wasyll25 Posted February 16, 2016 Share Posted February 16, 2016 Akwarium (120l) założyłem w grudniu przed świętami- filtr unimax 700 (taki dostałem), w nim wkłady to gąbka zeolit biobale, ceramika, węgiel (w miejscu lampy uv) zewnętrzna lampa uv, podłoże to żwir wulkaniczny rossovulkan http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=5987300932&reco_id=102773ad-d4b8-11e5-a25f-02348af7a70c&ars_rule_id=201, w akwarium były tylko rośliny i ślimaki które szybko się namnażały-zatoczki. Czwartego tygodnia stycznia wpuściłem rybki, węgiel wyjąłem dałem za niego jeszcze 1kg zeolitu. Tylko trzy sztuki bojowników. Ok tydzień później dokupiłem 5 otosków i ślimaki military helmet i brotie- po trzy. Rośliny słabo mi rosły, ale nic z tym nie robiłem, ślimaków zatoczków było idealnie, szybko się rozmnażały. Ph wody było 8 postanowiłem je zbić przed kupnem ryb dolałem aquacid aquaela, to mi zbiło do 7,5 dwa dni później dałem torf do fitra zamiast tego kilograma zeolitu, ph spadło do 6,8, twardości nie pamiętam dokładnie ale ogólna ok 18 weglanowa ok 12, temperatura nawet bez grzania 26-27. 05.02 Dodałem więcej ryb przyszło 60 sztuk neonów (40 innesa, 20 czerwonych, i 7 kirysków (panda, sterby, albinos). Testy no3 no2 nh3 były bardzo dobre No3 zaledwie 1 (test jbl i zoolek). W sobotę 06.02 zauważyłem że ślimaków nie przybywa jest ich chyba nieco mniej zauważyłem kilka pustych muszelek, winą obarczyłem większe ślimaki military, brotie i otoski- brak glonów w akwarium. Wszystko było pięknie, tylko rośliny słabo rosły, więc rozrobiłem nawóz tmg (ostrożnie dużo poniżej zalecanego), poziom żelaza wskoczył z 0 do 0,1, już dnia następnego żelaza nie było wcale. Dałem nieco więcej nawózu, żelazo dnia ~następnogo (to był chyba poniedziałek) 0,25. Rośliny się odbiły. Środa żelazo nieco powyżej zera ale nawet nie 0,1, NO3 20, NO2 0,15. Rośliny znów zaczały opadać z sił karłowaciały, słabo rosły, niektórym rośliną czarniały nowe liście. Dałem więc znów nawóz tmg plus dodatkowo helat żelaza po godzinie od wlania było go 1,0, następnego dnia 0,5. Rosliny się odbiły, stare liście mają dziurki ale to jeszcze przed nawożeniem zaczęły się robić brązowe- nic z tym nie zrobiłem. Czwartek 11.02 pod namową kupiłem dwa prętniki karłowate i dwa otoski, po 3 godzinach zauważyłem że jeden ma białe kropki jak przy ospie. Wyciągłem je z ogólnego w nadzieji że jeszcze nic się tam nie rozprzestrzeniło. Piątek kupiłem ichtio tropicala i soł akwarystyczną. Ichtio podałem odosobnionym prętnikom, sól podejrzliwie zamiast dawki zalecanej 40 ml rozrobiłem 5ml w szklance 250ml, z tej szklanki wlałem ok 30ml- ilość naprawdę znikoma. Sobota zauważyłem na innej rybce kropki, tak więc prętniki umieściłem w ogólnym i cały zbiornik zalałem ichtio 10ml temp na 28-29. W między czasie padły mi dwa military. Dwa otoski które miały oznaki ospy padly. Zaczeły padać neonki. Nie miały białych kropek. NO3 40, NO2 0,2 15.02 Zrobiłem jeszcze tes NH3 wykazał 1,0 Ryby wyłowiłem, przeniosłem do mniejszego 20l neonów zostało ok 25szt. Teraz się zastanawiam, czy obsada była za dużo czy nawożenie choć w dawkach zupełnie poniżej zalecanych, soli raczej nie biorę pod uwagę bo było tego znikoma ilość by mogła zabić baktrie nitryfikacyjne. Lek ichtio jest teoretycznie tylko na pasożyty. Chcę wylać całkowicie wodę i akwa ustawić na nowo dodając do wody dodatki tetry safestart i aquasafe. Zastanawiam sięczy w moim filtrze cośjeszcze żyje. W tym przypadku chyba nie ma mowy o płukaniu wkładów filtracyjnych wodą z akwa. RO nie mam, leję tylko odstanąi przegotowaną kranówę. Zastanawiam się nad dodaniem do podłoża ziemi ogrodowej 1cm, zamiast wlewania nawozów, obawiam się tylko że ziemia będzie zawierać związki azotu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dhuz Posted February 16, 2016 Share Posted February 16, 2016 Za duża obsada = bomba amoniakowa. W dodatku władowałeś ryby o odmiennych wymaganiach co do temperatur, co niewątpliwie przyłożyło się do wykończenia obsady. Jak lejesz kranówkę, to obsadę sobie dobierz pod kranówkę. Gotowanie Cię wyjdzie drożej, niż RO, a nie zmieni w praktyce nic, co by można uznać za przydatne. Chcesz coś z tym zrobić, czy nadal ładować na pałę? