Patrycja Opublikowano 23 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2008 Kupiłam dzisiaj mrożoną ochotkę. I... zastawiam się, jak ją podać rybkom :/ W foremce jest 12 kostek. Ale to duże kostki, tak że na moje 4 rybki to w życiu nie zjedzą w 10 min... A nawet jak kostkę na pół to będzie za dużo . Co robić...? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator adminnew Opublikowano 23 Października 2008 Administrator Udostępnij Opublikowano 23 Października 2008 No to kostkę na 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
asia624 Opublikowano 23 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2008 Ja mam 1 rybcie i mialam podobny problem. Ja robie w ten sposob, ze przygotowalam sobie specjalne naczynko i nozyk. Po prostu odcinam kawałeczek ochotki wkładam do naczynka zeby się rozmrozila a potem podaje ja rybce. Ja mojej podaje ją patyczkiem bo nie chce jej sie plywac za tym po akwarium ale rownie dobrze mozesz po rozmrozeniu wrzucic wszystko jednoczesnie. Mozesz tez odciac kawaleczek i wrzucic zamrozone ale to szybciej na dno opadnie i beda musialy zbierac z dna. Wszystko zalezy od tego jak Ci wygodniej. Jesli za malo ukroisz to zawsze mozesz dokroic i staraj sie uniknac tego zeby ochotka dlugo przebywala w tym naczynku (jesli zdecydujesz sie na ten sposob) bo np u mnie sie bardzo szybko psuje Zycze rybciom smacznego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patrycja Opublikowano 23 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Października 2008 Dzięki Muszę tylko przygotować słoiczek i nożyk, bo nie wezmę jakiegoś z kuchni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
asia624 Opublikowano 23 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2008 heh ja na poczatku uzywalam skalpela ale mi sie popsul wiec uzywam zwyklego nozyka do papieru ale przeznaczylam go tylko do tego celu a co do sloiczka to ukradlam mamie stara filizaneczke do odmierzania mąki ale byla za ciemna wiec ja wyzucilam a wymienilam na malutki plkastikowy, zakrecany pojemniczek wielkosci zakrętki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patrycja Opublikowano 23 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Października 2008 heh A ja używam teraz stary nożyk do masła i kubek z obłamanym uchem Ale będę musiała znaleźć mniejszy pojemnik, bo z kubka ciężko wygrzebać... Narazie podaję im na nożyku, bo jeszcze nie zajarzyły o co kaman i jak opada to nie chcą jeść Ale wodziłam nożykiem po szybie i samiec za nim latał, więc poprowadziłam go na dno, i zjadł larwy leżące na dnie Rybki miały jeedzonka Aż żółta ma duży brzuszek :> Genialnie wygląda jak mała rybka płynie z takim robaczkiem czerwonym, długim i zwisającym z pyszczka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
asia624 Opublikowano 23 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2008 moja je tylko z patyczka a tego co opada nie rusza chyba ze glodna jest ale mi to nie przeszkadza moge jej tak dawac bo 1 jest na popczatku lubila "polpwac" na opadajace robaczki ale teraz sie rozleniwila jak rano jej daje to az wyskakuje troszke z akwa i lapie za ten patyczek Ogólnie je baardzo duzo wiec musze jej dawac jesc kilka razy dziennie a i tak rano zachowuje sie jakby od miesiaca nie jadla Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patrycja Opublikowano 23 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Października 2008 A nazwa "ochotka" pochodzi chyba od napalenia ryb na tego robala Ja tam lubię dawać im z nożyka, bo to takie słodkie jak podpływa i sięga pyszczkiem I fajnie jest patrzeć jak ściągają z nożyka to Ja mam 4 rybki, więc nie ma problemu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
asia624 Opublikowano 23 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2008 zeby sobie tylko ryjkow nie porozcinaly... Moja Nyuu pozera TYLKO ochotke mrozona albo suszona. Suszona mi sie skonczyla wiec daje tylko mrozona ale chyba sprobuje jej dac tez jakies inne robaczki tylko nie mam pojecia jakie... probowalam z suszona dahnia czy jak to sie tam pisze i nie byla w ogole zainteresoiwana... nie wiecie comozna jej jeszcze dac? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukix Opublikowano 23 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2008 Ja co tydzień kupuje moim rybką wodzień. Jedzą jak szalone Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
asia624 Opublikowano 23 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2008 To kupie w sobote może jej posmakuje... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mr-mac Opublikowano 23 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2008 ja im podaje normalnie w karmniku (takie pływające siteczko mam) i zazwyczaj jest to ochotka (raz na tydzień, bo jest strasznie tłusta) i wodzień co drugi dzień. Nie radze wrzucać zamarzniętej kostki do akwa jak już to ktoś napisał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
asia624 Opublikowano 23 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2008 No wlasnie mi tak doradzili w sklepie ale stwierdzilam ze bede robila po swojemu zamarznieta mi od razu na dno opadla a mojej rybci nie chcialo się po to plynąć i tego zbierac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patrycja Opublikowano 24 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Października 2008 nie porozcinają, bo to bardzo tępy nożyk Wodzień? musze spróbować Raczej moje rybki muszą, bo ja nie gustuję w takich smakołykach he he Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
asia624 Opublikowano 24 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2008 Ja jedyne "robaxczki" jakie moge zjesc to żelki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiekk Opublikowano 24 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2008 ja moi bocjom rozmrażam 1 kostke i jak sie rozpuści to biore na łyżeczke 1 razową a co zostanie spowrotem zamrażam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
asia624 Opublikowano 24 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2008 nie wolno tak robic. Nawet jak zwykle zarcie odmrozisz i zamrozisz jeszcze raz to sie mozesz zatruc a co dopiero rybka. ja tez na poczatku rozmrazalam po 1 kostce ale to co zostalo to wywalam. Lepiej odmrazaj po cwierc kostki albo odcinaj po kawalku bo kilkakrotne zamrazanie nie jest zdrowe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patrycja Opublikowano 25 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Października 2008 Ja właśnie dlatego nie zaczynałam jej podawać bez uprzedniej instrukcji jak ją podawać A z tym zamrażaniem to prawda - nie wolno! Teraz mam wykałaczkę i małą zakrętkę po piance do włosów Małe tak skubią że aż czuję przez wykałaczkę Muszę odcinać po kawałku, bo jak naskrobałam z kawałka to ciężko mi je wyłapać na wykałaczkę, takie pocięte... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
asia624 Opublikowano 25 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2008 Ja im podaje na patyczku do szaszlykow mialam kupic dzisiaj ten wodzen, ale jednak kupilam jeszcze suszona ochotke. ja tez sie denerwuje ja casem ukroje za cienki kawalek to potem nabrac nie moge... i jak daje mojej rybci ta ochotke to tez czuje jak atakuje caly patyczek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patrycja Opublikowano 26 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Października 2008 Dzisiaj rybki zrezugnują z ochotki, muszą się zadowolić małą ilością suchego pokarmu w postaci płatków. A to dlatego, że teraz nie pływają rybki, tylko banieczki z ogonkami Za dużo daję, i dieta będzie. Ale sa szczęśliwe - pływają jak szalone, ganiają się, szaleją Naokoło listka zabawa w berka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
asia624 Opublikowano 26 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2008 Ta moja samiczka bojownika nie chce nic jesc poza ochotka szuszona albo mrozona ale wolio oczywiscie mrozona platki wypluwa u mnie tez jest jedna wielka banka z ogonkiem Ona w ogole bardzo duzo je jak na rybke jak buyla u mojego brata bo sie nia opiekowal przez jakis czas bo ja nie moglam to sam mowil ze je wiecej niz jego 3 razem wzięte Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patrycja Opublikowano 26 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Października 2008 heh Ja moim rybkom czasem daję więcej, bo ostatnio po prostu prawie same ości - są bardzo aktywne Właśnie patrzę jak samiec okłada ogonem samiczkę Miło patrzeć jakie są grube, po ostatnim "pościku" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mr-mac Opublikowano 27 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2008 a mówiłem, żeby uważać, bo TŁUSTA! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
asia624 Opublikowano 27 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2008 Heh ja teraz biore malutkie kawaleczki dlatych mniejszych rybek i wlewam a dla tej samicy bojownika daje wieksze ale ona nie przepusci zadnego robaczka io pozera prawie wszystkie nie dajac szans zjesc tym malym pozostale rybki musza sie macieszyc suchymi platkami ktorych Nyuu nie rusza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patrycja Opublikowano 30 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Października 2008 A teraz to muż sama nie wiem, jak tylko ostatnio postawiłam kubek do ochotek przed akwato rybki robiły ataki na szybę hah xD a jak wodzę patyczkiem po szybie to latająąąą....!!!! xD Nie wiem czy moja rybka jest taka gruba czy zaciążona, bo wszystkie już schudły po ochotce a ta dalej gruba... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi