mati22s Opublikowano 5 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2009 Witam przed chwilą gdy przyszedłem ze szkoły to na dnie leżała zdechnięta samica gupika jedno skrzele miała jak by rozcięte i połowa ogona straciła kolor inne rybki czują się świetnie co mogło byś przyczyną jej śmierci? trzymam danio gupiki neonki i kiryski Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
salomon666 Opublikowano 5 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2009 Może zdechła od starości... z tego co wiem to gupiki swój żywot ograniczają do 2 lat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mati22s Opublikowano 5 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2009 raczej nie może danio jej coś zrobiły ? aha pamiętam że samiec się ciągle za nią uganiał martwię się bo to już 3 gupik w ciągu 2 tygodni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adek86 Opublikowano 5 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2009 jurny samiec zamęczył bidulkę na śmierć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dymek Opublikowano 5 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2009 Jak chcesz trzymać gupiki to chociaż 1 samiec plus 3 samiczki. Wiesz chociaż jakie masz parametry wody? samiczka nie była kotna czasem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mati22s Opublikowano 6 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2009 kotna nie była Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
g_stanislaw Opublikowano 6 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2009 Jak chcesz trzymać gupiki to chociaż 1 samiec plus 3 samiczki. Wiesz chociaż jakie masz parametry wody? samiczka nie była kotna czasem? W mojej kałuży po selekcji naturalnej, została jedna samica i trzy samce. Samce nie męczyły jej i nie walczyły ze sobą. Tylko samica kociła się na potęgę. Dlatego oddałem je do zoologa. Niech facet ma świeże rybki przynajmniej raz w miesiącu. Jeżeli parametry są ok. (jeśli inne żyją, to podejrzewam, że tak), to kostucha po nią przyszła. Panta rhei.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi