Skocz do zawartości

Bojownik wspaniały - własny chów


Rekomendowane odpowiedzi

1. Możesz napisać mi to na PW :P

2.

Ja na pewien czas umieściłam samice (na początku były dwie) w plastikowych, przezroczystych pojemnikach (każdą samicę osobno), przyczepionych przy powierzchni wody w akwa ogólnym

A te pojemniczki jaką miały pojemność?? Mam rozumieć, że rozmnożyłeś je w ogólnym z innymi rybami??

3. Przystawiłem samicę w zbiorniku do szyby. Samiec jak ją zobaczył, to od razu podpłynął, zrobiły mu się te paski i nastroszył skrzela i płetwy. Nis skubał szybki, ale jak próbowałem rozmnożyć je w około 10 lub 12 litrowym akwa, to samica miała obskubany mały kawałem płetwy, a samiec był prawie cały obskubany.

4.

Możesz spróbować z oddzieleniem samicy od samca (np. samica w pojemniku), pozwolić im się nakręcać, a jak u samicy pojawią się pionowe pasy, to wpuścić ja do samca.

. Są one oddzielone. Samica w 3 litrowym, a samiec w ogólnym. Powiem szczerze, że nie mogę odgadnąć kiedy u samicy są te pasy pionowe :( Masz może jakąś fotkę??

 

EDIT:

Teraz przystawiłem znowu samicę, a samiec z całej petardy walną w szybkę akwarium. Za chwilkę drugi raz walnął. Dokupię drugą samiczkę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 155
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Tak, ja rozmnażałam bojowniki w ogólnym, bo mojemu Bojusiowi zachciało się budować gniazdo (choć nie miałam samic). Opisałam wszystko szczegółowo na początku mojego tematu. Więc również w twoim przypadku podstawowe pytanie brzmi: czy samiec zaczął budować gniazdo, bo to świadczy o tym, że jest gotowy do tarła. Jeśli nawet na widok samicy nie zaczął to znaczy, że nie ma na to ochoty. I wtedy możesz próbować z innymi samicami tylko czy będziesz miał co zrobić z tymi "niechcianymi"? Ja miałam kumpelę, która chętnie wzięła moje, niektóre sklepy też przyjmują rybki, musisz popytać. Pisałeś, że samica jest w osobnym 3 litrowym pojemniku, tylko, że on musi być umieszczony wewnątrz akwa tarliskowego (samica jest lepiej widoczna i samiec traktuje ją jakby była razem z nim), ja miałam litrowe pojemniki, samice przebywały w nich tylko 2 godziny, potem jedna została oddana a druga dopuszczona do tarła. Zdjecia samicy z pionowymi pasami nie mam, bo moja ciągle miała poprzeczne pasy podczas zalotów i dopiero jak zaczęli sie trzeć to w przerwach między kolejnymi "aktami" mogłam dopiero dostrzec piękne, dość grube białe pionowe trzy pasy. Moja samica była czerwona więc były dobrze widoczne, ale np. u biało-kremowej samicy już nie będą widoczne.

Skup się więc teraz na tym, żeby zachęcić samca do budowy gniazda. Ale wydaje mi się, że w akwarium tarliskowym wbrew pozorom trudniej będzie doprowadzić do tarła. W akwa ogólnym samiec obiera sobie np. jakiś kąt i to jest jego terytorium, na którym czuje się panem i władcą. Po wpuszczeniu samic nawet jak mu nie spasują to ma je gdzie przegonić i wraca na swój rewir, a samice mają się gdzie schować. Akwarium tarliskowe jest małe, samiec cały baniaczek traktuje jak swój teren, więc wpuszczając samicę, która na niego wkracza, wywołujemy agresję. Wiadomo, że prawdziwi hodowcy tylko tak rozmnażają, ale nie ukrywajmy, daleko nam do profesjonalizmu ;) Myślę więc, że jedyne wyjście to próbowanie, która samica mu spasuje, ale to już może stanowić pewien problem, tak jak pisałam powyżej.

A możesz wrzucić jakąś fotkę tego akwa tarliskowego? I swojego ogólnego też?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój samiec ostatnio także zbudował gniazdo :D. Na samiczce pojawiły się pionowe pasy ( z tego co czytałem oznacza to gotowość do tarła) podpływa do gniazda po czym jest w bardzo agresywny sposób przeganiana :(. Wiem że bojowniki mają końskie zaloty a;le wydaje mi się że mój samiec przegina :/. Jak długo samiec mogą trwać takie zaloty??

Poniżej zdjęcia gniazda ;)

post-643-13685156599236_thumb.jpg

post-643-13685156599533_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś zrobił gniazdo w ogólnym :P Ale wtedy nie miałem samicy :(. Ja też mam samiczkę czerwoną, a przed chwilką dokupiłem niebieską.

 

Moja czerwona samiczka:

Dołączona grafika

 

Moje akwarium:

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

EDIT:

Dałem na chwilkę tą kupną do 3 litrów, to ta czerwona zaczęła ją gonić :( Mogę zrobić tak, że samca dam do 12 litrów a samiczki do ogólnego??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może dlatego, że ta nowa jest dość mała... W zoo w Galaxy w Szczecinie w akwa jest pełno małych samiczek.

Mazima napisała (mam nadzieję, że dobrze)

Tak więc moje maluszki skończyły właśnie 6 tygodni. Nadal jest ich pięć, ale bardzo uwydatniła się różnica w wielkości bojowniczątek. Dwa z nich są największe, mierzą ok. 11-12 mm i wykazują bardzo bojowniczy charakterek; ganiają siebie nawzajem i całe pozostałe towarzystwo.

