Skocz do zawartości

Jak TU walczyć z zielenicami?


katija
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich.

Ostatnio wiele wypowiadałam się w różnych tematach, a sama zaniedbałam swój mały "krewetkowy raj" i mam problem 😑

 

Nastąpił zmasowany atak zielenic... Było ich nie wiele, a że planuję zmianę aranżacji to jakoś tak lajtowo podeszłam do problemu. Na początku co większe skupiska usuwalam mechanicznie i było git. Ale podjęłam pracę, wracałam na pół zombi do domu marząc o śnie 😔 i doznałam szoku. Piszę w tej chwili z pamięci, coś ważniejszego uzupelnie w razie pytań 😋

 

Kilka info:

Litraż ok 23-25

Filtr pat mini ustawiony na minimum bez włączonych "bąbelków"

Podłoże to drobny żwirek bazaltowy czarny i piasek

Dekoracje to murek z łupka pasiastego, badyl, korzonek i kawałek kory z subbwassertang

Rośliny: anubiasy Petit, microzorium mini, rotala "nie pamiętam", sitowie drobne, "nie pamiętam" parva, Monte Carlo, gałęzatka, subbwassertang, weeping Moss, staurogyne repens, Fox Moss i glosia - zmaltretowana zielenicami 😭

Lampeczka jakaś podstawowa leddy, bez szału z mocą - sprawdzę i dopiszę jutro. Pokrywy brak.

Żadnych nawozów nie używam, czasami carbo punktowo na krasnale jak się pojawiały.

Temp tzw pokojowa, nie używam grzałki, ok. 24-25 st.

pH 7.0

KH 4-5

Gh tu właśnie się popieprzyło, bo było bardzo wysokie ponad 25 (sic!) I zaczęłam dolewać destylke. W tej chwili testy mi się skończyły i jeszcze nie zakupiłam, więc nie znam wyniku

NO2 zero

NO3 ok 20

PO4 jakieś 0,05-0,1

Obsada: 8 dorosłych BV i masa żywika 🥰

 

Swiecilam normalnie 10h, ale od jakichś 10 dni zeszłam do 7h

Podmianki były co 2tyg jakieś 7-8 litra z czyszczeniem dna - teraz to czyszczenie jakieś kulawe, bo ciągle muszę z wiadra żywika odławiać 😒 

 

W tym dziale trafiłam na ciekawy post Grześka z lipca 2009 o jego walce z tym dziadostwem, ale zastanawiam się nad skutecznością w moim słoiku... Zwłaszcza że mam BV... 

 

Piszcie śmiało jak o czymś zapomniałam 🤗 dziękuję

 

Ps: zdjęć nie wstawię bo za duże rozmiary mam, a teraz się nie pobawię w obróbki, bo za późno 😉

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, DavyJones napisał:

Jakie to zielenice?

nitki

 

23 minuty temu, DavyJones napisał:

Wg mnie jest za mało fosforu oraz za krótki czas świecenia.

fosfor podnieść czym? Dokarmiać pokarmem dla ryb? 

czas świecenia 10h to raczej optimum z tego co mi się wydaje... A teraz skróciłam właśnie ze względu na zielenice.... 

 

24 minuty temu, DavyJones napisał:

Podawanie strzykawką bezpośrednio na glony

to tylko gdy pojawią się jakieś kępki krasnali, ale od dłuższego czasu nie ma, więc nie stosuję. A super mi działało na nie.

 

Planuję ogólnie restart "słoika", ale przez tę całą pandemię COVID'a ani kasy na to nie ma, ani jak zakupić materiałów, które mnie interesują :/ Wszystko się opóźnia, więc chciałabym coś doraźnie zastosować, by ograniczyć ich dalszy rozwój....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fosfor najlepiej podnieść odpowiednim nawozem. Zoologiczne sklepy są jeszcze otwarte. 

 

Jeśli Świecisz tylko 7 godzin to rośliny mają tylko tyle czasu na fotosyntezę i produkcję różnych związków, w tym algicydów. 

 

Ja nie restartował bym zbiornika. Tylko wodę. Kilka dni pod rząd wymiany na wodę ro/demi uzupełnioną mineralizatorem do pożądanej twardości. 

 Następnie podanie fosforu do 0,5 ppm. 

 

Szkoda, że nie masz CO2 z butli. To najprostszy sposób. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, DavyJones napisał:

Zoologiczne sklepy są jeszcze otwarte. 

A są, tylko dzięgów nie mam...

 

23 minuty temu, DavyJones napisał:

Jeśli Świecisz tylko 7 godzin

to nadal świecić po 10?

 

25 minut temu, DavyJones napisał:

Ja nie restartował bym zbiornika. Tylko wodę.

miałam na myśli aranżację... Czyli wszystko zostaje, tylko żwir lekko przepłukać w spuszczonej wodzie... 

 

27 minut temu, DavyJones napisał:

Szkoda, że nie masz CO2 z butli.

a domowa bimbrownia na drożdżach? Już stosowałam, ale z rybami. Teraz mam tylko krewe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tu się nie zgodzę :) 

 

Czyli porada typu "z konieczności [...] gąbkę z filtra przepłukać w spuszczonej wodzie" oznacza restart filtra? Inaczej destabilizację zbiornika. Z tego wynika, że za każdym razem destabilizujemy zbiornik, gdy zajdzie potrzeba oczyszczenia gąbki czy innych mediów filtracyjnych...  To nie powinniśmy w ogóle więc tykać filtra, a co za tym idzie, zakończyć "zabawę w akwarystę" z chwilą niewydajności filtra :P 

 

Podłożę chciałam jedynie lekko przepłukać w wodzi spuszczonej ze zbiornika z największego syfu, co nie pozbawi go jego właściwości oraz osiedlonych bakterii nitry :) 

Edytowane przez katija
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.03.2020 o 20:51, DavyJones napisał:

Więc restrart.

Dobra nic nie ruszam :) I tak na razie nie mam jak. bo mam mnóstwo żywika i pojawiają się kolejne mikrusy :D 

 

Jak przeprowadzić kurację zwalczającą? Te wymiany przez kilka dni a potem nawóz fosforowy? A co z tą "domową bimbrownią? Zamontować?

Skupiłeś się na planowanym restarcie, a nie odpowiedziałeś na wszystkie pytania ;) 

Edytowane przez katija
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...