Skocz do zawartości

Jak zarabiac na rybach?


todotodora
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

W sumie zarobić się da , ale trzeba mieć stałych odbiorców. Ja staram się do akwarystyki nic nie dokładać. Od paru lat rozmnażam pyszczaki , ale mam stałych odbiorców, a i ryby w większości są z odłowu. Oczywiście kokosów na tej ilości nie ma ale na pokarmy , chemię i co raz na postawienie nowego zbiorniczka jest. Aby z tego żyć, trzeba mieć tak jak shadow powiedział dwa pokoje z akwariami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli chodzi o zarobek to mam podobną opinie do Daniela - dla mnie to hobby i przyjemność a że droga to fajnie jakby parę złoty miesięcznie na tym wyłuskać :)

 

 

ja polecam uprawę prostych roślin - zawodowiec ich nie ma więc nimi nie handluje, a na allegro się zawsze coś sprzeda :)

 

co do ryb to żeby coś z tego wyszło (coś znaczy kasa) trzeba mieć gatunek który się nie mnoży sam (patrz gupik) i trzeba mu pomóc. ja obecnie próbuje odchować młode skalarki (pierwsze w życiu) ale już wiem że najprawdopodobniej będzie problem z ich sprzedażą - chociaż to bardzo popularne rybki to widzę pewien problem - ja mam okazy bardzo dalekie od modnych obecnie form dzikich - ryba nie modna to ryba tania...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety , zarabianie na akwarystyce to trudna sprawa . Aktualnie posiadam 5 akwarii , ale nie rusza mnie fakt że tetry,skalary,kiryski,gurami sie trą , nie ruszam ikry ani nic (chociaż ... u zeber ruszam ikre... a dokładniej wyciągam , dlatego ,bo jest zbyt popularną pielęgnicą i nikt by nie chciał młodych :) ), ponieważ wiem że będzie problem ze sprzedażą ... :cry:

jedyny zarobek z akwarystyki może być przy krewetkach typu Hummel,Tiger,Crystal itp .. ślimaków Helena , oraz innych rzadkich stworzeń. Niezły zarobek też może być z roślin , ale w sumie , żeby te rośliny urosły , musi być to światło dobre... ale to tez kosztuje... :D

Ale wracając do ryb- Dlatego uważam iż błędne jest myślenie że hodowanie rybek typu zbrojnik,skalar,razbora itp to dobry interes... jest wręcz na odwrót... to trzeba wykarmić , a nikt tego nie kupi , a jak już kupi , to za śmieszne pieniądze... :evil:

 

zeedytowałem post, mam nadzieje że teraz jest bardziej zrozumiałe :D .. i proszę o wyrozumiałość :D .. każdego zaboli "łeb" :mrgreen::D ... pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

co do gupika sprzedaje się dorosłe sztuki z ładnie wykształconym ogonem u samców ,muszą być zdrowe, ciekawe kolorystycznie ;) i dobrze wykarmione ,tak średnio za kundelki w sklepie można dostać 1 zł/szt ,dobre w przypadku nadmiaru ryb, a o to z nimi łatwo, pierwszy raz zwykle przynosi się po uprzednim ustaleniu na próbę ,czy będą im odpowiadać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak wcześniej miałam bo na pewien czas wyszłam z gupika i teraz powoli odbudowuję stadko ,u mnie znajomi mają nowootwarty zolo więc za pewien czas będzie gdzie podrzucić , mi na kasie nie zależy ,ale coraz robi się za ciasno i po prostu trzeba ,a z czasu nową roślinkę wsadzić na którą się samemu zarobiło jest fajnie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram wcześniejsze opinie o sprzedaży roślin, helen i krewetek na to prędzej znajdzie się ktoś chętny. Oczywiście w internecie. Wątpię żeby w zoologu takie coś by kupili. Zauważyłem odwiedzając zoologi w których są ryby i rośliny że są one kupowane na giełdach od bardzo sędziwych hodowców (jeżeli można nazwać ich hodowcami) albo bezpośredniego też od tych samych ludzi ale na miejscu(w sklepach). Wydaje mi się że większość stworzeń i roślin oddają po znajomości za darmo lub za śmieszne kwoty które i tak nie pokrywają kosztów że tak powiem "wyprodukowania".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiedziałem za bardzo gdzie umieścić ten temat (Raczej nie na giełdzie, owszem tytuł "giełdowy" ale ja tu nie sprzedaje tylko pytam się......)a zresztą zaraz to powiem.

Chciałbym się zapytać gdzie sprzedawać ryby?

Już nie raz słyszałem głosy tego typu: "Na rybach zarobiłem 200zł." "To za co kupiłem akwarium już mi sie niedługo zwróci."

Przeciesz w takiej sieci sklepów jak naprzykład "KAKADU" nie kupią nawet bardzo ładnych i dobrze odchowanych ryb?

Moje pytanie brzmi krótko-Gdzie sprzedawać ryby :?:

sprzadac raczej niejest tak łatwo moj kuzyn oddał kiedys za darmo 40 małych gupików i dostał w zamian jakis pokarm dla rybek.a teraz jego sąsiad otwiera sklep zeologiczny i ja go tez znam i napewno bedzie przyjmował rybki ten skelp bedzie w aleksandrowie kuj. :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...