Zu12la Opublikowano 12 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2009 Mam parkę bojowników... Zrobiłam im akwarium tarliskowe,wszystko tak, jak powinno byc. Rybki są w nim od wczoraj. Samiec wyznaczył sobie swoje terytorium, ale co chwila podpływa do samicy i płynie za nią z "otwartymi" skrzelami! Czy to dobrze? Może to jakaś część godów bojowników? Wieczorem dałam na powierzchnię wody malutką, okrągłą pokrywkę, ponieważ wyczytałam, że właśnie pod nią samiec może zbudować gniazdo. Mój ciągle pod nią stoi, a przez noc pojawiło się pod nią troszkę pęcherzyków powietrza, ale jakoś to nie wygląda na początek gniazda... Więc co jest? CZY TO DOBRZE, ŻE SAMIEC GONI SAMICE TAK, ŻE ONA AŻ LEKKO PODSKAKUJE RUSZAJĄC TAFLĘ WODY?! POMOCY! Liczę na szybką odpowiedź! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michal1511 Opublikowano 12 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2009 Nie mam bojowników,ale jest to "rytuał" godowy. Więc nie masz się co martwić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablo2162 Opublikowano 12 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2009 ja osobiście pokrywki nie stosowałem...samiec zbuduje gniazdo na powierzchni wody...wyglądać będzie jakby piana...samicę najlepiej na jakiś czas odseperować od samca (ok.1-2 tygodnie) a następnie raną ją wpuścić do samca...u mnie zawsze kończyło się to złożeniem ikry Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
girzol Opublikowano 20 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2009 Samica musi być z samcem ponieważ poprzez ataki samca ikra w samicy jest pobudzana. Stąd właśnie samice tyją. Tą pokrywke wywal samiec zrobi i tak gniazdo gdzie mu się spodoba i jeszcze ze 3 zmieni miejsce lokalizacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi