Skocz do zawartości

Czy kaskada z rynienką wypływu pod lustrem wody napowietrzy?


Rekomendowane odpowiedzi

Mam pytanie:

Czy filtr kaskadowy z rynienką (jeżeli mozna to tak nazwać) pod woda napowietrzy dostatecznie akwarium? Poprzednio miałem filtr wewnętrzny z deszczownią i podczas pracy widoczne były w wodzie spore bąble powietrza wytworzone przez strumień wody wypływającej z deszczowni. Dwa dni temu kupiłem filtr kaskadowy i po zamontowaniu nie widac w wodzie bąbelków powietrza. Nie chcę obniżać poziomu wody (aby woda z filtra spadała ze znacznej odległości od lustra wody) poniewaz to będzie wyglądac obleśnie ponieważ mam pokrywę plastikową i poziom będzie niższy niz pokrywa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam u siebie w 100l kaskadę FZN-3, i też tak, że woda wpływa do akwarium a nie spada. Bąbelki powietrza się przez to nie tworzą, ale nie zauważyłem oznak braku tlenu. Kiryski tak jak wcześniej gdy pracował filtr wewnętrzny z napowietrzanie, wypływają zaciągnąć powietrza sporadycznie. Na prawdę ciężko je na tym przyłapać, a inne ryby wcale tego nie robią.

 

Na początku też miałem wątpliwości czy to wystarczy. No ale montaż kaskady wymusił wycięcie pokrywy i teraz nad wylotem wody z kaskady jest kilku centymetrowa szpara która wystarcza do przewietrzania przestrzeni pod pokrywą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wbrew obiegowym opiniom , brak bąbelków powietrza nie znaczy że woda się nie napowietrza.

Przeciwnie, woda napowietrzana samym ruchem tafli wody , jest napowietrzna skuteczniej niż "bąbelkami" . I na dodatek nie towarzyszy temu napowietrzeniu zjawisko zwiększenia twardości wody i podwyższenia pH. Jeśli ktoś ma precyzyjne przyrządy do pomiaru (niestety - papierki mogą tej różnicy nie określić), może sobie sprawdzić mierząc po 3 dniach z bąbelkami i po natępnych 3 bez! Niestety - tego naocznie się nie zauważy - stąd ten błędny pogląd ze jak nie ma pralki z bąbelków - to nie ma w wodzie tlenu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie wirnik lekko szumi. Nie stuka, nie brzęczy. Czasem w rezonans wpada pokrywka. Raz co prawda zaczął głośniej chodzić ale wymycie wirnika pomogło. Na jest znośnie. Nie powiem, że bezszelestnie ale wydaje mi się, że cicho. Miałem wewnętrzny penn-plax cascade 600 i on buczał jak trafostacja.

 

Wiem, że woda najlepiej się napowietrza przez taflę. Jednak nad tą taflą musi być świeże powietrze, ale jak napisałem otwór w pokrywie na filtr wystacza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja kaskada to HBL-501, czyli dolna półka a nawet podłoga :D . Pierwszy dzień chodziła bezszelestnie po 2 dniach coś zaczyna chrobotać :x chyba pokrywa wpada w rezonans. Dla mnie to nie przeszkadza w nocy ale żona się bulwersuje ;) , po tygodniu sie przyzwyczai...chyba. Bo jak nie to trzeba będzie ją wy...p tzn. utylizować ;) Chodzi mi o kaskadę :D A rybki maja się dobrze przy takim napowietrzaniu (ruch wody).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem nad tym. Hmm... Do czego służy pokrywa w tym filtrze? Wydaje się zbędna. Chyba że sie mylę... Jak zdejme pokrywę to nic sie nie zmieni (tzn. mam nadzieje że nie wypompuje mi wody z akwarium :D ). Dzisiejszej nocy kaskada będzie chodzić bez pokrywki. A i pewnie przez to zawartość tlenu w wodzie się zwiększy :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety FZN-3 (inne kaskady chyba też?) ma ta wadę że najpierw brudna woda idzie do pompki a potem do filtra. W przypadku wewnętrznych jest na odwrót. Dlatego jak miałem wewnętrzny chyba ze 2 miesiące to w ogóle nie wymagał czyszczenia a przy kaskadzie to chyba po 2 albo 3 tygodniach musiałem wyczyścić wirnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...