, od czasu do czasu dojrzę w gąszczu żerującą helenkę, ale na zatoczkach robi to zerowe wrażenie, badziewe prowadzi inwazję pełną parą :/ Chyba po prostu obniże ph i je wymorduje w ten sposób*, tylko muszę najpierw sprawdzić co krewetki na to :/ * w drugim akwa przy ph 6,8 widać zatoczki, ale raczej w stałej liczbie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.