Skocz do zawartości

Budowa pokrywy 60x30 cm .


ahaed
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Nie kłócić mi się tutaj :D .

g_stanislaw-no to milo spotkać kolegę po fachu ;).

Nie dawałem lamelo w narożnikach z racji tego,że sklejka ma tylko 12mm grubości.Więc listek(5mm gr)praktycznie byłby tam na styk. W poniedziałek będę doklejał w samych narożnikach, trójkąty wycięte ze sklejki 3mm.To będzie dokładnie zastępować "obce pióro" na samym łączeniu.Co do frezów to wiadomo,każdy by coś zrobił inaczej,więc to rozumiem.Dla mnie to wyjście najbardziej odpowiada.A kurz,pokarm itp zbierające się tam...hmmmm............przy grzebaniu w akwarium i tak zawsze się coś nachlapie,więc wytarcie tego to nie problem.

Nie miałem na myśli łączenia elementów na obce pióro. :)

Po sklejeniu ramy, nacina się narożnik po zewnętrznej prostopadle do styku. Następnie wkleja się kawałek listewki ( w tym przypadku 15mm szer.), a po wyschnięciu usuwa się końce listewki wystające za ramę. Nie wiem, czy napisałem dość obrazowo? :)

 

Dla jasności załączam zrobiony na szybko rzut narożnika. To żółte to listewka. :D

post-3147-13685156846609_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Tak,tylko w tym przypadku połączenie byłoby widoczne, a chciałem tego uniknąć. Ta większa pokrywa będzie malowana lakierem bezbarwnym więc muszę wszystko doklejać od środka. W tej mniejsze mógłbym tak zrobić bo i tak będzie cała czarna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Administrator

Prace nad pokrywami ostatnio trochę zwolniły.Zbyt dużo zamówień na firmie. Dziś skończyłem odklejanie wszystkich taśm oraz szlifowałem całość. Jutro z rana malowanie izolantem, a po południu jak starczy czasu to jeszcze podkładem. A tak to wygląda na dziś :

 

Dołączona grafika

 

 

Dołączona grafika

 

 

Dołączona grafika

 

 

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Kilka kolejnych fotek po pomalowaniu mniejszej pokrywy. W obecnej chwili został nałożony izolant i podkład. Pozostała przeszlifować i położyć lakier kryjący, tutaj docelowo będzie to kolor czarny. Prace troszkę się przeciągają z powodów ode mnie nie zależnych. Pomimo wszystko postaram się wszystko uchwycić i wklejać tu na bieżąco .

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Krótki i rzeczowy opis z netu o izolancie:

"Dwuskładnikowy, szybkoschnący, izolujący podkład akrylowy - charakteryzujący się głęboką penetracją podłoża oraz tworzeniem szczelnej powłoki. Obniża w znacznym stopniu wnikanie wilgoci z powietrza. Zapobiega pękaniu płyt MDF podczas eksploatacji. Charakteryzuje się bardzo dobrą przyczepnością do PCV, laminatów.

Przeznaczenie

Do wstępnego zabezpieczania i gruntowania drewna i płyt MDF w przemyśle meblowym."

 

Tak na szybko i w prostym języku:izolant wsiąka w materiał i zamyka jego pory.Przykład:spróbuj pomalować normalną farbą brzeg,rant ( "z czoła") płyty mdf lub wiórowej.Za każdym razem farba będzie ci wsiąkać.Po zastosowaniu izolantu ten efekt znika.

Izolant powinien schnąć 24h.Następnie na to warstwa podkładu i po kolejnych 24h lakierowanie już normalną farbą akrylową. Wszystko malowane pistoletem.A czy kupisz go tak normalnie w sklepie to nie wiem. Musiałbyś popytać.Ja go mam z firmy,ale my zamawiamy od razu beczki po 50l.Więc jak wygląda sprzedaż detaliczna to naprawdę musiałbyś już sam poszukać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Nie jestem lakiernikiem :D, nie pamiętam co i jak.Ja tylko robiłem pokrywę ale już jej nie malowałem ;). W poniedziałek się spytam dokładnie chłopaków w pracy to dam ci znać co i jak. Dużo wyrobów lakierniczych jest dwu składnikowych, więc ten prawdopodobnie też. I jestem tego pewien w 98%.Dodajesz wtedy do niego utwardzacz(w stosunku 50/50) i troszkę rozpuszczalnika.Ale to Ci jeszcze napiszę jak już będę tego pewny .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

