Chory skalar

[Skalar....]

W dniu 26.01.2022 o 23:44, ahr napisał:

Zasadniczo akwaria kwarantannowe/szpitalne mają tą zaletę, że leki możesz dawkować precyzyjnie i nie ma na to wpływu sytuacja w akwarium ogólnym: podłoże, rośliny, dekoracje, itp. itd. Masz dokładną ilość wody na którą podajesz lek, dokładne stężenie, aby jego zastosowanie było skuteczne, nie ma czynników wpływających na jego działanie, wodę i tak podmieniasz regularnie, raczej nie karmisz (bo ryba i tak nie je).

Nadmanganianem możesz walczyć z infekcją bakteryjną, na pasożyty raczej nie pomoże. To co widzisz jako poprawę, może być po prostu łagodzeniem skutków ubocznych choroby właściwej.

Tyle że nie wiem co to za paskudstwo,

Po dokładnym przeanalizowaniu połowa objawów jednak się nie potwierdziła, więc walczę dalej z nadmanganianem widać efekty i jest coraz lepiej.

[DavyJones]

Ze skalarami (i większością ryb) problem  jest taki, że pochodzące z hodowli osobniki są słabe genetycznie. Sam kupiłem partię skalarów i dopiero w domu zauważyłem, że kilka osobników nie miało płetw piersiowych !!!! , a jeden miał tylko jedną. Renomowany sklep 😕

 

Drugi problem związany z tym pierwszym jest taki, że są podatne na nicienie i wiciowce. Stworzenie nawet idealnych warunków nie da Ci gwarancji, że skalary przeżyją i będą zdrowe. Żeby osiągnąć taki stan musisz je przeleczyć. Wzdęte brzuchy, ciągnące się odchody, wysadzone oko, wychudzone ciało, to częsty widok. 

 

Niestety zmieniły się przepisy i  w zasadzie nie można już kupić w sklepach preparatów skutecznie zwalczających nicienie i wiciowce - bo nie można sprzedawać laków bez recepty. Nawet weterynarze nie chcą sprzedawać tych leków.

 

Z moich doświadczeń wynika, że skuteczne są tabletki na odrobaczanie dla psów, którymi likwidujemy nicienie. Podaje się je w formie rozpuszczonej (zawsze zostanie osad).

Zabijają robaki obłe w tym nicienie, tasiemce itp. (chyba zmieniła się klasyfikacja nicieni)

 

Lekiem skutecznie zwalczającym wiciowce jest metronidazol. Obecnie jest kłopot z jego zdobyciem, ale ten lek w tabletkach może wypisać np ginekolog.

 

Z preparatów dostępnych w sklepach zoologicznych, dość dobrze sprawuje się Protosol, Capisol, "Protocaps m", firmy Zoolek. 

[Skalar....]

W dniu 4.02.2022 o 11:39, DavyJones napisał:

Ze skalarami (i większością ryb) problem  jest taki, że pochodzące z hodowli osobniki są słabe genetycznie. Sam kupiłem partię skalarów i dopiero w domu zauważyłem, że kilka osobników nie miało płetw piersiowych !!!! , a jeden miał tylko jedną. Renomowany sklep 😕

 

Drugi problem związany z tym pierwszym jest taki, że są podatne na nicienie i wiciowce. Stworzenie nawet idealnych warunków nie da Ci gwarancji, że skalary przeżyją i będą zdrowe. Żeby osiągnąć taki stan musisz je przeleczyć. Wzdęte brzuchy, ciągnące się odchody, wysadzone oko, wychudzone ciało, to częsty widok. 

 

Niestety zmieniły się przepisy i  w zasadzie nie można już kupić w sklepach preparatów skutecznie zwalczających nicienie i wiciowce - bo nie można sprzedawać laków bez recepty. Nawet weterynarze nie chcą sprzedawać tych leków.

 

Z moich doświadczeń wynika, że skuteczne są tabletki na odrobaczanie dla psów, którymi likwidujemy nicienie. Podaje się je w formie rozpuszczonej (zawsze zostanie osad).

Zabijają robaki obłe w tym nicienie, tasiemce itp. (chyba zmieniła się klasyfikacja nicieni)

 

Lekiem skutecznie zwalczającym wiciowce jest metronidazol. Obecnie jest kłopot z jego zdobyciem, ale ten lek w tabletkach może wypisać np ginekolog.

 

Z preparatów dostępnych w sklepach zoologicznych, dość dobrze sprawuje się Protosol, Capisol, "Protocaps m", firmy Zoolek. 

Dzięki za rady, niestety jak musiałam wyjechać na dłużej (skalar został pod opiekom) To mu się umarło, ale już i tak nie wiedziałam co zrobić i ja się męczyłam i on , więc tak chyba jest lepiej.