Więc to normalne chyba :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiziel, żebym dobrze zrozumiała, te zdjęcia to akwarium ogólne, tak? Ile ma litrów? Daj też zdjęcia tego tarliskowego... Tak czy tak oba powinny mieć dużo kryjówek, najlepiej z roślin (ty nie masz w ogóle?). Moje samiczki też się ganiały nawzajem ale to już nie jest tak agresywne jak samiec z samicą. Samca daj do tych 12l. a samiczki do ogólnego, niech się w tych 3l. nie męczy. Zajmij się urządzeniem akwarium tarliskowego (tak to się odmienia? :oops: ) Kup roślin i pozwól samcowi się zadomowić. Jak masz możliwość to ustaw akwaria tak, żeby samiec widział samiczki w tym drugim baniaczku. Jak nie, to na razie daj spokój "nakręcaniu" samca. PS. Jakie jeszcze ryby masz w tym ogólnym? I podaj litraż.

Tasman, zaloty mogą potrwać nawet lilka dni, u mnie dopiero po pięciu dniach doszło do tarła. Oczywiście jeśli będzie bardzo agresywnie, to lepiej samicę co kilka godzin wyławiać, żeby odpoczęła, np. na noc. Gniazdo jest dość pokaźne! Samica ma pionowe pasy więc wszystko idzie w dobrym kierunku!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ja ci proponuję przeprowadzić tarło w ogólnym, bo 25 litrów to w sam raz, tylko musiałbyś oddać resztę ryb (tak czy tak masz za mały litraż na jakiekolwiek ryby i nadaje się tylko na tarliskowe i odchowanie młodych) Tak czy tak będziesz musiał bojownikowi kupić większe akwa (albo chociaż drugie takie o pojemności min. 25l.), po tarle bojownika przeniesiesz a samice oddasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tasman, zaloty mogą potrwać nawet lilka dni, u mnie dopiero po pięciu dniach doszło do tarła. Oczywiście jeśli będzie bardzo agresywnie, to lepiej samicę co kilka godzin wyławiać, żeby odpoczęła, np. na noc. Gniazdo jest dość pokaźne! Samica ma pionowe pasy więc wszystko idzie w dobrym kierunku!

No to nic czekam dalej. Na razie jest rozejm ;) samica rozerwała mu płetwę i się uspokoiły :).

Miałem kakadu i myślałem że one mają końskie zaloty ale przy bojkach to były aniołki :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobno pokrywka pomaga w utrzymaniu stabilności gniazda, bąbelki nie pękają tak szybko. Mój bojownik budował wszędzie dookoła pokrywki, tylko nie pod nią :lol: (widziałam, że przeszkadza mu w zaczerpnięciu powietrza) więc ją zabrałam, ale mój to w ogóle jest indywidualista ;) Możesz dać pokrywkę, zobaczysz czy to go zachęci. No i zdawaj relację na bieżąco, bo jestem ciekawa!

PS. Jednak zdecydowałeś w 10l. rozmnażać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, kiziel, bardzo ładne gniazdo! Roślinki także spełniają taką rolę jak pokrywka, twój bojownik poradził sobie bez ale jak już dałeś to obserwuj czy mu nie przeszkadza. A gdzie masz samiczki? W ogólnym? Samiec je widzi? Temperatura jest ok.

Tasman, ciekawa samiczka... Mówisz, że gniazdo potężne buduje? No to zapowiada się niezła imprezka! ;):) Spokojnie, to może potrwać ;)

Proponuję mieć w pogotowiu aparat z funkcją nagrywania filmów albo kamerę. Takie tarło to niesamowity widok! Ja mam tylko 1 min. nagrania ale jak sobie dzisiaj puszczam to normalnie aż się miękko na serduszku się robi... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tasman, ciekawa samiczka... Mówisz, że gniazdo potężne buduje? No to zapowiada się niezła imprezka! ;):) Spokojnie, to może potrwać ;)

Proponuję mieć w pogotowiu aparat z funkcją nagrywania filmów albo kamerę. Takie tarło to niesamowity widok! Ja mam tylko 1 min. nagrania ale jak sobie dzisiaj puszczam to normalnie aż się miękko na serduszku się robi... :D

Aparat już czeka z kartą na 50 min filmu ;) gniazdo jest wielkie i dalej buduje ;). Samiczka zrobiła się gruba więc liczę, że najpóźniej jutro będzie się działo :).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoja samica sama zaczęła gniazdo budować, widać bąbelki piany... No ale to już przeszłość...

Samiec buduje piękne gniazdo. Próbuj powoli "dokładać"samicę. Najlepiej włóż ją do przezroczystego pojemnika (plastikowy, może też być czysty słoik, w ostateczności woreczek foliowy) i włóż tak samicę do tarliskowego i zobacz jak teraz samiec będzie reagował. Jeśli będzie ją atakował nie wyciągaj jej od razu, jest bezpieczna w pojemniku, pozwól mu się "nakręcać". Obserwuj reakcje obu...

PS. Samica jak najbardziej gotowa! Ale ostroznie, nie wiesz jak samiec zareaguje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samica jest gotowa, to pewne, gdyby była wkurzona miałaby poziome pasy. Samiec ma stroszyć płetwy i się puszyć, a jak jeszcze "tańczy" wokół niej to znaczy, że jest super. Jeśli ciągle wraca od samicy do gniazda i z powrotem to ją zachęca, żeby za nim popłynęła... Jeśli nie jest bardzo agresywny to spróbuj powoli ją do niego wpuścić... Mam nadzieję, że zachowa się jak dżentelmen a nie jak... :D;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij




×
×
  • Dodaj nową pozycję...