misiek1784 Opublikowano 16 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2015 Jak to jest jedni twierdzą, że woda musi odstać 24h zanim ją wlejemy do akwarium inni, że można śmiało wlewać prosto z kranu. Co takiego daje odstanie wody 24/h poza odparowaniem chloru? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Madk Opublikowano 16 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2015 Nic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ahr Opublikowano 16 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2015 Ja tam jestem zdania, że chociaż temperatura jej się podnosi, żeby bardzo nie zmieniać tej w akwa. Więc nie takie zupełne nic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yuurei Opublikowano 16 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2015 To zależy, jak ktoś musi wodę do odstania zostawić w piwnicy, to taka cieplejsza nie będzie. Ja leję prosto z kranu, bo u mnie chlor jest niewykrywalny, fakt, spada mi temperatura w akwarium ciut, ale jedyny efekt jest taki, że jak z jakiejś przyczyny robię większą niż normalnie podmianę, to trzciniaki przymierzają się (bezskutecznie) do tarła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maziama Opublikowano 18 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2015 Woda lana bezpośrednio z kranu nie musi być zimna, można przecież wlewać letnią, mniej więcej o temperaturze tej akwariowej lub nieco chłodniejszą. Wlewanie całkowicie zimnej wody przy podmianie nie służy rybom, które zwykle zaciekawione wpływają pod strumień wlewanej wody. Teoria mówi, że nagłe zmiany temperatury nie powinny być większe niż 4*C. Jeśli woda w kranie nie jest chlorowana, nie ma potrzeby jej odstawiać do podmian. Inną sprawą są rzekome metale ciężkie i inne szkodliwe związki, czy pierwiastki, którymi "straszy się" akwarystów. Ale moim osobistym zdaniem to tylko chwyt marketingowy do sprzedaży uzdatniaczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dhuz Opublikowano 18 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2015 Wszystko zależy od ujęcia. U mnie np. odkryłem, że kranówka ma ledwo co chloru, za to bardzo, ale to bardzo nie służy krewetkom i ampulariom. Nawet RCS słabo się trzymają Zwykle odstawiam na kilka godzin do wyrównania temperatury i nic się nie dzieje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
misiek1784 Opublikowano 18 Listopada 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2015 (edytowane) Spotkałem się z wypowiedzią pewnej osoby która twierdziła że trzeba wodę odstawiać i ze nie chodzi tylko o chlor, chciałem się od niej dowiedzieć w takim razie o co jeszcze chodzi ale dostałem odpowiedź typu "poczytaj sobie w necie". Ja rozumiem że może być coś dodawane do wody w celu czyszczenia itp ale czy te substancje cudownie znikną po tych 24h? Edytowane 18 Listopada 2015 przez misiek1784 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dhuz Opublikowano 18 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2015 Raczej nie znikną. Szkoda, że ta osoba nie potrafiła rozwinąć myśli, może dowiedzielibyśmy się czegoś ciekawego. :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
misiek1784 Opublikowano 18 Listopada 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2015 No niestety to był starszy zagorzały akwarysta i stwierdził że niema ochoty mi tego tłumaczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dhuz Opublikowano 18 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2015 Poza chlorem w wodzie może znaleźć się jeszcze chloramina i metale ciężkie, ale tego się nie pozbędziemy przez 'odstanie' wody (swoją drogą, napowietrzanie wody brzęczykiem przyspiesza pozbycie się chloru) nawet gdyby stała tydzień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DavyJones Opublikowano 18 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2015 Raczej nie znikną. Szkoda, że ta osoba nie potrafiła rozwinąć myśli, może dowiedzielibyśmy się czegoś ciekawego. :/ Ja rozwinę. Woda w sieci jest dostarczana pod ciśnieniem. Może mieć wyższą zawartość rozpuszczonych gazów niż ta w akwarium i tak jest w rzeczywistości. W sumie można lać taką do zbiornika nic się nie stanie. Przynajmniej nie powinno. Nadmiaru gazu łatwo się pozbyć przelewając kilak razy wodę z wiadra do wiadra. Już chyba nigdzie w Polsce wody się nie chloruje, raczej stosowane są związki chloru. Do odkażania najczęściej używa się ozonu. Stosowane są tez związki srebra i miedzi. Związki chloru, i miedzi z wody nie ulotnią się poprzez odstanie. Najbezpieczniej jest użyć preparatu wiążącego wszystko co brzydkie w tej wodzie np polskim Tropical Esklarinem. Jeśli nie masz filtra RO i chcesz hodować krewetki to wyjścia nie masz. Załóżmy też że masz chlorowaną wodę i akwarium 600 i do podmiany miałbyś odstawić 200l. Też musisz użyć uzdatniacza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.