Mleczna woda w akwarium

[Flaszerek]

Dzień dobry,

mam akwarium około 70l, jeden filtr z wkładem ceramicznym, brak roślin żywych. Ostatnio chciałem poprawić trochę jakość wody i zakupiłem do swojego asortymentu kapsułki "Biocoryn". Stosowałem ten preparat według ulotki i po około 2 tygodniach woda zaczęła być faktycznie krystalicznie czysta. Jednak po kolejnych 3 dniach woda zaczęła być mętna i mleczna (co wcześniej nigdy mi się nie wydarzyło). Odstawiłem już ten preparat, wymieniłem parę razy 50% wody, czyściłem filtr, ale nic nie chce poprawić jakość wody. Rybki wydają się zdrowie - oddychają w normalnym tempie. Jedyne co mnie zaniepokoiło to dzisiaj rano przed karmieniem ryby były płochliwe i poruszały się gwałtownymi ruchami. Teraz już się sytuacja uspokoiła i pływają normalnie. Boję się, że to może być choroba gazowa rybek. Bardzo chętnie przyjmę wszelkie porady jak sprawić aby woda znowu była czysta. Dziękuję z góry.

[Dzierzka666]

Nie napisałeś nic o swoim akwarium. Dlaczego nie masz tam roślin żywych? Czy to ryby z Malawi? 

[Flaszerek]

Jest to zwykłe amatorskie akwarium słodkowodne. Głownie są w nim Molinezje ostropyskie, Gupiki pawie oczko i Zbrojnik. Żywe rośliny u mnie się nigdy dobrze nie trzymały przez ślimaki z którymi walczę. Wiem Wiem, że przydałyby się jakiekolwiek rośliny żywe, ale aktualna sytuacja na świecie nie pomaga a nie mam blisko siebie sklepu z takim asortymentem. 

[Dzierzka666]

Mam więc wrażenie, że ta mętna woda to z powodu braku roślin...albo rośliny, albo bardzo dużo wydajniejszy filtr...polecam sklepy internetowe - mają spory wybór, a jeśli kupisz dużo roślinek, to możesz mieć przesyłkę gratis. Jakie masz ślimaki? Molinezje chyba powinny je zjadać...ja miałam plagę zatoczków w akwarium i nie ruszały mi roślin. 

[Flaszerek]

Szczerze mówiąc nie mam już tych żywych roślin jakiś czas ale dopiero teraz zaczęły być problemy z wodą. Miałem wrażenie że to może ma coś wspólnego z tym nowym preparatem, że być może go przedawkowałem czy coś takiego. A ślimaki to najzwyklejsze zatoczki, ale właśnie moje rośliny były całe obgryzione przez nie. Starałem się z nimi włączyć za pomocą Helenek i Bocji ale nic nie skutkowało jakoś bardzo. Teraz za pomocą sałaty codziennie je wyrzucam i ich Kolonia już znacznie zmalała, ale właśnie za to pojawił się problem z wodą. Spróbuję zakupić parę roślinek i może faktycznie to pomoże. 

[Dzierzka666]

Kup rośliny o twardych liściach. Choćby zwartki albo żabienice. Może  woda robi się mętna przez tę sałatę? 

[Flaszerek]

Raczej to nie jest powód. Sama sałata nie dotyka wody a jest nad nią. Czytałem których warzyw można używać do takich zabiegów i wiem że marchewka może zmętniać wodę ale wydaje mi się że sałata jest raczej bezpieczna pod tym względem. Dzięki za pomoc zaraz posprawdzam ceny roślinek

[Dzierzka666]

Anubiasy również powinny być odporne na zęby zatoczków. Ale te są dosyć drogie, przynajmniej u mnie. 

 

Czy na pewno to wina ślimaków, że roślinki się nie utrzymują? Ja mam dosyć delikatne zielska i zatoczki ich się nie imają. A same rośliny mi ginęły nawet wtedy, kiedy nie miałam wcale ślimaków w zbiorniku. 

 

Skoro zaś zmętnienie wody to nie wina sałaty - to nie mam pojęcia. Wiązałabym je jednak z brakiem roślin po zastosowaniu rzeczonego preparatu. Ciężko mi wyrazić słowami, co mam na myśli. Chodzi o to, że preparat poprawił jakość wody, a utylizacją resztek miały zająć się roślinki. Ponieważ jednak ich nie ma, zabrakło ogniwa czyszczącego i stąd zmętnienie. Masz nadzieję, że zrozumiałeś sens mojej wypowiedzi  

Edytowane 19 Maja 2020 przez Dzierzka666

[Flaszerek]

Jasne zrozumiałem, rośliny zamówione wczoraj, dzisiaj rano doszły i już zadomowiły się w moim akwarium  teraz tylko czas pokaże  w czym faktycznie leżał problem. Dzięki za pomoc!

[DavyJones]

W dniu 19.05.2020 o 13:49, Dzierzka666 napisał:

Anubiasy również powinny być odporne na zęby zatoczków

Zatoczki i inne ślimaki akwariowe nie zjadają żywych roślin. Liść musi być już obumarły, żeby zaczęły go rąbać ślimaki.