Skocz do zawartości

Mały skalar chce zabić dużego Skalara


Kokokabana
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Napiszę tak w skrócie.

Myślałem że jeden z moich Skalarów złapał pleśniawkę na płetwie, co dziwne biały osad zaczynał się od brzucha, a nie tak jak w przypadku martwicy płetw od nasady. Do tego dziwne opuchnięty mięsień płetwy.

Zaniepokojony, zrobiłem krótkotrwałą kąpiel Skalara w Herthosan. Po powrocie do akwarium głównego, mały wredny skalar, jeży się przed większym i gania bez opamiętania po całym akwarium, dziobiąc po chorej płetwie i co dziwne tylko jemu nie daje spokoju.

Mam w sumie 6 skalarów. 300L zbiornik 120X50

Jak coś jeszcze potrzeba to pisać.

 

Myślałem nad separacją, ale może tak ma być, bo rozpoznają u siebie płeć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko że ten większy się w ogóle nie stawia, tylko ucieka. Jedynym schronieniem dla niego to róg akwarium, bo mniejszy atakuje od przodu podnosząc pysk do góry. Kiedy większy się płoszy, zaczyna większego gonić.

Tak mi się wydaje, że gdyby to był samiec, to przecież, by oddał na zasadzie. Ja tu pływam spadaj, nie zawracaj mi głowy mały :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...