Skocz do zawartości

[54l] Pierwsze akwarium - pomoc w doborze sprzętu


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów ;)

 

Po wielu miesiącach myślenia zdecydowałam się na zakup akwarium. Temat jest trochę przekłamany, bo pierwsze nie będzie - jako dziecko miałam tradycyjny baniak z zupą rybną (czyli nawrzucane wszystkiego, co się dało... ;) ) ale teraz już świadomie chciałabym założyć własny, śliczny zbiorniczek.

 

Jestem jeszcze przed zakupem samego akwarium, za to po długich godzinach wertowania Internetu i kilku wizytach w lokalnych zoologach.

 

Bardzo proszę o pomoc w doborze sprzętu na początek, bo mam trochę mętlik w głowie.

 

Jedyne, co jest u mnie pewne, to wymiary akwarium. Musi być 60x30x30, bo tylko na takie mam miejsce (ew. na wyższe, ale z tego co czytałam to wysokość niewiele zmienia).

 

Pokrywę pierwotnie chciałam firmy Diversa Ariste T8 1x15W, ale coraz bardziej zastanawiam się nad aluminiową pokrywą Aquastela T8 2x15W (ze względu na roślinki, o czym niżej)

Filtr wewnętrzny Aquael Mini Plus lub Fan 1? (Pani w sklepie poleciła mi też Turbo 500)

Grzałka 50W czy 75W? Z termostatem, np. Diversa Thermoplus.

 

Czy o czymś jeszcze powinnam pomyśleć z takich spraw technicznych? Np. CO2? Ostatnio zobaczyłam aranżacje aquascaping i po prostu się zakochałam. Marzę o czymś takim, zwłaszcza ze skałami i mchem/trawką na całym podłoży ;). Oczywiście wiem, że na razie to jak z motyką na księżyc, ale spróbuję powolutku do tego dążyć i zainwestuję w substrat jakiś dobry ;)

Generalnie o akwarium myślę od dawna, ale konkretna wizja dopiero się klaruje (jak widać).

O rybkach będę myśleć na końcu, wiem, że z tym litrażem nie zaszaleję. Mam już kilka wstępnych typów, coś z tego wybiorę, ale poczekam na parametry wody.

 

Sprzęt będę kupować raczej przez internet, jeśli ktoś mógłby polecić mi solidny i niezbyt drogi sklep, to bardzo proszę. Wstępnie myślałam o sklepie plantica.pl chociaż wolałabym coś z Małopolski, najlepiej z Krakowa lub okolic.

 

A, no i budżet. Chciałabym się zmieścić w ok. 400zł na początek (bez roślin i ryb). Wiem, szału nie ma, z czasem na pewno będę mogła dokupować lepszy sprzęt (tylko akwarium nie większe, no chyba że razem z mieszkaniem :D )

 

Rozpisałam się jak to mam w zwyczaju. Z góry dziękuję za cierpliwość.

 

Bardzo proszę o porady, chciałabym kupić osprzęt i zalewać jak najszybciej! :)

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 72
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Jedyne, co jest u mnie pewne, to wymiary akwarium. Musi być 60x30x30, bo tylko na takie mam miejsce (ew. na wyższe, ale z tego co czytałam to wysokość niewiele zmienia).

Weź 60x30x35. Ma fajne wymiary, a zawsze to kilka litrów więcej - w większym litrażu są stabilniejsze warunki.

 

Filtr wewnętrzny Aquael Mini Plus lub Fan 1? (Pani w sklepie poleciła mi też Turbo 500)

Aquael FZN-2 i zmodyfikowana (czytaj:przycięta) pokrywa, bądź szyba nakrywowa lub wewnętrzny kaseciak/hamburg własnej roboty. Aquael Mini Plus to przecież praktycznie sama głowica od poruszania wodą w małych akwariach - poczytaj co to filtracja biologiczna w akwarium, bo chyba tutaj masz braki. Turbo500 też szału nie robi. Jeśli dopiero zaczynasz, to trzeba mieć filtracji trochę 'na zapas'.

 

Grzałka 50W czy 75W? Z termostatem, np. Diversa Thermoplus.

25-50W. Zależy, jaka temperatura jest w pomieszczeniu i o ile chcesz podnieść temepraturę wody w akwarium. Zbyt mocna grzałka będzie powodować wahania temepratury w górę. Zbyt słaba - w dół.

 

Czy o czymś jeszcze powinnam pomyśleć z takich spraw technicznych? Np. CO2? Ostatnio zobaczyłam aranżacje aquascaping i po prostu się zakochałam. Marzę o czymś takim, zwłaszcza ze skałami i mchem/trawką na całym podłoży ;). Oczywiście wiem, że na razie to jak z motyką na księżyc, ale spróbuję powolutku do tego dążyć i zainwestuję w substrat jakiś dobry ;)

Masz czas i ochotę na profesjonalne nawożenie? Jeśli tak, wpisz high-techa od razu w budżet, bo restartowanie akwarium to nic przyjemnego, ani dla akwarysty, ani dla zwierząt.

