Skocz do zawartości

to czego się wstydzicie....


trot
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

szczerze niewierze, że każdy z was od razu stworzył takie ładne i wychuchane akwarium, którym chwalicie się teraz na forum i piszecie co i jak trzeba.

Dlatego proponuję pokazać to od czego się zaczynało, jak wyglądał zbiornik kiedyś dawno dawno (te czasy które celowo się zapomina)

 

w temacie wolno umieszczać tylko zdjęcia swoje akwarium,

temat nie ma służyć wyśmianiu użytkownika tylko ma pokazać że praca i zdobyte doświadczenie owocuje czymś ładnym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ja zacznę

zbiornik 72l

zdjęcia pochodzą sprzed ok 2 lat

 

obsada:

2x skalar

2x durami

2x brzanka brokatowa

2x brzanka ? do dziś nie wiem co to było

1x zbrojnik niebieski

1x motylowiec

 

oświetlenie 8w

dlatego prawie brak roślin

 

filtracja: kaskada która mi się dzisiaj spaliła + filtr wewnętrzny

 

 

z racji że było mi szkoda ryb a nie miałem w tamtym mieszkaniu warunków do postawienia większego przyprowadziliśmy sie i kupiliśmy 240 l dla tejże obsady. część jej żyje do dzisiaj ;)

 

wiem że pomęczyłem ryby ale odkupiłem im się jak tylko mogłem

a oto akwa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pierwsze akwarium.

miałem może 8 lat ;)

obsady sam nie wybierałem ,albo nieświadomie

 

30litrów, położone na styropianie

oświetlenie zwykła żarówka

filtr ,jakiś stary brzęczyk ,dopiero teraz wymieniam na kaskadę ;)

przez pewien czas grzałka bez termostatu ,w końcu się zepsuła

żwirek... naturalny rzeczny pomieszany z kolorowym Oo

i już jako dziecko buntowałem się żeby tych żwirków nie mieszać bo będzie wyglądało kiczowato :D

 

obsada w ciągu lat się zmieniała ale na pewno były:

-welonka [karaś złocisty] - zaskakująco dużo żyła jak na te warunki

-4 zbrojniki niebieski [Oo]

-neonki

-gupiki pewien okres ,pamiętam że udało mi się uchować 1 sztukę narybku w ... szklance

-zatoczki których ilość szła w tysiące

 

roślinność/ozdoby:

-jedna plastikowa roślinka

-2 zamki [w sumie posiadam je do dziś xP]

 

więcej grzechów nie pamiętam ;)

trot mogłeś zedytować ale ok ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

yyyaaa... jako dziecko nie miałem aparatu cyfrowego.

i to było moje najgorsze xD

 

W sumie zbiornik likwidowałem całkiem niedawno bo ciągle tam sobie żyły sobie same zbrojniki i się mnożyły. [Od paru lat opieka nad nim nie należała do mnie] Założyłem nowe akwarium i konto tutaj ,zbrojniki poszły do zoologa ,chwilowo do czasu restartu używam części starego osprzętu [lampa ,filtr]. I to nowe akwa też narazie tragikomiczne ;). W nadchodzącym tygodniu będzie kasa i inwestycje w akwarium i założe osobny temat w galeri o nim ,tam będzie zdjęcie "przed" i "po" ,a różnica ma być w założeniach ogromna :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No doobra, żeby nie było że taka mądra zawsze byłam ;)

 

Dane akwa:

Objętość - 25 litrów

Oświetlenie - świetlówka kompaktowa 15W 6400K (świeci 11,5 godzin na dobę)

Filtracja - RESUN Magi-200 (200l/h)

Grzałka z termostatem RESUN RH9000-50W

Termometr elektroniczny (temperatura wody waha się dobowo od 24,1'C do 24,5'C)

Elektroniczny tygodniowy wyłącznik czasowy (włącza i wyłącza oświetlenie)

Nawożenie: Sera Florenette A

 

Zwierzęta:

- 8 Neonów Innesa

- 3 Danio czerwone

- 2 Otoski

- 4 krewetki Red Cherry

- 2 Gupiki

 

Rośliny:

- Mikrozorium

- Nurzaniec

- Gałęzatka

- Ludwigia repens

- Nadwodka wielonasienna

- Mech jawajski

- Trawka brazylijska

 

