Skocz do zawartości

Xnatla
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Na wstępie chcialam zaznaczyć ze pisze tutaj o porade i prosze zeby mnie nie zlinczowano:/

Jakies pol roku temu kupilam sobie akwarium 28l z filtrem i klapa ze swiatlem, wiadomo kupilam tam rozne roslinki i jakies akcesoria typu korzen i zakupilam rybki. Woda odstala wczesniej tydzien wiec mysle ze powinno byc ok, przynajmniej tak mi sie wydaje. Wiec po wpuszczeniu tam rybek poplywaly moze z miesiąc i wszystkie zaczely masowo zdychac, glonojady tak samo, z zakupionych rybek przezyly mi 3 tetry fluo i 3 neonki. Po ponownym wyczyszczeniu akwarium i po ponownym wpuszczeniu do nich rybek bylo ok, pozniej zakupilam glonojady. Jakies 2 dni temu w klapie ze swiatlem padla mi zarowka i myślalam ze jezeli pobeda te dwa dni bez swiatla, tylko swiatlo naturalne im zostalo, to nic sie nie stanie, dzis zagladam do akwarium a tam wszystkie ryby zdechły, doslownie chyba wszystkie w tym samym czasie, nie wiem co jest tego przyczyna, juz zachodze w glowe czy to naprawdę  swiatlo czy im czegos moze jednak brakuje, dodam ze pokarm przyjmuja odpowiedni i o tej samej porze codziennie. Ostatnio kiedy zapytalam o to na grupie  na facebooku nie dostałam zadnej odpowiedzi jedynie lincz wiec zwracam sie z prośba o rade i pomoc. Co moze byc przyczyna ze ryby tak szybko mi zdychaja, naprawde lubie je chodowac ale odkad zakupilam te akwarium z klapa i filtrem mam wieksze problemy z utrzymaniem rybek niz wczesniej a wczesniej mialam zwykle akwarium bez klapy bez filtra i zyly mi bardzo ale to bardzo dlugo i nawet sie normalnie rozmnazaly a tutaj nic... pomocy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Było za dużo ryb, bez światła (pokrywa jednak dosyć mocno ogranicza dostęp światła dziennego) rośliny zaczęły pobierać tlen z wody i ryby się podusiły - to za drugim razem.

 

Za pierwszym zbiornik nie dojrzał i ryby się potruły - no i nadal było ich za dużo. 

Wcześniej może miałas inne ryby - poza tym wcześniej woda w kranach miała lepszą jakość, teraz też ryby może są sprzedawane osłabione i naszpikowane antybiotykami i padają, kiedy brakuje lekarstw, a warunki wodne kiepskie. 

 

 

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwólcie, że się wtrącę :) 

Zgadzam się w pełni z Dzierzka666, za pierwszym razem za pewne doszło do zatrucia niedojrzałą wodą oraz niezamkniętym cyklem azotowym, a za drugim prawdopodobnie do uduszenia z braku tlenu i przerybienia. Aczkolwiek sama potrafiłam nie zapalać światła przez 2-3 doby i jakoś nic mi nie pozdychało... Z tym, że mam nawet niedomiar ryb jak na dany litraż, może to fundamentalna różnica? 

Z chęcią podzieliłabym się swoją wiedzą z koleżanką, ale nie chciałabym robić nic na wyrost, więc proszę zdefiniuj swoją prośbę o pomoc :) Czy chcesz tylko porady w sprawie zaistniałej sytuacji czy ogólnie, aby akwarium działało sprawnie? Jak możesz sprecyzować konkretne aspekt to jeszcze lepiej :) 

 

 

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Xnatla napisał:

mialam zwykle akwarium bez klapy bez filtra i zyly

Trochę mnie to rozbawiło i zdziwiło :D rozbawiła mnie "zwykłość" poprzedniego akwarium :P Na czym polega niezwykłość obecnego?

Bez filtra... Noo są gatunki ryb, które oddychają powietrzem atmosferycznym, ale i tak jakoś wyobraźnia mnie zawodzi... Czy mogłabyś zdradzić jakie ryby wtedy miałaś? Ciekawość mnie zżera! :D A jakbyś jeszcze opisała na czym polegała Twoja opieka nad zbiornikiem to już więcej pytań nie mam :P 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.02.2020 o 18:22, katija napisał:

Trochę mnie to rozbawiło i zdziwiło :D rozbawiła mnie "zwykłość" poprzedniego akwarium :P Na czym polega niezwykłość obecnego?

Bez filtra... Noo są gatunki ryb, które oddychają powietrzem atmosferycznym, ale i tak jakoś wyobraźnia mnie zawodzi... Czy mogłabyś zdradzić jakie ryby wtedy miałaś? Ciekawość mnie zżera! :D A jakbyś jeszcze opisała na czym polegała Twoja opieka nad zbiornikiem to już więcej pytań nie mam :P 

Kiedy mialam akwarium bez klapy i bez filtra, plywaly w nim gupiki, wode zmienialam co tydzien co poltora, ktora wczesniej odstala w butelce. No coz pani z zoologicznego mi tak powiedziała i tak robiłam, a rybki żyły mi bardzo długo, przepraszam jesli wyrazilam sie niejasno z tym "zwykłym akwarium" 😊

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.02.2020 o 18:15, katija napisał:

Pozwólcie, że się wtrącę :) 

Zgadzam się w pełni z Dzierzka666, za pierwszym razem za pewne doszło do zatrucia niedojrzałą wodą oraz niezamkniętym cyklem azotowym, a za drugim prawdopodobnie do uduszenia z braku tlenu i przerybienia. Aczkolwiek sama potrafiłam nie zapalać światła przez 2-3 doby i jakoś nic mi nie pozdychało... Z tym, że mam nawet niedomiar ryb jak na dany litraż, może to fundamentalna różnica? 

Z chęcią podzieliłabym się swoją wiedzą z koleżanką, ale nie chciałabym robić nic na wyrost, więc proszę zdefiniuj swoją prośbę o pomoc :) Czy chcesz tylko porady w sprawie zaistniałej sytuacji czy ogólnie, aby akwarium działało sprawnie? Jak możesz sprecyzować konkretne aspekt to jeszcze lepiej :) 

 

 

Chcialabym zeby akwarium sprawnie dzialalo, moze mu brakuje jakichs elementow, zeby rybki tak masowo nie zdychaly, bo podejrzewam ze popelniam te sam błąd którego nie jestem swiadoma 😕

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz pozwolić akwarium dojrzeć, a w tym czasie zbadać parametry swojej wody w akwarium (twardość, odczyn) - i dopasować rybki nie tylko do pojemności akwarium, ale i do podanych przeze mnie parametrów wody. Również do temperatury, ale dzięki grzałce to akurat najłatwiej mieć pod kontrolą. Powinnaś też dobrać roślinki, które będą produkować tlen i pomagać filtrowi w oczyszczaniu wody. I może zapasowy napowietrzacz, abyś miała dodatkowe źródło tlenu dla rybek w przypadku kolejnej takiej awarii światła. Chociaż jeśli nie będziesz miała za dużo ryb w akwarium, nie powinno dojść do tragedii. 

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy tak małym litrażu zapomnij o glonojadach, tetrach i innych rybach powyżej 2,5cm. Musisz liczyć ok. 3L wody na 1 rybkę. Skoro masz niby 28L, to tak na prawdę masz mniej - najlepiej jak podasz mi długość, szerokość/głębokość i wysokość to przeliczymy na faktyczny litraż i będę mogła zaproponować jakieś konkretne gatunki ryb i całą resztę. Chociaż według mnie faktyczny litraż poniżej 30L nadaje się bardziej dla krewetek :) 

 

Poza tym jak Dzierzka666 wspomniała, należy odczekać aż ekosystem w zbiorniku "dojrzeje", czyli zamknie się cykl azotowy, a parametry (jak: pH, GH, KH, NO2, NO3) ustabilizują się. Parametry takie mierzymy za pomocą testów akwarystycznych po dany parametr. Nie polecam testów paskowych, jedynie kropelkowe. 

Obrazując "dojrzewanie": 

  1. przygotowujesz wodę w wiadrze/baniaku itp w ilości przybliżonej do faktycznego litrażu zbiornika.: najlepiej lać dużym strumieniem zimną (nie lodowatą!) wodę z wysokości min. 15 cm, zauważyłam, że chlor szybciej "ulatnia się". Dodajesz Uzdatniacz wody (do kupienia w sklepie akwarystycznym) i wlewasz dawkę według producenta przy danym litrażu.
  2. umieszczasz czyste podłoże w zbiorniku ("co i jak" napiszę Ci po dobraniu obsady)
  3. umieszczasz osprzęt, jak grzałka i filtr
  4. układasz ozdoby, jak kamienie i korzenie (trzeba je wcześniej sprawdzić, ewentualnie spreparować, a korzeń musi już być tonący)
  5. nalewasz delikatnie wodę do poziomu podłoża, max 2 cm nad 
  6. sadzisz rośliny
  7. delikatnie zalewasz zbiornik resztą wody do uzyskania 2 cm od górnej krawędzi
  8. Dodajesz Bakterie startowe (do kupienia w sklepie akwarystycznym) w ilości według producenta na dany litraż. Pozwól powstałej "mgle" rozejść się po akwarium.
  9. podłączasz sprzęt, zapalasz światło, zamykasz pokrywą
  10. codziennie powtarzasz czynność z zapalaniem i gaszeniem światła, jakby akwarium było już zadomowione przez ryby
  11. w tej chwili warto przeprowadzić test na pH, GH i KH
  12. czekasz i obserwujesz zbiornik, zachowanie roślin, kolor wody
  13. w równych odstępach czasu np. co 1-1,5 tygodnia warto przeprowadzać testy już wszystkich parametrów, da Ci to pojęcie na jakim stadium znajduje się cykl azotowy.
  14. kiedy pH, GH i KH się ustabilizują, czyli nie będą zmieniały wartości podczas testów kontrolnych, NO3 utrzyma się poniżej 20 ppm, a NO2 zejdzie do zera i wszystko to się utrzyma choćby kilka dni, możesz wpuścić ryby.

Proste? Tak, wystarczy cierpliwość. Nic na hurra :) 

 

Co do ewentualnej awarii oświetlenia, to warto mieć nawet zwykłą lampkę na biurko i uruchamiać ją jak świetlówkę w trybie dzień-noc.

Napowietrzacze bardziej przydatne są w wysokich akwariach. Odpowiednie skierowanie dyszy filtr tak, by wracająca woda ruszała taflą skuteczniej napowietrzy samą wodę.

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, katija napisał:

Przy tak małym litrażu zapomnij o glonojadach, tetrach i innych rybach powyżej 2,5cm. Musisz liczyć ok. 3L wody na 1 rybkę. Skoro masz niby 28L, to tak na prawdę masz mniej - najlepiej jak podasz mi długość, szerokość/głębokość i wysokość to przeliczymy na faktyczny litraż i będę mogła zaproponować jakieś konkretne gatunki ryb i całą resztę. Chociaż według mnie faktyczny litraż poniżej 30L nadaje się bardziej dla krewetek :) 

 

Poza tym jak Dzierzka666 wspomniała, należy odczekać aż ekosystem w zbiorniku "dojrzeje", czyli zamknie się cykl azotowy, a parametry (jak: pH, GH, KH, NO2, NO3) ustabilizują się. Parametry takie mierzymy za pomocą testów akwarystycznych po dany parametr. Nie polecam testów paskowych, jedynie kropelkowe. 

