Grzesiek Opublikowano 8 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2009 1. Odcinasz gałęzie 2. Starannie odrywasz wszystkie liście do samej gałązki, kolce odcinasz, generalnie ma zostać samo drewno, bez żadnych pączków i fragmentów listków. 3. Wkładasz do mikrofalówki na 15 do 20 minut ewentualnie do piekarnika na 250*C i tak do 10-15 minut również. 4. Następnie wkładasz gałązki do garnka przyciskasz np butelką z wodą lub kamieniem (po prostu położyć na gałązki) i zalać wrzątkiem z solą. Zdarzało się że niemal po kilku godzinach bez problemu tonęły, zdarzało się też że na drugi dzień, są one jednak na tyle drobne i lekkie że nie szkodzi jak się je lekko wbije w podłoże lub miedzy kamienie. Nic mi nie pleśnieje, nic nie gnije. Jak znajdę więcej czasu kiedyś to przedstawie drugi baniak z tymi właśnie gałązkami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Kaczmarek Opublikowano 9 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2009 Ja obrałem z kory i czy też może być takie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nicke_95 Opublikowano 9 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2009 ...nożem zedrzeć kolce, kory nie trzeba, wystarczy po 3 tygodniach wpuścić jakiegoś zbrojnika niebieskiego tymczasowo zrobi to delikatnie... kory nie trzeba, ale można obrać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamil1124 Opublikowano 9 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2009 A ja mam taki problem,kupiłem duży korzen w zoologu był suchy i na początku pływał ale po miesiącu utonoł wygotowałem go 4 razy w duzym kotle ok 4 razy ale to nic nie pomogło woda czarna po czym następnie razy z dużym dodatkiem soli i też nic barwi jak diabli smierdzi i plesnieje .......moze ma ktos skuteczny pomysł bo mam go dosyc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ECIK-GFC Opublikowano 10 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2009 kamil1124 możliwości jest kilka Pierwsza korzeń z drzewa miękkiego może ale nie musi gnić i pleśnieć nawet po miesiącu .najlepsze są dąb i buk Druga źle wypreparowany 1 łyżka soli 1 litr wody gotuj minimum 2 godziny korzeń powinien być cały zanurzony A mój sposób i nigdy nie pleśnieją kąpiel w roztworze rivanolu ciepła woda i na noc go rano jeszcze raz wygotuj ,tylko nie przesadź z rywanolem bo będzie żółty ćwiartka tabletki na 10 litrów wody Barwienie normalne musisz go wymoczyć porządnie jak już gdzieś pisałem ja moczyłem około 10 dni i wtedy do akwa oczywiście co dziennie wymieniasz wodę w pojemniku w jakim go moczysz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamil1124 Opublikowano 11 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2009 wode wymieniam co 2-3 dni dlatego ze odur jest jak z g...... gotowałem jak pisałem 4 razy cały dzień !!!! i nic soli wsypałem b. duzo teraz sie moczy w czystej cały zanużony i i barwi i śmierdzi jeszcze sprubuje ten riwanol Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator ahaed Opublikowano 11 Października 2009 Autor Administrator Udostępnij Opublikowano 11 Października 2009 Masz świeży korzeń lub bardzo stary, spróchniały. Dlatego może wydawać taki odór. Normalne korzenie maja "zapaszek" ale bez przesady.Opukaj swój, może jest pusty w środku? Wydaje głuchy dźwięk ? A może zaczyna gnić i nie pomoże tutaj moczenie tylko wręcz przeciwnie Postukaj, popukaj i daj znac co i jak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ECIK-GFC Opublikowano 11 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2009 to tak jak ahaed pisze jest to zgniłek jakiś nie wiadomo z jakiego drzewa,po prostu idź do zoologika i nawbijaj sprzedawcy co za szajs ci sprzedał , Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rybiarz stg Opublikowano 12 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2009 witam mam mały problem po ostatniej wycieczce do lasu znalazłem ciekawy korzeń do mojego akwarium oczywiście okorowałem go wyczyściłem oszlifowałem papierem ściernym gotowałem parę godzin w solance i do wody siedzi już tam kilka dni przygnieciony kamieniem ale ciągle wypływa gdy tylko podniosę kamień korzeń jest nie duży jakieś max 30 cm. długości i średnice max 4-5 cm. nie wiem co robić bo wydaje mi się że taki mały korzeń nie powinien wypływać po kilku dniach max? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adek86 Opublikowano 12 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2009 witam mam mały problem po ostatniej wycieczce do lasu znalazłem ciekawy korzeń do mojego akwarium oczywiście okorowałem go wyczyściłem oszlifowałem papierem ściernym gotowałem parę godzin w solance i do wody siedzi już tam kilka dni przygnieciony kamieniem ale ciągle wypływa gdy tylko podniosę kamień korzeń jest nie duży jakieś max 30 cm. długości i średnice max 4-5 cm. nie wiem co robić bo wydaje mi się że taki mały korzeń nie powinien wypływać po kilku dniach max? z tego co wiem to taki korzeń powinien się bardzo długo moczyć... czytałem gdzieś, że 6 miesięcy może to nawet trwać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rybiarz stg Opublikowano 12 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2009 a ja czytałem tu na forum że max tydzień lub dwa ale już mam inny sposób przybiłem na gwoździe kawałek ołowiu i git Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator ahaed Opublikowano 12 Listopada 2009 Autor Administrator Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2009 Dałeś ołów do akwarium ? No to życzę ci teraz powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TLB Opublikowano 12 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2009 a ja czytałem tu na forum że max tydzień lub dwa ale już mam inny sposób przybiłem na gwoździe kawałek ołowiu i gitTo już lepiej było przygnieść ten korzeń kamieniami w akwarium jak wypływał, jak jest niewymoczony pożądnie to będzie wypływał taka jego natura. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ECIK-GFC Opublikowano 13 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2009 pisałem już kilka razy o moim sposobie a wiec powtórzę będziesz potrzebował: żyłka przyssawki akwariowe 1 szt lub dwie w zależności od wielkości korzenia a wiec najpierw wiążesz żyłkę do przyssawek i obwiązujesz korzeń od dołu tak jak ma być w w akwa luzu miedzy żyłką a korzeniem zostawiasz więcej niż masz wysokości żwiru o jakieś 4 cm wkładasz korzeń do akwa i w tym miejscu gdzie są przyssawki odsypujesz żwirek tylko dokładnie bo nie przykleisz przyssawki przyklejasz przyssawkę i zasypujesz ją żwirem korzeń sam zatonie i potem tylko myk odklejasz odcinasz i masz korzenia zatopionego efekt wizualny się liczy ten na foto u mnie w ten sposób został zatopiony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rybiarz stg Opublikowano 14 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2009 ej nie bójcie się nie jestem taki głupi ten ołów jest za laminowany nie wsadziłbym sobie przecież wielkiego kawału ołowiu do akwarium żeby mi rybki potruł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TLB Opublikowano 17 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2009 Nie mam pewności co do korzenia, dlatego pytam, otóż jakieś pół roku temu znalezłem korzeń nad morzem (nie pamiętam czy to plaża czy dojście do plaży) sechł sobie przez pół roku. Postanowiłem go spreparowac, ale najlpierw go przypaliłem, żeby sprawdzić czy to nie jest jakiś iglak no i co się okazało, iglaka nie czuć ale czuć goździk, czy po preparacji mogę go wsadzić do akwa? mod:pytanie odnośnie tego tematu: viewtopic.php?p=119910#p119910 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lappina Opublikowano 18 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2009 ja swoje korzenie biorę z rzeki, wyglądają super, ładnie toną, ale dla pewności wolę je jeszcze wygotować, choćby w słabym roztworze soli ale wygotować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thetomo Opublikowano 9 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2009 Jeszcze jeden sposób na przytrzymanie wypływającego korzenia: spreparować korzeń "po standardzie" przygotować kształtki z drutu z nierdzewki (3mm wystarczy) nawiercić otwory tak, żeby po włożeniu końców kształtki tworzyły po bokach "podstawki" włożyć do akwa, przysypać żwirem i postawić na podstawkach kilka kamieni U mnie wyszło rewelacyjnie, a przy okazji długi i chudy korzeń stał się zdecydowanie stabilniejszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kanar211 Opublikowano 10 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2009 Witam mam pytanko odnośnie korzeni w akwa.Zdobyłem dwa bardzo ładne korzenie pochodzą one z naszego polskiego morza,zostały wyrzucone na brzeg podczas sztormu.Chciałbym sie dowiedzieć czy nadają sie do akwarium a jeżeli tak to czy trzeba je jeszcze gotować w solance bo przecież leżały w Bałtyku to soli pewnie dość może wystarczy tylko wygotowanie w zwykłej wodzie???Z góry dziękuje za odpowiedzi pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ECIK-GFC Opublikowano 10 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2009 Witam mam pytanko odnośnie korzeni w akwa.Zdobyłem dwa bardzo ładne korzenie pochądzą one z naszego polskiego morza,zostały wyrzucone na brzeg podczas sztormu.Chciałbym sie dowiedzieć czy nadają sie do akwarium a jeżeli tak to czy trzeba je jeszcze gotować w solance bo przecierz leżały w Bałtyku to soli pewnie dość może wystarczy tylko wygotowanie w zwykłej wodzie???Z góry dziękuje za odpowiedzi pozdrawiam. Zerknij tutaj może coś ci to pomoże viewtopic.php?p=107842#p107842 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemek Opublikowano 27 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2009 Mam pytanie odnośnie wypływającego korzenie. Korzeń był w akwarium ale musiałem je przenieść i niestety wysechł, od 4 tygodni jest on w akwarium obciążony i jak na złość nie chce pójść na dno. co jest najlepiej zrobić w takiej sytuacji ? Z góry dziękuje za podpowiedzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michal1511 Opublikowano 27 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2009 Proszę i życzę miłej lektury viewtopic.php?f=7&t=11051 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amddamian Opublikowano 27 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2009 mam pytanie odnośnie korzeni z wrzosowisk. W Azji występują korzenie z wrzosowisk "Red Moor Wood" ale czy nie mogą to być korzenie z wrzosu z naszego kraju ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shadow2525 Opublikowano 27 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2009 To chyba nie istotne jaki to kraj .Ważne ze wrzosowiska Korzenie do akwarium mogą pochodzić z rożnych źródeł byle tylko odpowiednie je przygotować a i tu nie ma żadnej filozofii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amddamian Opublikowano 27 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2009 ale czy taki korzeń nie ma żadnych szkodliwych związków ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.