Skocz do zawartości

Gurami ma chory pyszczk pomocy


Latinka
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam . Chciała bym prosić o poradę w sprawie rybki którą zakupiłam kilka dni temu otóż po wprowadzeniu do akwarium jeszcze w ten sam dzień zauważyłam że górna warga po jednej stronie jest zaczerwieniona i opuchnięta. Pomyślałam że może się gdzieś obtłukła w tym stresie . Jednak po kilku dniach jest gorzej i cały górna warga jest spuchnięta . oprócz tej rybki kupiłam jeszcze samiczkę i 4 gurami innego rodzaju którym nic nie dolega.  Parametry w akwarium ok poza twardością wody jest dość wysoka poza tym mam 2 Starę neonki od 2 dni na kwarantannie bo zauważyłam u nich jakby białą narośl na pyszczkach myślę że to pleśniawki i robię im kąpiele z soli alę myślę że nie ma to związku z chorą górami .  A o nią mi konkretnie chodzi. Nie wiem czy coś mam z tym robić czy zostawić ją na razie w spokoju . Aha je normalnie ale jest spokojniejsza od innych gurami raczej wycofana. Wstawiam zdjęcie może ktoś coś poradzi

IMG_20210715_100033191_HDR.jpg

IMG_20210715_100101253_HDR.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możliwe, że kupiłaś to gurami już chore lub nagła zmiana parametrów i stres wywołały chorobę. Szczególnie, że - jak piszesz - masz dość wysoką twardość wody, a takie drastyczne zaburzenie równowagi kwasowo-zasadowej może skończyć się np. pleśniawką. Stawiam, że to nie fleksibakterioza, bo na tym etapie ryba nie przyjmowałaby już pokarmów. Jeśli dodatkowo założyć (bo ich nie widzę), że neony też mają pleśniawkę, to przyczynę (chorobę) mamy wyjaśnioną. Oczywiście nie wykluczam nadkażenia bakteryjnego, bo wydaje się ta warga być nie tylko spuchnięta ale i zaczerwieniona.

Po pierwsze, nie lecz nenów solą. O ile sól jest dobra na pleśniawkę, o tyle może nie być dobrze tolerowana przez ryby z wód miękkich i kwaśnych (np. neony). Lepiej zastosuj CMF Tropical lub Tetra Fungi Stop.

Po drugie, tego gurami też bym dołączyła do nenów i leczyła je razem. Jeśli jeszcze inne ryby zaczną mieć pleśniawkę, wtedy przeniosłabym całą obsadę do leczenia (nawet ryby bez objawów), a w tym czasie uporządkowałabym akwarium (patrz punkt niżej).

Po trzecie, ze względu na neony (nie wiem jakie masz inne ryby) musisz usunąć te wapienne skały i obniżyć twardość wody i zasadowość. Inaczej neony ciągle będą chorować i narażać na zachorowania pozostałą obsadę. 

 

Nie ma czegoś takiego jak "parametry ok", gdy ma się w akwarium ryby wymagające tych parametrów różnych od siebie. Podaj wyniki testów (szczególnie pH, kh, gh, ale też NO2, NO3, PO4, jak masz też NH3/NH4), wielkość akwarium, temperaturę wody i pełną obsadę. Jeśli jest coś do korekty (poza tym, co napisałam powyżej), to trzeba się tym zająć, bo oprócz leczenia, usunięcie przyczyny choroby jest również ważne.

 

Edytowane przez maziama
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.07.2021 o 11:25, maziama napisał:

Hej dziękuję za odpowiedź .  Od tamtego postu minęło trochę czasu i szykuję się do restartu gdyż pyszczek górami wygląda tragicznie pokrył się białym nalotem i wręcz rozpada się na kawałki neonki bez zmian ale na 2 innych rynkach podobnych do neonek tylko z pomarańczowym paskiem jakby oszronione płetwy i nie wiem czy innej gurami nie strzępią się łuski mam dość . Szykuję małe akwarium do kwarantanny mam zamiar podłączyć do niego sterylizator uvc Aquael 3 Wat  eliminując wszystkie chore rybki nie bawię się w leczenie bo głowa mi pęka od czytania o tych wszystkich bakterii i środków do leczenia. w głównym akwarium restart mam tylko pytanko jeśli w akwarium do kwarantanny już nie będę widziała żadnej chorej rybki jak długo mam je obserwować tzn jaki okres bez objawów u żadnej z nich będzie bezpieczny aby wpuścić je do głównego zbiornika?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałam tylko dodać że podejrzewam fleksibakterioze niby do każdej z opisanych chorych rybek pasuje tylko inaczej się u nich objawia a te neonki po solnej kuracji niby bez zmian jeśli chodzi o pyszczki ale bardzo żywe i zdrowe się wydają i kolorów pięknych nabrały nie wiem o co chodzi ale to chyba nie pleśniawka bo przez tydzień w takiej ostrej soli pływały że aż mnie szczypało wszystko na samą myśl. Mam piękne górami 10 sztuk i boję się że jak teraz nie zacznę działać a to fleksibakterioza to będzie po rybkach oprucz tego 4 rybki żerujące na dnie i jeden gigantyczny glonojad pełnych danych wody nie podam mam jakieś testy słabe i ciężko mi odczytać kolorki dokładnie z pamiarów ale wszystkie mieszczą się w przedziałach ok podczas dojrzewania zrestartowanego akwarium postaram się o większy profesjonalim

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Latinka napisał:

pytanko jeśli w akwarium do kwarantanny już nie będę widziała żadnej chorej rybki jak długo mam je obserwować tzn jaki okres bez objawów u żadnej z nich będzie bezpieczny aby wpuścić je do głównego zbiornika?

 

Niezbędne minimum to 3 - 4 tygodnie. W tym czasie wszystkie ryby powinny się "określić", czy są zarażone tymi najszybciej rozwijającymi się chorobami (najkrótszy cykl rozwojowy), typu ospa, oodinoza itp., ale też pleśniawka, martwica płetw, fleksibakterioza itp.  

Zaleca się kwarantannę 3 miesięczną, gdy jest wyjątkowo zjadliwa choroba (fleksibakterioza do nich należy).

Warunkiem bezpieczeństwa jest zapewnienie rybom właściwych warunków w zbiorniku kwarantannowym: odpowiedniej wielkości akwarium (czyli nie za małe) i odpowiednie dla danej obsady parametry wody. Na pewno nie zadziała po prostu "przetrzymanie" ryb w jakimś tam akwarium, w jakichś tam parametrach i wpuszczenie ich po paru tygodniach do nowo założonego zbiornika. Po takiej "kwarantannie" ryby będą pływającą bombą zegarową z opóźnionym zapłonem.

Jeśli więc chcesz przeprowadzić to prawidłowo, to przygotuj odpowiedniej wielkości akwarium (nie znam całej twojej obsady, ale już te 10 guraminów wymagałoby co najmniej 60 litrów), wyeliminuj chore osobniki, ale też zastanów się, które z ryb "pasują do siebie" parametrami i tylko te przeznacz do kwarantanny, a resztę oddaj.

 

Edytowane przez maziama
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...