Skocz do zawartości

Choroba pawiookiej


Peeteer
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam mam spory problem z identyfikacją choroby u pielęgnicy pawiookiej, była w akwarium ogólnym 450l.   Ph 7.2 , NH3-0, NO2-0  Kh-7  Gh-10 

W akwarium jest jeszcze Flowerhorn i 3xpapuzie i 4zbrojniki, temperatura 25°C 

 

Zaczęlo się od tego że ryby czasem w nocy pawiooka i fh trochę się ganiały, pawiooka jak i Fh miały lekkie mechaniczne zadrapania na ciele zapewne od korzeni i podłoża, za dnia trwała sielanka i ryby jakby się nie widziały pływały razem i jadły tez obok siebie bez żadnej agresji, pawiooka po kolejnej nocy tych otarć miała trochę więcej ale też dosyć szybko te zadrapania znikały, pawiooka ma ok.23cm, Fh 20cm, dzis zauważyłem że pawiooka jest mocno apatyczna i nawet nie chciała jeść, a jeszcze wczoraj wyskakiwała z wody za krewetkami, dietę mają mocno zróznicowaną, pawiooką wrzuciłem dzisiaj z rana do mniejszego akwarium 72l do kwarantanny i ją obserwuję, ryba dalej jest apatyczna i niewiele je, poza tymi obcierkami zauwazyłem jakby plesnienie płetwy ogonowej, i czasem widzę jakby ryba miała na sobie więcej śluzu i na tym pęcherzyki powietrza ale to dosyć rzadki widok i raczej w okolicach płetw. Myślałem że to może ospa ale ryba nie ma zadnych białych punktów na sobie. Więc prosiłbym Was o pomoc może ktoś skojarzy to z jakąś chorobą.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie objawy nie sa jednoznaczne a ciężko strzelać, bo ryba i tak jest słaba, zastanawiałem sie już nad ospą i pleśniawką, widzę że w wodzie pojawiły się takie sluzowate kłaczki z bąbelkami powietrza. Najbardziej martwi mnie ta płetwa ogonowa bo wyglada jakby się nie goiła.

20190211_104431.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z takich chorób z nalotem to pleśniawka albo choroba bawełniana. Może dopadło ją parę chorób jednocześnie. Pamiętam, że wiele lat temu mój zbrojnik tak jakby zrzucał śluz, ale potem przestał, i nie wiem, co było tego przyczyną (stres? zła woda? w każdym razie już tego nie ma).  Podaj jej do jedzenia witaminy,  żeby się wzmocniła, i czekaj, aż pojawi się ktoś obeznany z pielęgnicami albo rybimi chorobami. 

I może na wszelki wypadek podnieś jej temperaturę wody o parę stopni - gdyby to była jednak pleśniawka (chociaż o ile dobrze pamiętam z dzieciństwa, to pleśniawka objawia się inaczej, a i ryby raczej nie traciły apetytu od razu). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm wodę już jej podnioslem do 29° jest trochę żywsza ale dalej nic nie je, pojade niedlugo do sklepu to jakąś chemię kupię. Tego śluzu jest dosyc mało i rzadko się pojawia. Masz rację poczekam aż ktoś mający dłuższy czas pawiookie mi podpowie, bo ja tę rybę mam 8 miesięcy i nigdy nic jej nie dolegało ;/ wiec nie mam pojęcia. Na ostatnich fotkach złapałem teń sluz przy przyssawce od wylotu filtra.

 

20190211_112730.jpg

20190211_113119.jpg

20190211_113117.jpg

Edytowane przez Peeteer
Fotka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podnoszenie temp.w takich przypadkach to najgorsze co może być.
Dzierzka666 dobrze zauważyłaś że to może być coś bakteryjnego  a w takich przypadkach nie podnosi się temp. Przyśpiesza to tylko rozwijanie się bakterii.


Zmniejsz temp;  2 tabl. (200 mg) nadmanganianu na 100 L( rozpuść) i łyżka soli na 100L (wsyp do akwarium).
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten śluz jest dziwny...przypomina mi to, co miał mój zbrojnik przed 11 laty...pamiętam, że pytałam się o to na tym forum i uznano to za objaw stresu. Chociaż mam wrażenie, że zniknięcie tego śluzu to była kwestia zmiany filtracji (w obecnym akwarium nie ma ani jednej kryjówki, a mimo to śluzu nie wydziela). 

 

55 minut temu, Mapet napisał:

Podnoszenie temp.w takich przypadkach to najgorsze co może być.
Dzierzka666 dobrze zauważyłaś że to może być coś bakteryjnego  a w takich przypadkach nie podnosi się temp.