Obrazując "dojrzewanie": 

  1. przygotowujesz wodę w wiadrze/baniaku itp w ilości przybliżonej do faktycznego litrażu zbiornika.: najlepiej lać dużym strumieniem zimną (nie lodowatą!) wodę z wysokości min. 15 cm, zauważyłam, że chlor szybciej "ulatnia się". Dodajesz Uzdatniacz wody (do kupienia w sklepie akwarystycznym) i wlewasz dawkę według producenta przy danym litrażu.
  2. umieszczasz czyste podłoże w zbiorniku ("co i jak" napiszę Ci po dobraniu obsady)
  3. umieszczasz osprzęt, jak grzałka i filtr
  4. układasz ozdoby, jak kamienie i korzenie (trzeba je wcześniej sprawdzić, ewentualnie spreparować, a korzeń musi już być tonący)
  5. nalewasz delikatnie wodę do poziomu podłoża, max 2 cm nad 
  6. sadzisz rośliny
  7. delikatnie zalewasz zbiornik resztą wody do uzyskania 2 cm od górnej krawędzi
  8. Dodajesz Bakterie startowe (do kupienia w sklepie akwarystycznym) w ilości według producenta na dany litraż. Pozwól powstałej "mgle" rozejść się po akwarium.
  9. podłączasz sprzęt, zapalasz światło, zamykasz pokrywą
  10. codziennie powtarzasz czynność z zapalaniem i gaszeniem światła, jakby akwarium było już zadomowione przez ryby
  11. w tej chwili warto przeprowadzić test na pH, GH i KH
  12. czekasz i obserwujesz zbiornik, zachowanie roślin, kolor wody
  13. w równych odstępach czasu np. co 1-1,5 tygodnia warto przeprowadzać testy już wszystkich parametrów, da Ci to pojęcie na jakim stadium znajduje się cykl azotowy.
  14. kiedy pH, GH i KH się ustabilizują, czyli nie będą zmieniały wartości podczas testów kontrolnych, NO3 utrzyma się poniżej 20 ppm, a NO2 zejdzie do zera i wszystko to się utrzyma choćby kilka dni, możesz wpuścić ryby.

Proste? Tak, wystarczy cierpliwość. Nic na hurra :) 

 

Co do ewentualnej awarii oświetlenia, to warto mieć nawet zwykłą lampkę na biurko i uruchamiać ją jak świetlówkę w trybie dzień-noc.

Napowietrzacze bardziej przydatne są w wysokich akwariach. Odpowiednie skierowanie dyszy filtr tak, by wracająca woda ruszała taflą skuteczniej napowietrzy samą wodę.

Jeju dziękuję ślicznie 😊 teraz przynajmniej dostalam normalną odpowiedź i porade co i jak a nie lincz i zero odpowiedzi 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, katija napisał:

przygotowujesz wodę w wiadrze/baniaku itp w ilości przybliżonej do faktycznego litrażu zbiornika.: najlepiej lać dużym strumieniem zimną (nie lodowatą!) wodę z wysokości min. 15 cm, zauważyłam, że chlor szybciej "ulatnia się". Dodajesz Uzdatniacz wody (do kupienia w sklepie akwarystycznym) i wlewasz dawkę według producenta przy danym litrażu.

 

 

A po co jej uzdatniacz, skoro to jest na start? Akwarium i tak będzie potrzebowało czasu, więc chlor zdąży sam ulecieć w niebyt ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Dzierzka666 napisał:

A po co jej uzdatniacz,

Uzdatniacza używam do każdej podmienianej wody, oprócz destylki czy gotowanej. A przy obecnej sytuacji pogodowej walą nam w kran chlor na maksa. I to jeszcze jakiś "podkręcony". Więc wolę dmuchać na zimne jak to się mówi :) Przy podmiankach nie używam zalecanej dawki a mniejszą, przy pierwszym zalaniu jak producent. 

Raz nie użyłam, dałam kranówę choć odstałą i posoliła (nie dosłownie, ale przeklinać nie chcę) mi parametry. A jak dodaję po troszku to jakoś nie wariuje mi nic. Stąd moje zalecenie. Ale nie musi się tego trzymać! :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...