przemo94 Opublikowano 21 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2011 czyli zrobię jeszcze gorzej jak mam bo będą się wydobywać z głębi korzenia a na powierzchni ich nie mam już prawie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DavyJones Opublikowano 21 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2011 Z czasem korzeń barwi coraz mniej. Nie lepiej się z tym pogodzić? Aż tak bardzo, lekkie zabarwienie wody Ci chyba nie przeszkadza? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo94 Opublikowano 21 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2011 może być mam nadzieje ze w miare szybko przestanie barwic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciek418 Opublikowano 21 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2011 Ja korzeń miałem w misce. Co trzy dni podmieniałem wodę i po jakimś miesiącu xD zaczął tonąć i przestał barwić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo94 Opublikowano 21 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2011 ja wsadziłem je w styczniu w marcu przestały tonąć i jeszcze trochę barwią Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DavyJones Opublikowano 21 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2011 ja wsadziłem je w styczniu w marcu przestały tonąć i jeszcze trochę barwią Mój zatonął kiedy upłynęły trzy tygodnie. Trochę barwi, ale słabo. Dodaję szyszki olchy i napar z szyszek i torfu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo94 Opublikowano 21 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2011 A czemu to służy ten napar? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DavyJones Opublikowano 22 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2011 a czemu to służy ten napar ??????????????? Są ryby, które lubią w wodzie substancje, które znajdują się w tych szyszkach, liściach dębu, migdałowca, kasztanowca, torfu. Oczywiście w ich naturalnych środowiskach w/w rośliny mogą nie występować, a te związki chemiczne pochodzą z innych "liści" i korzeni. Te substancje mają korzystny wpływ na skórę ryb, ograniczają rozrost pleśni, glonów. W niewielkim stopniu obniżają PH wody. Niektóre ryby, bez tego mogą nie przystąpić do tarła. Zresztą staramy się przecież odwzorować ich naturalne środowisko. Większość ryb akwariowych pochodzących z Azji i Ameryki Południowej żyje w takich własnie wodach. Zamiast szyszek liści i naparów można kupić gotowe preparaty z garbnikami (zazwyczaj wyciąg z torfu i dębu), które robią "czarną wodę". Taka "herbaciana woda" powoduje, że mniej światła dociera w dolne partie - trzeba mieć to na uwadze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KubaWe Opublikowano 24 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2011 Czy po wygotowaniu korzenia garnek nadaje się do dalszego użytku? Dlaczego musi być emaliowy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DavyJones Opublikowano 24 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2011 Czy po wygotowaniu korzenia garnek nadaje się do dalszego użytku? Dlaczego musi być emaliowy? Jasne, że nadaje się do dalszego użytku. Możesz spokojnie gotować w nim inne korzenie. Chodzi o to, że on trochę zajdzie brązem i nie każdy uzna, że jeszcze coś z tego garnka coś będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafikrafiki Opublikowano 11 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2011 Mam w posiadaniu korzonek pewnego krzaczka, który rośnie w rowach, często zalanych wodą. Jest to zwykły rów przy łące z dala od zabudowań, z wodami deszczowymi. Co do gat to nie mam pojęcia, rośnie raczej tak, że wypuszcza wiele odrostów. Korzonek ma wypuszczone młode przyrosty. I w związku z tym mam pytanko. Czy można taki żywy korzonek włożyć do akwarium i czy będzie on w nim rósł ? I czy trzeba go czymś odkazić, zdezynfekować ? Fajnie by to wyglądało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Filip_B Opublikowano 11 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2011 Jeśli nie podasz nazwy, albo chociaż zdjęcia tego krzaczka to będzie ciężko coś stwierdzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafikrafiki Opublikowano 11 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2011 Jeśli nie podasz nazwy, albo chociaż zdjęcia tego krzaczka to będzie ciężko coś stwierdzić. Ale ja nie mam zielonego pojęcia co to za krzak. Raczej chyba z wierzbowatych, jest trochę podobny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ECIK-GFC Opublikowano 12 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2011 Co do gat to nie mam pojęcia, rośnie raczej tak, że wypuszcza wiele odrostów. Korzonek ma wypuszczone młode przyrosty. I w związku z tym mam pytanko. Czy można taki żywy korzonek włożyć do akwarium i czy będzie on w nim rósł ? I czy trzeba go czymś odkazić, zdezynfekować ? Fajnie by to wyglądało Skoro wypuszcza drzewko odrosty to znaczy ze jest żywe i rośnie a w tym przypadku nie nadaje się do akwarium chyba ze po kilku letnim suszeniu . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafikrafiki Opublikowano 12 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2011 Skoro wypuszcza drzewko odrosty to znaczy ze jest żywe i rośnie a w tym przypadku nie nadaje się do akwarium chyba ze po kilku letnim suszeniu . No i wszystko jasne, dzięki za podpowiedź Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PrzemaŚ Opublikowano 13 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2011 Witam, mam pytanie a mianowicie zakładam teraz akwarium, na strych znalazłem stary ceramiczny korzeń leżał on tam parę ładnych lat, na niewielkiej jego części jest zabarwienie zielone co to może być? Czy mogę go wsadzić znowu do akwarium? Czy wyparzenie wystarczy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek121 Opublikowano 13 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2011 Nie poleca się ceramiki do akwa. Nawet jak nie będzie Ci zmieniać parametrów wody,to nie wygląda ani naturalnie,ani atrakcyjnie. Ale o gustach się nie dyskutuje,jak Ci się podoba to wyczyść go szczoteczką z tego nalotu,wyparz i ładuj do akwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paula1222 Opublikowano 26 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2011 Witam! Mam pytanie czy, korzeń ze śliwo-moreli będzie się nadawał do akwarium? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablo112 Opublikowano 26 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2011 Polecam: viewtopic.php?f=7&t=11051 A dla leniwych, co było wałkowane już xx razy, korzenie z drzew owocowych się nie nadają, bo zawierają żywicę. Pozdrawiam, pablo112. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paula1222 Opublikowano 26 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2011 Serdecznie dziękuję za szybką odpowiedź .Pozdrawiam Paula Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krst93 Opublikowano 30 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2011 Witam dzisiaj na spacerze w lesie znalazłem korzeń brzozy nadaje się do akwa ? Jeśli tak to proszę o pomoc w preparacji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zibi6 Opublikowano 31 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2011 Co do brzozy to się nie wypowiem bo nie wiem. Co do preparowania to masz opis w 2 linku który ci wczoraj podałem. No ale niech ci będzie i wkleje to co napisał tam ahaed Korzeń z lasu..... Tutaj już niestety mamy trochę więcej do roboty . Na początku musimy nasze znalezisko okorować . Operacja ta jest bardzo ważna , gdyż pod korą znajduje się tzw.miazga twórcza . To ona zacznie jako pierwsza gnić i pleśnieć . Korę możemy usunąć dwoma sposobami : -mechaniczny - za pomocą ostrego narzędzia ( duże bryły korzenne) -za pomocą naprzemiennego gotowania i suszenia ( dużo,drobnych odnóg w korzeniu) Jeżeli nasz korzeń jest już ładnie okorowany to należałoby , choćby dla pewności wysuszyć . Rodzaj suszenia zależy od wielkości naszego korzonka . Małe korzenie możemy wysuszyć w piekarniku . W piekarnikach elektrycznych ustawiamy temp.ok:100 stopni i jeżeli jest taka możliwość to włączamy termoobieg . W wyższej temperaturze korzeń nam po prostu popęka .W piekarnikach gazowych takie suszenie jest bardzo ryzykowne !! Radziłbym nie próbować !!! Czas suszenia zależy od wielkości korzenia , może trwać od 24 godzin do kilku dni . Duże korzenie , nie mieszczące się w piekarniku , musimy niestety zanieść do pobliskiego tartaku lub stolarni posiadającej suszarnie . Następną czynnością jest gotowanie korzenia w solance . Podobnie jak w przypadku zakupu korzenia w sklepie . Mając oczyszczony,wysuszony,wygotowany korzeń powinniśmy go namoczyć . Po wcześniejszym suszeniu możemy mieć pewność , że będzie nam w zbiorniku wypływał na powierzchnię . Aby wymoczyć nasz korzeń , wkładamy go do pojemnika z wodą oraz dociskamy czymś ciężkim aby nie wypływał . Namaczanie korzenia może trwać od kilku dni do kilku tygodni . Zależy to oczywiście od jego wielkości . Po przejściu takiego procesu istnieje małe prawdopodobieństwo, ze nasz korzeń pokryje się pleśnią. Jeżeli tak się stanie to nienależny panikować. Jeżeli pleśń nie pokryła całego korzenia i nie rozszerza się, to wystarczy tylko mechaniczne zdrapywanie. Po pewnym czasie pleśń powinna ustąpić. Gdy jednak po kilku dniach korzeń jest obrośnięty wręcz pleśnią to należy go wyjąć i spreparować jeszcze raz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafi200 Opublikowano 31 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2011 Drewno brzozy nie jest zbyt twarde więc jest o wiele bardziej podatne na butwienie. Zbyt długo go w akwarium nie będziesz miał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krst93 Opublikowano 31 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2011 No i o taka odpowiedz mi chodziło Dzięki wiec się z nim nie będę bawił kupie coś w zoologicznym . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malpik1 Opublikowano 5 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2011 Ja w weekend znalazłem dwa "patyki" jeden z korą można powiedzieć jeszcze "świeży" w paru miejscach, drugi bez suchy tylko w jednym miejscu mi coś nie pasowało oba dałem do piekarnika. Pierw na 50C* potem podniosłem temp. do ok 90 i ten pierwszy gitara chyba bo nie wiem ile mniej więcej go trzymać, a drugi hmmm i tu jestem w kropce Czytałem ze pękniętych konarów nie dawać do akwa więc co radzicie ryzykować i działać z nim dalej czy do kosza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.