Skocz do zawartości

Oświetlenie 45l


Wraithlor
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ważne żeby światło sięgało dna. Możesz jeszcze pokrywę okleić folią aluminiową wzmacniając efekt naświetlenia.

Dla młodego akwarysty najlepiej będzie wkładać wszystko po trochu i patrzeć jak się sprawa rozwija. Wiem czasochłonne, ale najwięcej przyjemności sprawi Ci jak poczekasz, jak się rozrosną obecne roślinki, wtedy robisz przycinkę i obsadzasz wolną przestrzeń ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liść raczej nie, łodyga prędzej, ale w niektórych przypadkach.

 

Do sadzenia w zwykłym podłożu musi mieć korzeń. W innym przypadku, czyli łodyga, musi być ziemia ogrodowa, torfowa, nawozy itp

 

W takich roślinkach jak tu masz korzeń trzeba podzielić/przerwać na parę części z chociaż paroma listkami. Po tygodniu, jak korzeń się zabliźni w podłożu , z nowego miejsca kłączy, zaczną pojawiać się pąki boczne a z nich nowe pędy naziemne.

Wystarczy trochę o tym poczytać ;)

 

Można się jeszcze pobawić z nasionami, zamiast płacić krocie w akwarystycznych za rośliny z glonami  ;)

Edytowane przez Kokokabana
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kryptokoryna rozrośnie się sama. Żabienice prawdopodobnie najpierw będą obumierać, gubić liście emersyjne, później odrosną (jak będą miały wystarczająco żyzne podłoże, sam żwirek może być mało).

Z oświetleniem bym nie szalał, tym roślinom powinno wystarczyć.

 

 

 

W takich roślinkach jak tu masz korzeń trzeba podzielić/przerwać na parę części z chociaż paroma listkami. Po tygodniu, jak korzeń się zabliźni w podłożu , z nowego miejsca kłączy, zaczną pojawiać się pąki boczne a z nich nowe pędy naziemne.

Tak czytam Twoje wypowiedzi i się zastanawiam: sam to wymyślasz czy ktoś Ci podpowiada? Bo pojęcia to żadnego nie masz o czym piszesz. Na jaki temat byś się nie wypowiadał to istna tragedia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ahr

Może się źle wyraziłem. Doktorem w tej dziedzinie nie jestem, a jedynie samoukiem.

Z takiej roślinki gdzie nie ma łodygi, można jedynie oddzielić liście wraz z korzeniem na parę części, tam gdzie się da, oczywiście nie uszkadzając korzenia tych liści. Nie wiem jak to mam inaczej napisać :P

Chodzi mi o to żeby było parę listków i korzeń. Po tygodniu, albo zgnije, albo pojawią się nowe pędy. 

Nikt mi nic nie podpowiada, sam tak robiłem i po 2 miesiącach, miałem z jednej roślinki 4 nowe, bo mi babka w zoologu mówiła żeby liście przycinać, a korzeń rozrastał się po całym dnie akwarium, bez sensu taka przycinka, ajk za chwile korzenie wyłażą gdzie popadnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...