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wasyll25 Posted February 16, 2016 Author Share Posted February 16, 2016 Liczyłem na to że duża pojemność filtra 25l i ok 7l zeolitu plus podłoże z żwiru wulkanicznego który ma także bardzo porowatą powierzchnie w której mogą rozwijać się bakterie podołają wymaganiom. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dhuz Posted February 16, 2016 Share Posted February 16, 2016 Mogłyby podołać, gdyby obsada była powiększana stopniowo, z głową. Zmusiłeś akwarium, by przerobiło syf wyprodukowany przez dziesiątki ryb naraz, teraz trzeba tylko wyciągnąć wnioski z tego eksperymentu na rybach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wasyll25 Posted February 16, 2016 Author Share Posted February 16, 2016 (edited) Zeolit nadaje się jeszcze do czegoś czy trzeba go wymienić po takiej wodzie? Edited February 16, 2016 by wasyll25 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dhuz Posted February 16, 2016 Share Posted February 16, 2016 Zeolit pochłania amoniak i jony amonowe. Więc lepiej go wymienić na coś, co będzie faktycznie wspierać cykl azotowy zamiast go hamować. Np. lawa wulkaniczna. No i zrobić porządek z planami obsady. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wasyll25 Posted February 16, 2016 Author Share Posted February 16, 2016 Jaki jeszcze wkład byś polecał do filtra mam w nim sporo miejsca. Może coś w stylu JBL NITRATEX. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dhuz Posted February 16, 2016 Share Posted February 16, 2016 Po co takie udziwnienia? Jak masz dużo miejsca, to pchaj dużo filtracji biologicznej. NO3 zbijasz regularnymi podmianami wody. Jak rośnie za bardzo, to trzeba albo zwiększyć podmiany, albo zmniejszyć obsadę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ahr Posted February 16, 2016 Share Posted February 16, 2016 Z obsadą to rozpędziłeś się na co najmniej dwa razy większe akwarium. I duży filtr tu nie pomoże. Prędzej porządna hydroponika albo chociaż gąszcz roślin. Swoją drogą podziwiam, jak po 1 dniu jesteś w stanie zaobserwować wpływ nawożenia na wzrost roślin. Z tą ziemią to słaby pomysł, chyba że do kompletu chcesz mieć problem z glonami. Żadne magiczne specyfiki z zoologa nie pomogą tak jak obsada dobrana z głową. A jak akwa złapie równowagę, to już się dalej samo będzie kręcić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wasyll25 Posted February 23, 2016 Author Share Posted February 23, 2016 Sprawdziłem zawartość nh3 w filtrze i wynosi 3,0 albo 5,0 tj taka zieleń wchodząca w niebieski (bardziej bym się skłaniał do 5,0), woda śmierdzi mułem z dna jeziora. Czy powinienem wypłukać filtr, tam chyba nie ma żadnych żywych bakterii. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wasyll25 Posted February 25, 2016 Author Share Posted February 25, 2016 Doradźcie mi jeszcze, dysze zasysające lepiej dać po obu stronach akwarium czy z jednej wystarczy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vercynogetorix Posted March 9, 2016 Share Posted March 9, 2016 (edited) Doradźcie mi jeszcze, dysze zasysające lepiej dać po obu stronach akwarium czy z jednej wystarczy? Z jednej, musisz mieć przepływ wody, a nie mieszanie, najlepiej zrób deszczownie i puść ją na maksa a pod nią przy rogu tylnym pobór; zrób lekki pochył do tego rogu z podłoża. W ten sposób woda z deszczowni robi vi eleganckie kółeczko i "wpycha" syf wraz z wodą w kierunku poboru Deszczownia oczywiście najlepiej na krótszym boku akwarium: Edited March 9, 2016 by Vercynogetorix Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.