edie21 Opublikowano 17 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2010 nie wiem czy tu mam wstawic temat czy w chorobach? najwyżej zostanie przesunięte. to są foty ikry kirysa. pokazana jest jedna interesujaca mnie sztuka zrobiona na różne sposoby bo lubie kiedy za kazdym razem inaczej wygląda. czy tak wygladająca ikra jest juz zniszczona czy to etap rozwojowy? przyznam że pierwszy raz coś takiego widzę. myślę ze nie miałam jeszcze chorej ikry albo poprostu nie interesowało mnie to az tak bardzo by zauważać takie rzeczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trelus Opublikowano 17 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2010 ikra często pleśnieje i wydaje mi się że stało się to właśnie z tą ikrą.Przyczyn może być wiele złe parametry wody,grzyb,słabe natlenienie.No i ziarenka nie zapłodnionej ikry też będą pleśnieć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zapaleniec Opublikowano 17 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2010 No i ziarenka nie zapłodnionej ikry też będą pleśnieć Tak, ta ikra może być po prostu nie zapłodniona Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
edie21 Opublikowano 17 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2010 no to mam jasność. ikra jest zalężona a foto zrobiłąm tylko dla tej napuchniętej sztuki. napewno ta obok nie jest zalężona bo inne sa dużo bardziej zaawansowane. reszta właśnie od wczoraj przestaje się rozwijać. poprostu małe ogonki przestają się już ryszać i dalej nic się z nimi nie dzieje. wywalę to co padło a to co jeszcze dobrze wygląda może wytrwa. widzę że ta akryflawina nie daje należytej ochrony. na początku owszem ale potem to już lipa. trzy wylęgi doprowadziłam do końca a tylko młode padały, tym razem ikra nawet dojżeć do końca nie chce. teraz sobie głośno przemyślam temat i widzę swój błąd. na początku nie potrafię rozpoznać co się zalążyło a co nie. nie powinnam zabierać pary z tarlaka. same by wyczyściły ikrę z niezalężonego materiału i tym sposobem uniknęłabym pleśni. zwłaszcza że przez tydzień ikra była czyściutka jak pupa niemowlaka. wszystko było ładnie na niej widać. ciężko samemu usunąć niepotrzebną ikrę nie naruszająć zdrowej bo jest posklejana. tak. to napewno jest powodem zniszczenia reszty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi