Skocz do zawartości

Dziwna piana - bojownik


Rekomendowane odpowiedzi

Witam! Od kilku dni obserwuję na powierzchni, przy szybie pianę z równej wielkości bąbelków. Myślałam że to ze zbyt intensywnego napowietrzania więc "bąbelki" wyłączyłam. Umyłam też filtr bo myślałam że to z niego. Nic to nie dało... Dziś patrze... a to sprawka mojego Bojusia! Pobiera powietrze znad wody, tak jak to ma w zwyczaju, i wypuszcza bąbelki właśnie w tym miejscu gdzie ta piana. Wiem że to normalne że buduje gniazdo z piany przygotowując sie do tarła. Ale ja nie mam samic! Jesli on chce się "trzeć" to co zrobić? Nie mogę dokupić już ryb bo będę miała za dużo! Co o tym myślicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeśli to ten kożuch to co zrobić? Szczerze mówiąc zauważyłam ostatnio na powierzchni wody coś jakby plamę z "benzyny" ale nie kolorową (wiem że już było coś takiego na forum) ale ja nie leję żadnych nawozów, napowietrzanie zmniejszyłam więc skąd ten kożuch, czy jest "groźny" i jak się go pozbyć? Swoją drogą to mam wrażenie że bojuś celowo wypuszcza te bąbelki tylko w jednym miejscu. Dziwne to wszystko...

 

PS. Wyciągnęłam trochę tej piany do pojemnika, te bąbelki nie pękają nawet jak zamieszam wodę, więc to chyba nie dwutlenek węgla.

 

EDIT: Zachowanie bojusia ewidentnie wskazuje na budowanie gniazda. Pobiera powietrze i wpływa pod pianę, następnie wypuszcza bąbelek i wraca po powietrze i tak wiele razy, potem "stoi" bez ruchu pod pianą jakby na coś czekał. Jak znam siebie to pojadę do sklepu i kupię mu samiczkę, ale nie jestem pewna czy to dobry pomysł (biorąc pod uwagę inne rybki). Czekam na sugestie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ewidentnie kożuch skoro masz jakby plamę benzyny. Zamontuj deszczownię do filtra, lub skimmer, albo wymień filtr na kaskadowy, lub dołóż jakiś malutki by mieszał wodę na samej powierzchni. Co do bojka to może i buduje gniazdo - nie jestem ekspertem w tej dziedzinie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki hipcio, postaram się coś zrobić z tym kożuchem, rozumiem że nie jest jakoś szkodliwy dla rybek, raczej nieestetycznie wygląda...

Co do bojusia to sama już nie wiem bo to jednak dziwne że buduje gniazdo bez samic... Ale siedze ciągle i go obserwuje i nie mam już watpliwości... Piana jest coraz większa i grubsza. Może ktoś miał taki przypadek? Myślę żeby oddać kiryski i neony i kupić mu ze 2 samice...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem kiedyś bojownika - samca sam jeden pływał w baniaku 20 L - miałem z nim tez coś takiego - że bardzo dużo produkował tych bąbelków jednak absolutnie nic z tym nie robiłem, dodam że nie miałem żadnego filtra - na powierzchni robił się kożuch bakteryjny nawet wyglądało to nieestetycznie, czasem był gruby prawie 1 cm, wodę podmieniałem mu co 5-6 dni.

Jednak ciekawostka w tym całym zjawisku było to że on tak co jakiś czas to ponownie robił, później przez jakiś czas był spokój i tak w kółko .

Nie ma się tym co przejmować nie uważam żeby trzeba było pozbywać się innych rybek. Teraz Ludwik (bojownik) pływa w 70 L z neonami inessa x 12, kiryskami pstrymi x 4, prętnikami karłowatymi X2 i pielęgniczkami ramireza X 2

W tym baniaku mam deszczownię- kożuch się nie robi, ludwik rządzi w zbiorniku, bąbelkowego gniazda nie robi może jego EGO zostało zaspokojone - jest królem 70 L ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To miło przeczytać że ktoś też miał takie doświadczenia, ja już myślałam że z moim Bojusiem jest coś nie tak. Udało mi się w końcu kupić dwie samiczki, neony niestety będą musiały na razie zostać bo z oddania ich nic nie wyszło, biegam teraz po sklepach i pytam gdzie mi je przyjmą... Bojuś ciągle "dobudowuje" bąbelki, samiczki nawet się interesują ale w końcu uciekają... Zobaczymy...

 

EDIT: Neonów nikt nie chciał, musiałam więc oddać kiryski, bo chętni się znaleźli. Bojuś ciągle goni panny ale nic z tego nie wychodzi. Zastanawiam się jak długo im pozwolić tak się "przymierzać" do tarła i czy, jak nic z tego nie wyjdzie to zostawić samiczki czy je zabrać?

 

Kolejny EDIT: Do tarła w końcu doszło. Do śledzenia dalszych losów zapraszam tu... https://forum.superakwarium.pl/topic/5249-bojownik-wspaniały-własny-chów/

 

Edytowane przez maziama
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...