W sumie to jedyne czego mogę się wstydzić to przerybienie w baniaczku. Obsada dobrana dobrze ale nie do tego litrażu :( Ale dość szybko rybki przeniosłam do akwa 63L. Bo tak poza tym, to żadnych zamków, żadnych sztucznych roślin itp :D Ale korzeń sama preparowałam i pokrywę też sama przerabiałam :P

 

Pierwsza aranżacja:

 

Dołączona grafika

 

 

Druga aranżacja:

 

Dołączona grafika

 

 

A tu po tygodniu przed przycięciem chaszczy :D

 

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehhe dobre

 

Ja jako pierwsze miałem może jakieś 15 l (kula ) i żyły w nim gupiki mieczyki, molinezje itp . Filtracji brak , grzałki też woda zmieniana była co tydzień , oświetlenie naturalne (stało na parapecie ) , jak przez mgłę pamiętam pokarm w takim czerwonym , okrągłym , niskim opakowaniu , niestety nazwy nie pamiętam , było to z 20 lat temu :shock:

 

Tylko że wtedy nie było internetu i wiedza nie była tak dostępna jak dzisiaj . A w książkach pisało że wodę trzeba zmieniać :shock::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Najlepsze akwarium Łukasza1992 . Wylałam z tego xd Cenie za odwage :D

 

Dobra Historia z welonka i bojownikiem Rafael :D

 

Moje pierwsze akwa :

 

54l. Obsada : 2 długonosy Cierniste ( węgorki ) ktore dorosły do 20 cm ;x;x;x;x ( bez komentarza ) , 13 gupików , 5 neonów , Bojownik , yyy ... cos tam jeszcze bylo , ale nie pamietam .

 

Ktoś mnie przebije z gęstościa zupy rybnej ? Wstyd mi .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Zdjęć niestety nie mam ale opiszę.

Akwarium 25l.^^

Grzałka, filtr.

5-10 molinezji (rodziły się i zdychały) + xx narybku. xD

Zbrojnik lamparci.

 

Później 60l

2 zbrojniki lamparcie

5 rodostomusów

5 bystrzyków pięknopłetwych

5 razbor klinowych ;D

 

A teraz 112l

I planowane 4 gurami mozaikowy orz 15 razbor klinowych. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teraz to mojego chyba nikt nie pobije:)

na początku miałem akwarium 7 l. plastikowe(jak można to nazwać akwarium) a w nim:

2 skalary, jeden ponad 20 cm wyskokości a drugi troche mniejszy

kilka gupików

drobniczke

2 molinezje

2 mieczyki

glonojad syjamski

i jeszcze kilka ale nie pamiętam jakie

 

 

a później ta obsada trafiła do 40litrów, później 26 litrów, kilka osobników już zdechło wtedy, a później miałem 119 litrowe a teraz 140 litrów i naszczęście trochę zmądrzałem.... hehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

mój najgorszy wstyd to teraz.

w 200l

3x clarias batrachus

5x pielęgnica mekka czy meeka. mylę się zawsze.

takie coś co wyglada jak kirys a skórę ma jak sum.

stare zbrojniki

to wszystko sobie zgodnie żyje od maleńkości.

aż do dnia przed kiedy wpadłam na pomysł,

że "idę w kirysy".

poszłam po rozum do głowy. objeżdziłam polskę i gdzie byłam to do zoologa. kupiłam stado kirysów dorosłych każde z "innej parafii".

w gratisie złapał mi się gdzieś samiec gupika. po jakimś czasie porozrzucałam dobrane parki kirysów w rózne zbiorniki a to co ponad liczbę to dawaj do clariasów bo tam przecież 200l.

gupik? oczywiście że za kirysami prosto do clariasów bo byłam ciekawa czy sprawdzi się jako "żywiec".

 

efekt:

kirysy wcieło a do gubika się chyba przywiązały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

To i ja mam przykrą historię której wolałbym uniknąć. Kupiłem roślinki od koleżanki forumowej i z lenistwa nie posadziłem ich przez dwa dni. Później okazało się, że w ogóle nie miałem czasu i przez tydzień nie posadziłem roślin. Ograniczałem się tylko do karmienia ryb, bo na nic więcej nie było czasu, lub już sił na grzebanie w akwa po 21. W efekcie roślinki zgniły i ubiły mi całe akwarium. Wszystkie rośliny wyrzuciłem do kosza, a ryby musiałem dokarmiać tlenem i robić spore podmiany. Przykra historia - teraz zawsze sadzę rośliny od razu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...