 

Sprzęt będę kupować raczej przez internet, jeśli ktoś mógłby polecić mi solidny i niezbyt drogi sklep, to bardzo proszę. Wstępnie myślałam o sklepie plantica.pl chociaż wolałabym coś z Małopolski, najlepiej z Krakowa lub okolic.

Ja zaopatruję się w Akwarystyczny24 / PlantaGarden - jest też masa innych sklepów. Omijaj roslinyakwariowe.pl, bo zarżną Cię cenami.

 

A, no i budżet. Chciałabym się zmieścić w ok. 400zł na początek (bez roślin i ryb). Wiem, szału nie ma, z czasem na pewno będę mogła dokupować lepszy sprzęt (tylko akwarium nie większe, no chyba że razem z mieszkaniem :D )

Jak masz napięty budżet, to zapomnij o high-techu. A akwarium można ładnie, tanio i bezproblemowo aranżować bez zabawy w profesjonalnego rośliniarza.

 

Pokrywę pierwotnie chciałam firmy Diversa Ariste T8 1x15W, ale coraz bardziej zastanawiam się nad aluminiową pokrywą Aquastela T8 2x15W (ze względu na roślinki, o czym niżej)

Wziąłbym na Twoim miejscu szybę nakrywkową i belkę. Wydasz na to więcej kasy, ale pokrywy, z perspektywy półtorej dekady akwarystyki, są frustrująco nieporęczne i po kilku miesiącach irytują bardziej, niż dekorują. Zarówno szybę, jak i pokrywę trzeba przecierać z osiadającego kurzu. :P

Edytowane przez Dhuz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, dzięki za odpowiedź! W takim razie po kolei:

 

 

 

Weź 60x30x35. Ma fajne wymiary, a zawsze to kilka litrów więcej - w większym litrażu są stabilniejsze warunki.

Tak też chyba zrobię, zwłaszcza że te niby 5 cm robią różnicę także wizualnie, przynajmniej wg mnie.

 

 

 

Aquael FZN-2 i zmodyfikowana (czytaj:przycięta) pokrywa, bądź szyba nakrywowa lub wewnętrzny kaseciak/hamburg własnej roboty. Aquael Mini Plus to przecież praktycznie sama głowica od poruszania wodą w małych akwariach - poczytaj co to filtracja biologiczna w akwarium, bo chyba tutaj masz braki. Turbo500 też szału nie robi. Jeśli dopiero zaczynasz, to trzeba mieć filtracji trochę 'na zapas'.

Racja, przyznaję bez bicia, temat filtracji jakoś potraktowałam po łebkach. Trochę zniechęcił mnie do tego pan w pierwszym sklepie, który odwiedziłam, proponując mi na wejście filtr wyglądający jak butla z gazem za 400zł! (poprosiłam o poradę w sprawie filtra dla początkującego akwarysty...) Przeraziło mnie to, 400zł za sam filtr i to wielki prawie tak, jak samo akwarium!

 Co do filtrów zewnętrznych, to bałam się ich ze względu na problem z pokrywą - w sumie wciąż nie jestem pewna, czy sama dam sobie radę z przeróbkami.

Ale zdecyduję się na ten Aquael FZN-2 , no jakoś to będzie :D

 

 

 

25-50W. Zależy, jaka temperatura jest w pomieszczeniu i o ile chcesz podnieść temepraturę wody w akwarium. Zbyt mocna grzałka będzie powodować wahania temepratury w górę. Zbyt słaba - w dół.

 

Temperatura w pomieszczeniu to teraz ok 21-22 stopnie. Miejsce na akwarium w punkcie położonym najdalej od okna, ogólnie w pokoju jest stabilnie (nie jest to pokój przechodni, nie ma tam drzwi wejściowych, nie ma dużych różnic temperatur). Będę się decydować raczej na ryby ciepłolubne ( 26 stopni co najmniej, jak sądzę).

 

 

 

Masz czas i ochotę na profesjonalne nawożenie? Jeśli tak, wpisz high-techa od razu w budżet, bo restartowanie akwarium to nic przyjemnego, ani dla akwarysty, ani dla zwierząt.

 

Ech... czas i ochotę to jeszcze, ale pieniądz to już mniej :(

 

 

 

Ja zaopatruję się w Akwarystyczny24 / PlantaGarden - jest też masa innych sklepów. Omijaj roslinyakwariowe.pl, bo zarżną Cię cenami.

 

Ok, zerknę tam.

 

 

 

Jak masz napięty budżet, to zapomnij o high-techu. A akwarium można ładnie, tanio i bezproblemowo aranżować bez zabawy w profesjonalnego rośliniarza.

Postaram się :)

 

 

 

Wziąłbym na Twoim miejscu szybę nakrywkową i belkę. Wydasz na to więcej kasy, ale pokrywy, z perspektywy półtorej dekady akwarystyki, są frustrująco nieporęczne i po kilku miesiącach irytują bardziej, niż dekorują. Zarówno szybę, jak i pokrywę trzeba przecierać z osiadającego kurzu. :P

 

No i właśnie tutaj się zastanawiam, bo nie bardzo podobają mi się takie akwaria z szybą i belką nad nimi... Musiałabym jeszcze na to na żywo popatrzeć (niby widziałam, ale jako że nie rozważałam tej opcji, to nie przyglądałam się uważnie). Poza tym o ile z przycięciem pokrywy z tworzywa sama jakoś dam sobie radę, to jak mam przyciąć samodzielnie pokrywę ze szkła?

 

Ale rozumiem, że skoro rezygnuję z ekstra super mega roślinek, to oświetlenie 1x15W wystarczy? Zwykła świetlówka czy może decydować się na LED?

 

 

I jeszcze jedna sprawa - czy warto inwestować w akwarium OptiWhite? W zasadzie w co warto wsadzić na początku najwięcej kasy? Akwarium za trzy miesiące nowego nie kupię i nie wymienię, ale już pokrywę za 3 miesiące mogę zlikwidować i dać jej w miejsce szybę z belką, to już chyba na życie rybek i roślinek nie wpłynie, prawda? (chyba że się mylę, to proszę mnie poprawić).

 

 

Uff, tyle jest rzeczy, o których trzeba pamiętać,  a nawet nie jestem w połowie... :) Mimo to tak bardzo, bardzo się cieszę na to akwarium, nawet nie wiecie jak bardzo :) chcę wszystko zrobić tak, żeby było dobrze! :)

 

Jeszcze raz dziękuję za pomoc!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

No i właśnie tutaj się zastanawiam, bo nie bardzo podobają mi się takie akwaria z szybą i belką nad nimi... Musiałabym jeszcze na to na żywo popatrzeć (niby widziałam, ale jako że nie rozważałam tej opcji, to nie przyglądałam się uważnie). Poza tym o ile z przycięciem pokrywy z tworzywa sama jakoś dam sobie radę, to jak mam przyciąć samodzielnie pokrywę ze szkła?
Wszystko zrobi szklarz, jeśli mu dasz odpowiednią rozpiskę. Ja mam szyby docięte tak, że mogę używać otworów pomiędzy szybami, a krawędzią akwarium jako karmników, bądź wlotów dla kaskady. Wszystko kwestia tego, jak się rozplanuje.

 

Szyba(bądź pleksa)+belka daje słabszy efekt 'wykończonego' akwarium, ale jest dużo bardziej funkcjonalna. Większość pokryw do podmiany wody trzeba zdejmować - a podmianę trzeba robić regularnie. Szybę można wygodnie postawić na podpórkach i oprzeć o ścianę, bądź po prostu odstawić. Oczywiście możesz też zrobić samodzielnie pokrywę w stylu Diversy, lub zamówić coś podobnego z dużymi 'klapkami', ale takie bajery kosztują, bądź są czasochłonne.

 

 

 

I jeszcze jedna sprawa - czy warto inwestować w akwarium OptiWhite? W zasadzie w co warto wsadzić na początku najwięcej kasy?
To zależy, czy przeszkadza Ci delikatnie zielonkawe widmo - przy mniejszych akwariach nie jest to tak wyraźnie zaznaczone. Osobiście wolę akwaria ze szkła Guardian. Opti jest trochę bardziej odbarwione, ale cena mordercza. Wizualnie Opti deklasuje bezwzględnie tańszego Floata, ale to ten sam producent.

 

 

 

to już chyba na życie rybek i roślinek nie wpłynie, prawda?
Jeśli belka będzie dawać takie samo światło, to nie wpłynie. Jeśli inne, rośliny mogą strajkować, mogą też przeprowadzić desant glony.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

To zależy, czy przeszkadza Ci delikatnie zielonkawe widmo - przy mniejszych akwariach nie jest to tak wyraźnie zaznaczone. Osobiście wolę akwaria ze szkła Guardian. Opti jest trochę bardziej odbarwione, ale cena mordercza. Wizualnie Opti deklasuje bezwzględnie tańszego Floata, ale to ten sam producent.

 

A taki bajer jak tylko przednia szybka Opti? Pic na wodę czy robi różnicę?
Na Guardiany się nie natknęłam, zaraz poszukam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Z guardiana robi Myciok - czy ktoś jeszcze to już nie wiem. Większość sadzi pilkingtonem. Przednia opti to też opcja, powtarzam, jeśli zależy Ci na idealnej przejrzystości.

 

Chyba jednak bardziej na portfelu... ;) oglądam porównania na YT, różnica przy tak małym akwarium tyłka urywać nie będzie, a w Mycioku akwarium z Guardiana jest w świetnej cenie.

 

Powiedz mi jeszcze, proszę, jak wygląda kwestia światła LEDowego - czy warto kupić coś takiego? http://myciok-sklep.pl/index.php?route=product/product&path=101_107_110&product_id=261

Pomijam kwestię estetyki, (wszystkie te plastikopodobe tworzywa są tak samo toporne z wyglądu, szyba z belką mi się nie podoba, bo wygląda jak w laboratorium, aluminium mi się bardzo podoba, ale chyba jest najmniej praktyczne przy wymianie wody...), chodzi mi o to, czy rybom i roślinom będzie dobrze z takim światłem. Przede wszystkim rybom, zaawansowaną roślinność sobie odpuszczam, będę z miłością uprawiać moczarkę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już trzeba kogoś, kto takie pokrywy używa. :P Jak ledy, to brałbym raczej belkę - cenowo wyjdzie podobnie. Rybom tyle światła na pewno nie zaszkodzi (chyba, że zdecydujesz się na mocno cieniolubne). A z roślin sugeruję raczej rogatka, bo moczarka bywa kapryśna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

A z roślin sugeruję raczej rogatka, bo moczarka bywa kapryśna.

Myślałam o moczarce argentyńskiej, bo podobno łatwa w utrzymaniu i hamuje glony ;) jakoś sobie poradzę, mimo wszystko trochę wyzwań muszę mieć :D

 

 

Ok, w sumie wszystko mam, po weekendzie kupuję (o dziwo jednak w Roślinach Akwariowych, w sumie cenowo nie ma takich wielkich różnic, bo bez przesyłki, a będę miała od razu do ręki i obejrzę zanim zapłacę).

 

 

Teraz już pytanie o wystrój. Bo wiadomo, za kilka dni przywiozę do domu i będę zalewać. Żeby zalać to muszę już mniej więcej wiedzieć, co i jak, czyli ogarnąć wystrój. Czy piasek, czy żwirek, czy gęsto obsadzone, czy rzadko, czy korzeń, czy kamień. Czy teraz jest czas, żeby się mniej więcej zastanowić, jakie konkretnie chcę rybki?

Czy roślinki powinnam posadzić podczas pierwszego zalania czy razem z rybami? (żeby nie było, czytałam o tym, ale spotkałam się ze sprzecznymi informacjami). Bo nie wiem, czy kupować rośliny razem z akwa (skoro już tam będę :D ) czy potem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

o dziwo jednak w Roślinach Akwariowych, w sumie cenowo nie ma takich wielkich różnic, bo bez przesyłki, a będę miała od razu do ręki i obejrzę zanim zapłacę
Oj poczekaj, aż spojrzysz na paragon. :D No ale Twoje zakupy, Twoja decyzja. Jeśli chcesz kupować na miejscu, zajrzyj przed zakupem do ży-rafy jednej bądź drugiej, nie ograniczaj się tylko do wielkobiznesowców z marżami z kosmosu.

 

 

 

Czy teraz jest czas, żeby się mniej więcej zastanowić, jakie konkretnie chcę rybki?
Tak. W tym celu wyposaż się w podstawowe testy kropelkowe (GH, pH [do określenia co może u Ciebie żyć], NO2, NO3[Do monitorowania dojrzewania zbiornika]) i sprawdź, jaką masz w kranie wodę. Pewnie typowa krakowska, ale sprawdzić nie zaszkodzi. Chyba, że masz info z wodociągów co Ci dostarczają, to będzie można wstępnie oszacować.

 

 

 

Czy roślinki powinnam posadzić podczas pierwszego zalania czy razem z rybami?
Rośliny mogą być od razu, tak czy inaczej będą potrzebować czasu na opamiętanie się. Chyba, że coś superdelikatnego chcesz.

 

Co do podłoża - piasek, piasek i jeszcze raz piasek. Żwiry nie tylko zbierają w sobie syf, ale też pomniejszają optycznie akwarium.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj poczekaj, aż spojrzysz na paragon. :D No ale Twoje zakupy, Twoja decyzja. Jeśli chcesz kupować na miejscu, zajrzyj przed zakupem do ży-rafy jednej bądź drugiej, nie ograniczaj się tylko do wielkobiznesowców z marżami z kosmosu.

W Żyrafie już byłam :D W sumie pierwszy sklep, który odwiedziłam.