każdy lakier czy tez podkład trzeba rozcieńczacz i to dość poważnie. Do podkładów i lakierów poliuretanowych stosuje się rozcieńczalnik o nazwie D1010. Do akrylowych trzeba stosować dokładnie to co podaje producent, no chyba ze jest to lakier wodny ... wtedy wodę :) . Ja zawsze rozcieńczam lakier / rozcieńczalnik w stosunku 1:1. Lepiej za bardzo rozrzedzić niż malować zbyt gęstym. Nie będą robiły się "włoski" malować należny co najmniej dwa razy, szlifując pierwsza warstwę ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Administrator

ile cie to mniej więcej kosztowało

Mnie akurat nic ;).Wszystko miałem udostępnione na firmie. Jedyny koszt to małe co nieco dla lakiernika ;) oraz jakieś 15 pln na srebrną taśmę do wyklejenia wnętrza pokrywy. Dzisiaj kilka nowych fotek, część już widzieliście u mnie w galerii ale wkleję je raz jeszcze tutaj . W weekend będę robił przy akwarium to dodam tutaj więcej zdjęć gotowej pokrywy.

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • Administrator

Najważniejsze, że była za, dosłownie kilka groszy ;). Jednak robiąc samemu można zaoszczędzić a przy okazji robisz dokładnie taką jak chcesz ;). Zresztą robisz podobne rzeczy tylko, że z innego materiału. Więc co Ci będę tłumaczył :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra robota. jednak mi brakuje tego wyżej wymienionego wentylatorka. jak bu to ująć. u mnie zakryte szkło strasznie się nagrzewa. niby świetlówki to zimniejsze światło ale też grzeją. do tego wiecznie zaparowane szyby. taki wentylator może nie uchroni ci pokrywy od przemoczenia (- czytaj zawilgocenia. sklejka to drewno. zawsze coś wsiąka) albo zakwitnięcia grzybem, jednak sporo ten proces opóźni. dla świetlówek zdrowiej jest im zafundować troszkę wentylacji. może warto przykrócić klapę o kilka cm po długości i w miejsce pustej przestrzeni zastosować jeszcze jeden element luzem. kiedy trzeba, niemal szczelnie izoluje powierzchnię wody od warunków zewnętrznych a kiedy potrzeba to zostaje niewielka szczelina na wymianę powietrza i samo zakarmianie rybek bez konieczności podnoszenia całości, stukania itd.

mimo to robota super. trzeba mieć w rękach trochę wprawy i zacięcia by wykonać coś takiego. jednym słowem rodzina musi mieć z ciebie w domu pożytek.

 

poniżej próba wstawki foto z otworem i listwą jaką mam na myśli. może będzie ci to pomocne albo komuś innemu te uwagi się przysłużą.

na foto widać górę pokrywy oraz listwa zaślepiająca przyklejona czerwoną taśmą w celu utrzymania jej na miejscu i by nie spadała kiedy się coś robi.Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w tym wypadku, tak na "chłopski rozum",zapewne swój,

ciepłotę żarówki zwykłej,( nie biorę tu po uwagę żarówek energooszczędnych z tak zwanym trupim światłem) czy świetlówki porównuję do możliwości poparzenia się o nią. zimniejsza bo kiedy wentylowana to nie zdarzyło mi się nigdy poparzyć o świetlówkę. a moje doświadczenia z dotykaniem żarówki zawsze kończą się poparzeniami. w moim rozumieniu porównywane są do grzejnika. kiedy grzejnik parzy to grzeje a jak nie parzy to też grzeje ale już nie tak wydajnie. takie jest moje rozumienie ciepłoty żarówki czy świetlówki. stąd moja uwaga na temat konieczności wentylowania oświetlenia w pokrywie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoje rozumowanie jest (prawie) słuszne. Świetlówki przeważnie mają większą powierzchnię niż żarówki, więc ich temperatura jest niższa, przy takiej samej energii oddawanej do otoczenia. U mnie oświetlenie 2x18W w akwa 100l skutecznie blokowało spadek temperatury poniżej 28 stopni latem. Otwieranie klapek do karmienia trochę poprawiało sytuację. Teraz mam kaskadę, która wymusiła wycięcie otworu w pokrywie, więc liczę, że nie będzie mi się nic przegrzewało. Ale jeśli to będzie tymczasowe chłodzenie w postaci 12V wentylatorka komputerowego położonego na otworze do karmienia, zasilanego małym wtyczkowym zasilaczem ;)

 

PS. Dotykałeś świetlówkę kompaktową 14W i żarówkę 15W? Ta druga jest tylko trochę gorętsza, bo ma mniejszą powierzchnię szkła ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...