 

Tylko że to nie musi być nic bakteryjnego. A jeśli to jest martwica płetw, to w opisach tej choroby zaleca się podwyższenie temperatury (chociaż nie aż tak wysoko). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super dzięki wielkie, kupię to zaraz, a mam jeszcze pytanie ile czasu ryba powinna pływać w tej wodzie i czy robic jakies podmiany? Chyba raczej nie bo ciezko bedzie powtórzyć dawkowanie, mam rację? Zauważyłem tez że przy tej wyższej temperaturze tego śluzu wydzielanego jest mniej. Dodam tez że przy niższej temperaturze 23-24°C ryba prawie leży na dnie, przy wyzszej 28°C pływa, jest bardziej aktywna i czasem widzę jak plywając delikatnie odchyla się na bok jakby miała zachwianą równowagę, jadę do apteki bo sól już podana.

Edytowane przez Peeteer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Dzierzka666 napisał:

Tylko że to nie musi być nic bakteryjnego. A jeśli to jest martwica płetw, to w opisach tej choroby zaleca się podwyższenie temperatury (chociaż nie aż tak wysoko). 

Martwica płetw jest chorobą wywołaną przez bakterie.
Czasami jest w takim statdium, że powinno podać się antybiotyk (ale to już wyciągamy ciężkie działa).
Śluzowanie może mieć dwa podłoża pierwsze na tle bakteryjnym drugie to pierwotniaki, orzęski, np tetrahymena.
Jeżeli ryba jest osłabione przez bakterie  to wtedy wkraczają inne żyjątka które do tej pory żyły z rybami w symbiozie.
Gdy podrażniają rybom skórę wydziela ona śluz który ma ją chronić, wraz z bakteriami działa to już lawinowo, bo tworzy ona pożywkę bakteriom.
A stres jest to jedna część składowej która osłabia a nawet czasmi zabija nam ryby a to wiąże się z ich odpornością.
Kiedyś dużo rzeczy leczyło i widziało się inaczej, często żle wyciągane wnioski powodowały armagedon.

 

41 minut temu, Peeteer napisał:

ile czasu ryba powinna pływać w tej wodzie i czy robic jakies podmiany? Chyba raczej nie bo ciezko bedzie powtórzyć dawkowanie, mam rację?

Jeżeli woda będzie nadal przejrzysta to jutro jak największa podmiana i powtórka, jeżeli  woda zmętnieje to po 4 h od dawkowania podmiana i powtórka.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrzucilem niecałe 1.5 tabletki do tych 70l i sól, woda mi się zabarwiła, temperatura obecnie to 27stopni, ryba pływa troche jakby chciała coś zrzucić, widać że jest pobudzona. Mam nadzieje że będzie dobrze ale zobaczymy. Widzę że kawałeczek płetwy ogonowej jakby obumarł i odpadł, wygląda to na martwicę płetw.

Edytowane przez Peeteer
Literowka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Pawiooka po tygodniu czuła się już wyraźnie lepiej i jadła więc wrzuciłem ją do ogólnego i pierwsze 2 dni wszystko było w normie po czym ryba znowu niewiele je, czesto się ociera, jest wyraźnie rozdrażniona, kładzie się bokiem pływając jakby jej błednik wariował, nie ma żadnych zmian na skórze, ryba chowa się wśród korzeni, ociera się niby sppradycznie ale kiedys tego nie robiła, a dzis jeszcze zauważyłem że bez powodu po kilku minutach apatycznego stania w miejscu( bo ta ryba faktycznie mało pływa ostatnio) wystrzeliła jakby ją coś oparzyło i myslałem że wyskoczy z akwarium, trochę czytałem i wielce prawdopodobne że to Odinoza, przeniosłem ją znowu z rana do kwarantanny, widziałem że Flowerhorn też już kilka razy się ocierał, więc wygląda na to że mam wiekszy problem niż początkowo myślałem. Leczył już może ktoś to cholerstwo? Albo ma jakiś inny pomysł co tej rybie dolega? Papuzia też już sie dziwnie ocierała i sądze że to się przenosi, póki co reszta ryb normalnie je, ale też jakby się ukrywała. Kiedyś przy karmieniu wszystkie wypłynęły w mgnieniu oka a teraz jakby były nieufne. Ryby miały czasem jakies pojedyncze odstające łuski ale nic pozatym. W akwarium cały czas 26stopni. Ph 7.2, kh 9 gh9 no2-0 no3-0 nh3-0 i mocno napowietrzam. Widziałem też że sporo osób polecało na odinoze 300g soli kuchennej na 100l wody i podwyższenie temperatury do 32°. Cały czas nic nie podaję bo chcę być pewien co to jest a nie strzelać. Jesli ktoś miał odinoze w Akwarium to prosiłbym o kontakt.

Edytowane przez Peeteer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znowu wrzuciłem jej tym razem łyżkę soli do tych 60litrów wody i tabletkę nadmanganianu potasu, widać że ryba wytwarza dużo więcej śluzu w takiej wodzie. Bo w ogólnym nie widziałem na niej śluzu a teraz wyraźnie to widać. Fotka pokazuje jak teraz ryba wygląda.

 

20190226_230140.jpg

Edytowane przez Peeteer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy oodinozie Twoje ryby wyglądałyby jakby posypane złotym proszkiem. Mój zbrojnik  miał taki proszek kiedyś na pysku, parę dni zaciemniałam akwarium i mu przeszło - chociaż nie dam sobie ręki uciąć, że to była oodinoza, bo był jedyną rybą z czymś takim (ale odcięcie pasożytowi światła zalecano i po tym ten nalot u zbrojnika zniknął). Chyba za szybko ryba wróciła do ogólnego. 

 

Jeśli ryby się ocierają, to na 90% pasożyty. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

48 minut temu, Dzierzka666 napisał:

 

Jeśli ryby się ocierają, to na 90% pasożyty. 

 Tak też myślę tylko zerkałem na odchody i wyglądają normalnie, na skórze ryb też nic specjalnego nie zauważyłem, więc musi to być coś mikroskopijnego, a zachowanie idealnie pasuje do oodinozy, czyli to ukrywanie się i w dodatku apatia, ocieranie się(rzadkie ale się zdarza), noi ten zryw jakgdyby rybę coś oparzyło. Tak widziałem ten proszek czy nalot, u mnie tego nie widać ale może to jeszcze nie ta faza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, Peeteer napisał:

ukrywanie się i w dodatku apatia, ocieranie się(rzadkie ale się zdarza), noi ten zryw jakgdyby rybę coś oparzyło

 

Te objawy pasują właściwie do każdej choroby rybiej ;)  przy chorobie kwasowej ryby również jakby próbują wyskoczyć z akwarium. Gdzieś wyczytałam, że ocieranie się to reakcja na wysoki poziom związków azotowych - ale u Ciebie nie zachodzi żaden z tych czynników. Moje ryby  zaczęły się ocierać jak szalone, kiedy przyniosłam nadwódkę ze sklepu - nieważne, że przemyłam ją pod bieżącą wodą. Musiałam użyć  Capitoxu (teraz ma nową nazwę, ale nie pamiętam jej) i pomógł - w moim przypadku jednak "wzmacniaczem" mogła być chora samica gurami (wiem, że powinna była zostać w szpitaliku, ale uznałam wtedy, że ryba ma prawo umrzeć w godnych warunkach, a szpitalik tego nie zapewniał). Może zaszła reakcja łańcuchowa, o której w jakimś wątku pisał Mapet - Twoja pawiooka była jeszcze za słaba, aby poradzić sobie z bakteriami/pasożytami w akwarium ogólnym (w końcu ona przebywała w środowisku jałowym, odkażonym) i zaraziła nimi inne ryby ze zbiornika (nażarły się "pijawki" słabą rybą, to i miały siły dopaść inne). 

 

Edytowane przez Dzierzka666
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm tylko wiesz kiedy Pawiooka trafiła pierwszy raz do szpitalnego zbiornika to inne ryby już sporadycznie się ocierały, i były lekko poddenerwowane, to nie tak że to się zaczęło po powrocie pawiookiej do ogólnego. Podejrzewam że pawiooka po prostu jest w najbardziej zaawansowanym stanie. Zauważyłem na papuzich drobne czarne plamki na płetwach jakby nalot co też sugerowałoby odinoze ale po kilku dniach to też znikło noi pojedyncze odstające łuski. Ale dziś ta akcja pawiookiej kiedy przez 5minut prawie nie pływała tylko w miejscu się kołysała a potem normalnie szał ruszyła jak kamikadze i odbiła się od pokrywy nad akwarium po czym rozwaliła połowę dna i dopiero sie uspokoiła, czegoś takiego to jeszcze nie widziałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chm...to wypadałoby Tobie przeprowadzić na wszystkich rybach kurację, którą przeprowadzasz obecnie na Pawiookiej 🤔 

 

P.s.:Z ciekawości zajrzałam na linki o oodinozie i tam piszą, że akwarium nie wolno zaciemniać, a raczej należy dobrze naświetlić 😲 moja pamięć mnie zawodzi. Proponuję iść spać, bo o tej porze nic mądrego się nie wymyśli, a znawcy pojawią się rano zapewne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...