Z Roślinami chcę zrobić taki myk, żeby kupić przez neta z odbiorem osobistym ;) wyliczyłam to sobie tak:

- akwa Diversa: 99,90zł. Ogólnie wiem, że spora cena jak na akwa w tym rozmiarze, ale za Guardiana, który kosztuje 54zł musiałabym dać za przesyłkę 50zł więc suma sumarum wychodzi na to samo (niestety, w sklepie z Guardianami nie ma nic innego, co mogłabym kupić, aby ta cena przesyłki mi się jakoś zrównoważyła). Naoglądałam się filmików i zdjęć i w sumie nie będę cudować z tym szkłem, akwa to akwa. Jak za parę lat będe zmieniać (Bóg da ;) ) mieszkanie, a hobby się utrzyma, to zainwestuję w coś mega, a tymczasem na początek wystarczy.

- Pokrywa 125zł Aristo, wydziałam ją na żywo, nie razi aż tak bardzo, choć tyłka nie urywa. Jeśli mi się nie spodoba, to chyba będę mogła za jakiś czas podmienić na szybę z belką bez szkody dla ryb?

- Filtr ten, który poleciłeś, FZN-2, jest w każdym sklepie, w którym sprawdzałam, w granicach 100zł, w Roślinach również :)

- Grzałka jest dosłownie kilka zł. droższa niż w innych, różnicy to nie robi.

A mogę pojechać tam autem w dogodnym dla mnie czasie, dotknąć, obejrzeć i mieć od razu - a na tym mi bardzo zależy i to ma swoją wartość ;)

 

W sumie wyjdzie mi ok. 350zł.

 

Teraz jeszcze szukam podłoża i czytam o roślinach.

 

 

 

Tak. W tym celu wyposaż się w podstawowe testy kropelkowe (GH, pH [do określenia co może u Ciebie żyć], NO2, NO3[Do monitorowania dojrzewania zbiornika]) i sprawdź, jaką masz w kranie wodę. Pewnie typowa krakowska, ale sprawdzić nie zaszkodzi. Chyba, że masz info z wodociągów co Ci dostarczają, to będzie można wstępnie oszacować.

 

Mam info z wodociągów. Woda jest miękka (7 stopni niemieckich dH) i lekko zasadowa (pH 7,8). Od razu mówię, że jestem gotowa zakwaszać wodę. Czy jeszcze jakieś inne parametry powinnam wziąć pod uwagę przy doborze ryb?

 

 

 

 

Rośliny mogą być od razu, tak czy inaczej będą potrzebować czasu na opamiętanie się. Chyba, że coś superdelikatnego chcesz.

 

Wstępnie myślałam o takich: moczarka argentyńska (bo gdzieś wyczytałam że absorbuje azotany i pomaga przy glonach) , rogatek, saggitaria (bo można próbować zrobić nią trawnik przy dość słabym świetle i bez CO2), mech jawajski... bo ja wiem, chciałam coś niskiego z przodu, przestrzeń i gąszcz dochodzący do powierzchni z tyłu, jeśli zdecyduję się na jakieś rybki, które potrzebują się chować czy robić gniazda. Ale na razie jeszcze się nie znam na tych roślinach, cały czas siedzę i grzebię w internecie no i przekopuję to forum :) Może coś polecisz? Mogą być roślinki trochę bardziej wymagające, ja ogólnie lubię grzebać w ziemi i poświęcać czas roślinom, tylko że do tej pory babrałam się raczej w tych naziemnych.

 

 

 

Co do podłoża - piasek, piasek i jeszcze raz piasek. Żwiry nie tylko zbierają w sobie syf, ale też pomniejszają optycznie akwarium.

 

A jest czarny piach? Bo żółty mi się kompletnie nie podoba.

W zasadzie to chciałam czarny, drobny bazalt. Ogólnie chcę mieć czarne podłoże, ew. z małą jasną plażą.

Edytowane przez olidabro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Mam info z wodociągów. Woda jest miękka (7 stopni niemieckich dH) i lekko zasadowa (pH 7,8). Od razu mówię, że jestem gotowa zakwaszać wodę. Czy jeszcze jakieś inne parametry powinnam wziąć pod uwagę przy doborze ryb?

 

Tak, przydałoby się KH - stopień zasadowości, bo pH jest wysokie, a nie 'lekko' zasadowe. Lekko zasadowe to 7,1-7,4. Wodę masz pod Malawi, szkoda, że rozmiar akwarium nie pozwoliłby na ten biotop.

 

 

 

Wstępnie myślałam o takich: moczarka argentyńska (bo gdzieś wyczytałam że absorbuje azotany i pomaga przy glonach) , rogatek, saggitaria (bo można próbować zrobić nią trawnik przy dość słabym świetle i bez CO2), mech jawajski..
Albo rogatek, albo moczarka. Z własnych prób uprawy z miejsca Ci powiem, że lepszy i skuteczniejszy jest rogatek.

 

Z roślin godnych polecenia początkującym są zwartki wszelakich gatunków (w tym dość niska Cryptocoryne parva), anubiasy, microsorum.

