michal1 Opublikowano 20 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Września 2009 KUPIŁEM RAKA BIAŁEGO CHYBA FLORYDZKIEGO, CZY ON BĘDZIE MI ZJADAŁ RYBY Mod: Temat zamykam !! Opcja szukaj i google nie boli ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ECIK-GFC Opublikowano 20 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Września 2009 http://www.google.pl no ale jak to jest ten co na foto to masz skoro znalazłem to w 2 minuty Raki florydzkie nie tworzą stad ani par. Raczej unikają spotkań ze sobą (oczywiście poza kopulacją). Przy spotkaniu zazwyczaj odskakują, rozpływają się w różne strony. Nie ma zatem potrzeby trzymania ich np. parami (chyba że zależy nam na rozmnażaniu). Jeśli jednak chcemy mieć większą ich liczbę w akwarium, należy je odpowiednio urządzić (dużo kryjówek!). Raki mogą ze sobą walczyć, czasem nawet się okaleczać. Przy okazji warto wspomnieć, że jeśli do tego doszło, gdy zwierzę było młode, to brakująca kończyna (bo zazwyczaj na tym właśnie polega okaleczenie) odrasta w czasie kolejnych linień. W swojej praktyce spotykałem się już z osobnikami, które w wyniku utarczek traciły obie pary szczypiec i mimo to przeżywały. Na podstawie doświadczeń własnych i cudzych mogę powiedzieć, że raki te mogą żyć z niektórymi rybami. Trzymałem lub trzymam nadal z takimi gatunkami jak: zbrojniki niebieskie, neony Innesa, kosiarki, kiryski spiżowe, błyszczyki parańskie, sumki szkliste czy miedziki obrzeżone, jednak mogą zdarzać się obgryzienia części ciała, zwłaszcza u gatunków o wydłużonych, weloniastych płetwach (np. bojowniki). Udają się nawet kombinacje z pielęgnicami afrykańskimi (przynajmniej niektóre pyszczaki z Malawi czy trofeusy z Tanganiki). Należy przypuszczać, że wiele zależy od wielkości przestrzeni, jaką dzielą z rybami i od karmienia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi