Choroba w akwarium 100l

[swi_r]

Witam Wszystkich,

pisze w imieniu brata. Założył on akwarium z pomocą Pana z zoologicznego.

- Objętość: 100l
- Założony w marcu 2018 z dojrzewaniem 2-3 tygodnie bez ryb
- Filtr kaskadowym Aquael Versamax FZN-2 (włączony cały czas)
- Obsada (nie pamiętam ilości): skalary, gupiki pawie oczko, molinezje, neonki, mieczyki, danio
- z innych sprzętów jest grzałka
- pokarmy suche i ochotka mrożona, brak nawozów
- Temperatura 23C, inne parametry nie mierzone
- podmiana wody i czyszczenie filtra raz na dwa miesiące :(

 

Z obsady zdechły już wszystkie gupiki, molinezja, dwa neonki, dwa skalary i mieczyk. To wszystko w ciągu dwóch miesięcy.

Objawy:

- wszystkie co zdechły dzień przed dziwnie pływały

- 1 skalar wytrzeszcz oczu

- neonki straciły barwę

- molinezje pływały przy powierzchni głową do góry

- jedna molinezja miała powiększone oko

- mieczyk stracił barwę, stał w miejscu i miał szybkie ruchy głową

 

Nie wiemy co robić. Chcielibyśmy założyć całe akwarium na nowo, ale nie wiemy, które rybki są zdrowe i mogłyby zamieszkać w nowym.

Posiadamy puste akwarium 25l, które mogłoby posłużyć jako zbiornik tymczasowy.

Jakie jest najlepsze wyjście z tej sytuacji? Co robić?

 

Pozdrawiam

 

[piteros]

Obawiam się że nic nie można już zrobić. Wytrzeszcz oczu (egzoftalmia) to najczęściej efekt groźnych chorób: posocznicy i tuberkulozy. U Was to następstwo tragicznych warunków spowodowanych kompletną niewiedzą o opiece nad rybami. Praktycznie każda z ryb wymaga odmiennych warunków. Proponuję zanim na nowo założycie akwarium, poczytajcie trochę o gatunkach które zamierzacie kupić.

 

[swi_r]

Dziękuję za odpowiedź. Bierzemy się wtedy za czytanie i ogarnianie wszystkiego na nowo.

 

Ostatnie pytanie: czy rośliny mogą pozostać?

[piteros]

Szkło i osprzęt bym zostawił, reszta do likwidacji. Oczywiście osprzęt i akwa dobrze odkazić.

W dziale ,,Pytania początkującego akwarysty" jest kilka fajnych postów od których lektury można zacząć.

Także życzę miłego czytania i nie zrażajcie się. Akwarystyka to piękne hobby, tylko jak do wszystkiego, trzeba podejść z odpowiednią wiedzą.