Skocz do zawartości

Pytania dotyczące zakupu nowych ryb


Maraverka ramireza
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Jestem posiadaczem akwarium 80 litrowego  60cm x 30cm x 30 cm. Bardzo potrzebuje dobranej obsady do akwarium. Nie jestem mało obeznana w akwarystyce, lecz po prostu potrzebuję czyjeś rady : Jakie rybki mogły by tu jeszcze pasować?. Aktualnie w zbiorniku pływają:

- 4 neony

- 4 prystelki

- 3 kirysy 

- 2 samice gupika i jeden samiec

- 2 samiczki mieczyka (stare tak dobre około 1,5 roku)

- i choć nie pływają, tylko się ,,czołgają" - 3 ślimaki heleny + 3 jaja tych ślimorów 

 

Ostatnio zauważyłam, że wszystkie świeżo zakupione rybki ze sklepu w miasteczku szybko umierają i nie chcą się rozmnażać oraz mają dziwne zachowania. Przykład: 3 tygodnie temu kupiłam 3 samce gupika i 3 samiczki. Po paru dniach jeden z nich zdechł, drugi zaczął tracić kolory, trzeci nic nie jadł i doprowadził do swojej śmierci. Do tego samce nie wykazywały zainteresowania samicami i tak przez 2 tygodnie do momentu zgonu jeszcze dwóch. Aktualnie został mi jeden samiec i dwie samice, które wcale nie są sobą zainteresowane, a samiec zaczął tracić kolory. Hodowałam gupiki od paru lat, lecz nigdy nie zażyło mi się coś podobnego. Teraz myślę o zakupie nowych ryb, gdy te zdechną , bo szczerze w akwa zaczyna się robić pusto. Bardzo potrzebuje ryb jajorodnych, bo żyworodne są mi bardzo dobrze znane i chce w końcu zmienić obsadę. Neony u mnie mają się świetnie, to samo prystelki,  jako że mieczyk to taka krowa, która je wszystko to ma się nawet za dobrze. Kirysy dają rade, w przeciwieństwie do golonojadów, bo to za małe akwa. Mam mianowicie na sumieni parę ryb, ale nie wiem czy dadzą radę : Ramireza, jeszcze neony, jakaś może pielegnica, razbora. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie kupowałam po 4 rybki z gatunku przecież :). Było ich więcej, lecz do tego czasu zdążyły co po niektóre kopnąć w kalendarz. Mieszkam w bardzo małym mieście, gdzie są dwa zoologiki, jednak tam nie ma co kupować, bo właściciele mają ryby z ospą lub pleśniawką. Osobiście się tam udałam i to właśnie tam kupiłam, opisane wyżej gupiki. Jedyny sklep w którym ewentualnie kupuje jest w łodzi, w porcie, tam ryby nigdy mi jeszcze nie zdechły po 4 dniach. Jednak jako że nie jestem osobą dorosłą, nie mogę sama pojechać do sklepu, a od czasu ogłoszenia pandemii praktycznie nie wychodzę z domu. Co do mieczyków masz racje, jednak nie zamierzam ich rozmnożyć ( z resztą i tak są pewnie za stare). Po prostu poszukuję rybek, które nie giną po 4 dniach lub jajorodne, które rozmnażają się bez niczyjej pomocy (jeśli takie są) Dzięki za poradę - prystelki nie są głupie i chyba dzięki tobie za pare tygodni w moim akwa zrobi się ich ławica.

  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...