Dzierzka666 Opublikowano 15 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2008 Hejka, czy możecie mi pomóc zidentyfikować te "placki" na moim glonojadzie? Jestem jego trzecią opiekunką, przyszedł do nas z takim czymś, nie zaraża tym innych ryb, czasami tylko jakby skóra z niego schodziła, wykluczyłam fleksibakteriozę, bo na brak apetytu nie narzeka, ale chciałabym te plamy zlikwidować, a nie jestem pewna, czy to pleśniawka, czy heteropoliaroza, a chciałabym użyć skutecznego leku, niestety tę drugą chorobę leczy się inaczej niż pleśniawkę, a nie chciałabym eksperymentować i męczyć zwierzę... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Użytkownik Heniutek Opublikowano 15 Listopada 2008 Użytkownik Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2008 Możliwe. Chociaż może to być jakaś inna choroba. A inne ryby też to mają? Pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dzierzka666 Opublikowano 15 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2008 Żadna ryba takiego czegoś nie miała, a obecne też nie mają. Glonojad też nie ociera się o nic. Acha, i te "placki" ma symetrycznie położone po obu stronach ciała, na drugiej stronie wygląda to tak samo. Może to starość Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gorzki93 Opublikowano 15 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2008 Mój też tak ma to jest oznaka że się troszkę boji wtedy blednie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dzierzka666 Opublikowano 15 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2008 To niestety nie to, jak mój się boi albo zdenerwuje, to cała reszta staje się podobna do tych placuszków, ale kiedy się uspokaja, ciało ciemnieje, a placuszki zostają. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gorzki93 Opublikowano 15 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2008 NO to znaczy że może ma za mało kryjówek i jeszcze troszke sie boi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dzierzka666 Opublikowano 15 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2008 Ale czy z tego powodu co jakiś czas "zrzucałby skórę"? Bo tak czasem wygląda, jakby miał wylinkę, albo to śluz, nie powiem, bo od razu to zjada. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gorzki93 Opublikowano 15 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2008 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dzierzka666 Opublikowano 15 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2008 Żeby było jasne - nie głodzimy go. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gorzki93 Opublikowano 15 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2008 Tak czy siak to nic groźnego możesz spac spokojnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dzierzka666 Opublikowano 15 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2008 Mam nadzieję, w sumie to już trzeci miesiąc, jak go mamy, i żyje, tylko po prostu się martwimy o niego, że nie narasta/ją nowe łuski?skóra? Warunki ma dobre... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gorzki93 Opublikowano 15 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2008 No to jest oki Wrzuć fotki swojego akwa !! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dzierzka666 Opublikowano 30 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2008 Jeżeli chodzi o fotki mojego akwa, to najpierw muszą roślinki odrosnąć, i skład rybek musi zostać uzupełniony, ale jak już wszystkie się w nim znajdą, to z chęcią Niestety, muszę odświeżyć ten temat. Bowiem placuszki na moim zbrojniku nie zarastają się, natomiast zaczynają się robić jakby otwarte rany. Zaczyna niespokojnie pływać po akwarium, chyba go to boli. Najgorsze, że zdaje się znowu wróciła ospa, przynajmniej na paru rybciach, jest jeszcze coś innego (pisałam w innym wątku) i glonuś musi cierpieć teraz kurację błękitem metylowym, ale mu to chyba nie służy. No i co ja mam zrobić? Nie mam gdzie go odizolować... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi