Kiryski mi padają

[ADvaNCedPLayER]

Witam!
Mam problem z kiryskami , co jakieś 3 tygodnie pada mi jeden kirysek. Nie widze żadnych zmian skórnych natomiast zaobserwowałem dziwne zachowanie tych rybek - kirysek leży bokiem jakby martwy lub opada na dno jak martwy po czym zaczyna sie ruszać normalnie i to jest znak że za tydzien - dwa zdechnie.
Kropelkowe testy wody wykonane i są w normach , robie regularne podmiany wody 30% co  7-10 dni, sypie im pokarm suchy , mrożony i specjalny dla rybek dennych. Odmiana kirysów to laparcie i juli.
Czy to możliwe że moje akwarium po prostu nie nadaje sie dla tych ryb ?

200 litrów akwa

filtr zewnętrzny fluvala 306

żwirek granulacja 2 - 2.5mm

temperatura wody 25 stopni
pH 7
KH 10
azotany amoniak itp w normach
Po kilku tygodniach został mi tylko jeden kirysek i postanowiłem wpuścić  6 sztuk ale innej odmiany, wybrałem spiżową i po dwóch dniach padły wszystkie, nie wiem wygląda to na jakąś kiepską partie. Dwa tygodnie później kupiłem 3sztuki julii i teraz w sumie od 4 dni w moim akwarium żyją cztery kirysy i wyglądają dobrze. Dodatkowo kupiłem im te tabletki dla rybek dennych ale średnio są nimi zainteresowane.

Akwarium mam 200 litrowe i od kilku miesięcy podaje nawozy i carbo w płynie i tutaj też ciekawa kwestia bo w kranie woda ma 7ph a po 10 dniach spada jej wartość do 6, kiedyś tak nie było więc to albo przez carbo albo przez nawozy micro macro. Generalnie wszystkie rybki i krewetki czują się dobrze , nic nie zdycha a nawet ramirezy dwa razy podchodziły do tarła, mam sporo roślinek i dbam o to akwa tylko z kiryskami jest kłopot oraz martwi mnie ten spadek PH.

Pozdrawiam
 

[Stanley71]

Witam

 

Mam podobny problem, tyle że u mnie kirysek udaje trupa od 2 miesięcy. Przewraca się do góry brzuchem w różnych miejscach i wygląda na martwego, ale kiedy myślę że już po nim i próbuję go wyciągnąć nagle ożywa i przez parę minut zachowuje się normalnie - buszuje po dnie, po czym znajduję go w innym miejscu "do góry brzuchem". Pytałem się kilku znajomych akwarystów o co chodzi i wszyscy nie mają pojęcia co mu dolega. Jestem początkujący, ale odkąd mam akwa (250l) tj. 2 lata to jest pierwszy taki dziwny przypadek. Szkoda mi go usuwać bo rybka żyje ale dla wizerunku akwarium robi słaby "PR". Może to jakaś choroba.

Sprawdzałem parametry wody i są ok. Wszystkie pozostałe rybki nie narzekają. Obsada: 3 paletki, 6 danio, 20 neonek, 2 glonojady, 1 bojownik (samiec).