codziennie słabnie i ginie 1 rybka

[N0A]

Witam, zakupiłem w czwartek 5 kirysków czarnych i 2 molinezje czarne (jedna księżycowa, samiec i samica), po kilku godz. znalazłem 3 padnięte kiryski czarne (1 był w filtrze), więc założyłem że wpadły do filtra, gdyż 2 już nie zyły, a trzeci ocknął się po 2 min. od wyjęcia z filtra i pływał, ale był bardzo słaby, na następny dzień padł.

I od czwartku zginęły mi już 3 kiryski, 1 mieczyk hellera i drugi jest w misce oddzielony. Objawy to : rybka jest osłabiona, lekko chwieje się na boki, nic nie chce jeść, "pływa", albo raczej unosi się w wodzie tylko w okolicach dna, widać że szybko oddycha, po kilku godzinach jest tak osłabiona że się nie rusza i tylko szybko oddycha .

 

-Parametry wody są dobre sprawdzałem testem.

-Akwarium mam od miesiąca (200l)

-Wymieniam wodę co tydzień ok 15-20%

-flitr kubełkowy, napowietrzam przez ruch tafli wody, temp 24-25 stopni

-Przed zakupem było wszystko ok, zarybiałem akwa. po 2 tyg. od założenia (wytworzenie flory bakteryjnej i te sprawy)

-OBSADA przed zakupem nowych ryb : 6 Kirysków albinosów, 6 molinezji czarno-żółtych, 6 mieczyków czerwonych, 4 zółtych

I od czwartku miałem 5 kirysków czarnych i 2 molinezje czarne i właśnie od tego momentu zaczęły się problemy

Pani w zoologicznym z 15 letnim doświadczeniem, powiedziała że może to być problem tego typu że pierwszą ekipę rybek kupiłem w innym zoologicznym od kogoś innego, a nowe dokupiłem znów od kogoś innego i zmiany parametrów spowodowały chorobę.

-Wczoraj oddałem wszystkie kiryski na przechowanie, bo wczoraj z rana osłabł mi kirysek którego miałem wcześniej (albinos)

ale również wczoraj wieczorem padł mi mieczyk, a dziś kolejny mieczyk osłabł .. 

 

Podałem wczoraj sól akwariową, która nic nie dała,  dodam że to osłabienie atakuje w jednym momencie, bo obserwowałem rybki i nic nie było niepokojącego z nimi

 

Nie wiem co jeszcze napisać, aby nakreślić temat 

 

Edytowane 29 Września 2019 przez N0A

[Dzierzka666]

Któraś z ryb była chora i zaraziła resztę obsady. 

[N0A]

ok, w porządku. Tylko Ja nie wiem co mam robić teraz, mam czekać, obserwować i dalej wyławiać te które zachorują do miski czekając aż umrą ? i czy wszystkie one będą padały po kolei czy jest szansa że jakieś przeżyją ?

[Dzierzka666]

Mówiąc szczerze ja sama sobie nie radziłam z tym problemem, więc nie wiem, czy powinnam cokolwiek radzić w tym temacie przenosząc je do miski nie pomagasz im, wręcz je zabijasz - kiepska woda, brak tlenu itp. Sugerowałabym zakup jakichś witamin i podawanie ich z pokarmem, ewentualnie w tej misce potrzymać je w jakimś środku bakteriobójczym przez kilka godzin.  Zawsze możesz spróbować odkazić ryby w roztworze z nadmanganianu potasu - ja teraz tak robię z każdą zakupioną roślinką i rybą przed wpuszczeniem jej do zbiornika. Poza tym na przyszłość pamiętaj o tym, żeby nowo kupione ryby przez kilka godzin przyzwyczajać do wody posiadanej w akwarium - stopniowo zastępować wodę sklepową tą ze swojego akwarium. I - co ważne - staram się, aby nawet milikropelka wody ze sklepu nie dostała się do akwarium. 

 

Chm...może powinieneś teraz podmienić wodę u siebie w akwa albo przepuścić ja przez węgiel aktywny...musisz wyeliminować bakterie, które dostały się do wody. Teraz ryby stały się dziwnie wrażliwe na jakiekolwiek zmiany, widocznie woda sama w sobie jest kiepskiej jakości (nie pisze tutaj o Twoim akwarium, tylko ogólnie o wodzie z wodociągów) i każde dodatkowe obciążenie systemu odpornościowego to dla nich za dużo...

[N0A]

W sobotę wymieniłem jakieś 20% wody w akwa. i wyczyściłem je, następnie dosypałem soli akwarystycznej która według opisu "Sól akwarystyczna jest skutecznym środkiem do zwalczania chorób ryb akwariowych. Wykazuje działanie antybakteryjna, antypasożytnicze i przeciwplaśniowe, a jednocześnie poprawia kondycję ryb." i pisałem wcześniej że "Podałem wczoraj sól akwariową, która nic nie dała" 

ale jednak dzisiaj widzę różnice i na dodatek żadna rybka nie osłabła : ) chyba wszystko wraca do normy, zakupiłem też dzisiaj witaminy, dziękuję za uświadomienie z tymi nowymi rybkami, bo Ja kupując te nowe rybki dolałem im troszke wody z akwarium i wpuszczając je wlałem też do zbiornika wodę z sklepu zoologicznego w którym przyniosłem te rybki to najwidoczniej był mój błąd. A co do wody z kranu, metale ciężkie robią swoje na dodatek może ktoś wierzyć lub nie, ale po przebadaniu wodu z kranu wychodzi że ktoś dolewa do niej dużo różnych antybiotyków i leków farmaceutycznych..

 

No nic dziękuję za zainteresowanie sie moim tematem i za wskazówki : )

Pozdrawiam

[Dzierzka666]

46 minut temu, N0A napisał:

Ja kupując te nowe rybki dolałem im troszke wody z akwarium i wpuszczając je wlałem też do zbiornika wodę z sklepu zoologicznego w którym przyniosłem te rybki to najwidoczniej był mój błąd

 

 

Tez tak kiedyś robiłam. Teraz nawet dojrzałam do tego, żeby wkłady z filtra czyścić w wodzie akwariowej, nie wodociągowej. Obserwując mojego zbrojnika widzę, jak bardzo słuszna była to decyzja. 

46 minut temu, N0A napisał:

po przebadaniu wodu z kranu wychodzi że ktoś dolewa do niej dużo różnych antybiotyków i leków farmaceutycznych..

 

Nie tyle dolewa, co środki te nie zostają po prostu oczyszczone w naszych oczyszczalniach. Z tego, co się orientuję, to oczyszczalnie funkcjonują na zasadzie naszych filtrów kubełkowych, a nasze kubełki nie oczyszczą wody akwariowej z lekarstw, jeśli jakieś do niej dolejesz. 

 

46 minut temu, N0A napisał:

No nic dziękuję za zainteresowanie sie moim tematem i za wskazówki : )

 

Za wiele nie pomogłam, ale jeśli moje wskazówki uchronią Twoje rybki przed chorobami w przyszłości, to będzie mnie cieszyło. Pozdrawiam.

Edytowane 30 Września 2019 przez Dzierzka666