 

 

 

A jest czarny piach? Bo żółty mi się kompletnie nie podoba. W zasadzie to chciałam czarny, drobny bazalt. Ogólnie chcę mieć czarne podłoże, ew. z małą jasną plażą.
Nie ma czarnego piasku. Skoro naturalne podłoża Ci się nie podobają i chcesz dawać na podłoże bazalt, to raczej celuj w ryby jajożyworodne - wszelkie gatunki przydenne odpadają.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, przydałoby się KH - stopień zasadowości, bo pH jest wysokie, a nie 'lekko' zasadowe. Lekko zasadowe to 7,1-7,4.

A to przepraszam, z chemią miałam ostatni raz do czynienia jakieś 15 lat temu w szkole. Przyznaję, mam braki... ;) Na to KH to już muszę test zrobić, bo na stronie wodociągów nie ma.

 

 

 

Wodę masz pod Malawi, szkoda, że rozmiar akwarium nie pozwoliłby na ten biotop.

Nawet najmniejszych szans...? :)

EDIT: A ok, doczytałam, że Malawi to pyszczaki. To już wiem, że trzeba dużego zbiornika :(

 

 

 

Albo rogatek, albo moczarka. Z własnych prób uprawy z miejsca Ci powiem, że lepszy i skuteczniejszy jest rogatek. Z roślin godnych polecenia początkującym są zwartki wszelakich gatunków (w tym dość niska Cryptocoryne parva), anubiasy, microsorum.

 

Ok, dzięki za rade, będe jeszcze myśleć.

 

 

 

Nie ma czarnego piasku. Skoro naturalne podłoża Ci się nie podobają i chcesz dawać na podłoże bazalt, to raczej celuj w ryby jajożyworodne - wszelkie gatunki przydenne odpadają.

 

Wiem, ale dennych ryb i tak nie brałam pod uwagę.

W zasadzie chciałam jakąś parkę/harem czegoś większego (np. prętnik karłowaty, pielęgniczki, itd.) , parkę, harem czegoś mniejszego (szczupieńczyk karłowaty, proporczykowiec z Kap Lopez) i stadko (8-10) czegoś mikro (np. Razbora Brigittae czy bystrzyk amandy, albo jakiegoś neona simulansa np., choć ona chyba większy) - na środek i górę akwarium. Na dół ewentualnie krewetki.

 

Od razu zaznacze, że teraz już doczytałam, że Ramirezy potrzebują piasku i cały czas czytam o pozostałych rybach. Rzuciłam nazwami poglądowo, żeby opisać, jak mniej więcej wyobrażam sobie wygląd akwarium i obsadę, a konkretne gatunki chcę dobrać jak najlepiej pod gatunki wody

 

 

Staram się czytać, szperać, oglądać, ale też trochę inaczej te ryby wyglądają na zdjęciach w internecie, inaczej na filmikach na YT, a inaczej w sklepach zoologicznych na żywo. Wczoraj wieczorem byłam jeszcze na Wielickiej w Błękitnej Planecie, tam zobaczyłam właśnie neony chyba simulans (opisane były jako niebieskie) na czarnym podłożu), genialnie to wyglądało). Widziałam tez brzanki zielone, w ogóle wcześniej nie brałam ich pod uwagę, a na żywo ekstra. Tylko one do jednogatunkowego, a na to chyba jednak nie pójdę, te 2-3 gatunki jednak chciałabym mieć.

 

Kociokwiku można dostać :)

 

Jak tu wybrać? Jak inni ludzie to robią? :D

A jeszcze jedno pytanie - jakbym jednak zdecydowała się na belkę :D Ale pokrywę zrobiła z pleksy, nie ze szkła? Czy takie rozwiązanie ma w sobie jakiś sens?

Edytowane przez olidabro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszelkie pielęgniczki potrzebują piasku (lub mułu/detrytusu) jako podłoża.

 

Z wodą masz ten problem, że najprawdopodobniej ma wyższy stopień zasadowości, co daje efekt względnie niskiej twardości ogólnej przy wyższym odczynie. Jedyne, co możesz z tym zrobić, to bawić się w zmiękczanie wody przy użyciu RO+zakwaszaczy, albo kationitem.

Ale to gdybania, najlepiej będzie przebadać wodę testami i dowiedzieć się, co tam naprawdę kapie z kranu.

 

Jest jeszcze jedna opcja do takiej wody, ale z miejsca wiem, że początkująca osoba, która goni za kolorowymi rybkami i musi mieć wielogatunkowe, raczej w tym kierunku nie pójdzie, więc ją wstrzymam póki co :P

 

 

 

Jak tu wybrać? Jak inni ludzie to robią?
Eksperymentując, wertując albumy, lub oglądając zbiorniki akwarystów. Z miejsca Ci powiem, że ryby często w akwarium docelowym wyglądają i zachowują się inaczej, niż w sklepowym. Na przykład Paracheirodony mają zwyczaj 'rozlezienia się' po całym akwarium, gdy przebadają już teren, a w sklepie są zaniepokojone, więc trzymają się w stadzie.

 

 

 

Ale pokrywę zrobiła z pleksy, nie ze szkła? Czy takie rozwiązanie ma w sobie jakiś sens?
Tak, pleksa jest wygodniejsza, bo lżejsza. Chyba, że masz akwarium kilka hektolitrów i arowanę...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Tak, pleksa jest wygodniejsza, bo lżejsza.
Chyba, że będzie cienka i powygina się fantazyjnie. Właśnie to przerobiłem na zbiorniku 30l, plexi 3mm przyjęła kształty łukowe.

 

 

 

Jak tu wybrać? Jak inni ludzie to robią? :D
Po prostu świadomie rezygnują z pewnych rzeczy. Nie da się mieć wszystkiego, choć to takie fajne by było.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze jedna opcja do takiej wody, ale z miejsca wiem, że początkująca osoba, która goni za kolorowymi rybkami i musi mieć wielogatunkowe, raczej w tym kierunku nie pójdzie, więc ją wstrzymam póki co

Zaintrygowałeś mnie :D

 

Ja się nie upieram przy niczym. Na razie rozważam opcje. Fajnie by było, gdyby ryba zachowywała się w ciekawy sposób - wtedy niekoniecznie musi być kolorowa. Niekoniecznie musi być wielogatunkowe, rozważałam też taką mieszankę : jeden gatunek a dwie odmiany.

Jedyne co mi sie na pewno nie podoba to te takie przydenne a'la "glonojadowate" typu kiryski, otoski (już nie wspomnę o zbrojnikach, bo wiem, że dla nich będę miała za małe akwa).

 

Czytałam też o kocobrzuchu karłowatym (to odnośnie wymiarów zbiornika) i wydaje się być bardzo ciekawą rybką, ale jeszcze nie wiem, jakie ma wymagania co do wody.

 

 

 

Z wodą masz ten problem, że najprawdopodobniej ma wyższy stopień zasadowości, co daje efekt względnie niskiej twardości ogólnej przy wyższym odczynie. Jedyne, co możesz z tym zrobić, to bawić się w zmiękczanie wody przy użyciu RO+zakwaszaczy, albo kationitem. Ale to gdybania, najlepiej będzie przebadać wodę testami i dowiedzieć się, co tam naprawdę kapie z kranu.

 

RO mogę rozważyć zakup w perspektywie najbliższych kilku miesięcy, jeśli to faktycznie ma sens. Najpierw zrobię testy - to i to do testów jest ok?

 http://www.plantica.pl/produkty/testy-do-wody/kompletne/zoolek-aquatest-gh-kh-3745

http://www.plantica.pl/produkty/testy-do-wody/kompletne/zoolek-aquatest-phx2-dwa-zakresy-45-90-i-60-80-3744

 

 

 

Chyba, że będzie cienka i powygina się fantazyjnie. Właśnie to przerobiłem na zbiorniku 30l, plexi 3mm przyjęła kształty łukowe.

 

A jakie miałeś światło? I jaką w takim razie grubość polecasz na 60l?

 

 

 

Po prostu świadomie rezygnują z pewnych rzeczy. Nie da się mieć wszystkiego, choć to takie fajne by było

 

Przecież wiem. Gdybym miała podejście, że chcę mieć wszystko, bo to fajne, to raczej by mnie tu nie było, prawda? Moje pytanie było raczej z przymrużeniem oka ;)

Nie chcę zrobić rybkom krzywdy. To nie bedą moje ani pierwsze, ani ostatnie zwierzęta. Jestem dorosłą i odpowiedzialną osobą. Tylko no ciut podekscytowaną, bo marzyłam o akwa od dłuższego czasu i w końcu to marzenie realizuję ;). Proszę mi wybaczyć tę ekscytację.

Edytowane przez olidabro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Testy GH/KH Zoolek są OK. pH... no powiem, że odczytywanie ich nie należy do przyjemnych, wolę miernik elektroniczny, wychodzi trochę drożej, niż dobre kropelki, a nie trzeba uzupełniać odczynników :P

 

Jeśli lubisz ryby przydenne, to postaw na naturalny piasek od samego początku. "Jasny" to on jest przez pierwszy miesiąc, póki nie zajdzie glonem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jeśli lubisz ryby przydenne, to postaw na naturalny piasek od samego początku. "Jasny" to on jest przez pierwszy miesiąc, póki nie zajdzie glonem.

Właśnie tych przydennych nie lubię.

Mam zamiar mimo wszystko "walczyć" o jakiś trawnik (będę eksperymentować), ewentualnie może pokuszę się o jakieś krewetki, ale nie chcę na dnie raczej żadnych ryb.

 

A wracając do tematu belek, czy byłbyś w stanie mi jakąś polecić na 60cm? Ledową?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Źle przeczytałem :D

 

Na trawnik puść christmas moss. Rozrośnie się po całym dnie.

 

Co do belki, musisz szukać i patrzeć co Ci odpowiada. Są co prawda belki "Sanrise", które wyglądają całkiem spoko, ale ja się na oświetleniu nie znam, bo rośliny nigdy nie grały roli pierwszoplanowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Co do belki, musisz szukać i patrzeć co Ci odpowiada. Są co prawda belki "Sanrise", które wyglądają całkiem spoko, ale ja się na oświetleniu nie znam, bo rośliny nigdy nie grały roli pierwszoplanowej.

Ok, będę patrzeć. W sumie to nie wiem, co wybiorę, do jutra mam czas na decyzję.

 

A jeszcze jedna rzecz przyszła mi do głowy - czy warto brać pod uwagę używane akwaria?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy poprosić, żeby sprzedający przed obejrzeniem zalał akwarium w celu sprawdzenia szczelności i z premedytacją spóźnić się o godzinę a w tym czasie jeśli miałoby przeciekać to już zacznie. Napełnione akwarium łatwiej też ocenić pod kątem wszystkich rys.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za rady, tak właśnie zrobiłam.

Przypadkiem trafiła mi się dobra okazja i tak po prostu spontanicznie mam już akwarium :) Nie przecieka. Widać lekkie ślady użytkowania, ale nie ma głębokich rys, ładne szkło, do tego od razu z dobrą, nie strasznie brzydką pokrywą (aczkolwiek no ciąć trzeba będzie).

 

Jutro w takim razie pojadę po filtr, grzałkę podłoże, rośliny i testy... Dhuz, orientujesz się, czy dostanę je stacjonarnie gdzieś w Krakowie? Czy to jest jakiś standard w sklepach zoologicznych?

 

Dalej w zasadzie nie zdecydowałam, jak to ma wyglądać i co tam pływać, więc chyba przeniosę się na dział z Obsadą i tam zadam kilka pytań. Może jednak zrezygnuję z tego bazaltu.

 

Powiedzcie mi jeszcze, proszę, jak wygląda kwestia zakwaszania wody? Może to jest jakieś rozwiązanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Dalej w zasadzie nie zdecydowałam, jak to ma wyglądać i co tam pływać,

W takim wypadku ja jeszcze na Twoim miejscu bym się wstrzymał ze startem, przesadzanie roślin, przekładanie aranżu nie służy dobrze akwarium. Spokojnie zaplanuj aranż, możesz kupić podłoże i korzeń, poukładaj na sucho w akwarium, wyobraź sobie gdzie i jak będą rosły rośliny, zostaw to tak na dwa dni, jeżeli nadal będzie Ci się podobać, jedź po rośliny , sadź je i zalewaj akwarium.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

W takim wypadku ja jeszcze na Twoim miejscu bym się wstrzymał ze startem, przesadzanie roślin, przekładanie aranżu nie służy dobrze akwarium. Spokojnie zaplanuj aranż, możesz kupić podłoże i korzeń, poukładaj na sucho w akwarium, wyobraź sobie gdzie i jak będą rosły rośliny, zostaw to tak na dwa dni, jeżeli nadal będzie Ci się podobać, jedź po rośliny , sadź je i zalewaj akwarium.

 

 

Tylko no właśnie - aby całkowicie zdecydować o aranżacji, muszę się poniekąd zdecydować na ryby. A z drugiej strony czy to jest rozsądne, decydować o rybach, kiedy wpuszczę je najwcześniej za miesiąc (jak dobrze pójdzie), nie mówiąc już o testach.

Z jednej strony podobają mi się prętniki, które wymagają kryjówek i gęstej roślinności, z drugiej strony najładniejsze są dla mnie proste, przestrzenne aranżacje, z jedną skałą, trawnikiem, bez gąszczu.

Podoba mi się bazalt, ale podobają mi się też pielęgniczki.

Z trzeciej strony nie mam jeszcze dużej wiedzy na temat rybek no i tak trochę błądzę po omacku.

Muszę się z tym chyba przespać.

 

Tak czy siak jestem niesamowicie podekscytowana, że mam już akwarium! :) Faktycznie wstrzymam się z roślinami i zalewaniem jeszcze trochę, aż w końcu któraś wizja mi się wysunie na prowadzenie.

A skończy się na tym, że dokupię sobie jeszcze jedno, hehe... :D

 

Gdzieś na forum widziałam linka do anglojęzycznej strony o rybkach ale mi umknęło i nie mogę znaleźć, może ktoś podrzucić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij




×
×
  • Dodaj nową pozycję...