Skocz do zawartości

Nagle padła molinezja


akwar23
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pytanie,wczoraj byłem przy akwarium,odszedłem na jakieś 15 minut i po powrocie zobaczyłem martwą samiczkę molinezji.Wcześniej pływała bez żadnych oznak słabości.Miałem narazie tylko parkę,samiec był dosyć natrętny.Pozostałe rybki pływają jak zawsze i nie mają żadnych oznak jakiejkolwiek choroby.Moje rybki to:10 neonkó inesa,2 prętniki karłowate,2 kiryski panda,4 danio pręgowane i narazie tylko 2 brzanki rekinie(dokupie więcej).Akwarium 250 litrów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mialam cos takiego z glonojadem. Wracam z pracy, patrze do akwarium - wszystko ok. Glonojad siedzi na szybie, ryby plywaja jak zawsze. Zdejmuje kurtke i buty, patrze jeszcze raz na akwa a tu glonojad lezy do gory brzuchem na dnie :?: Zatkalo mnie i do tej pory nie wiem co sie moglo stac...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Molinezje mam od paru lat - ryby nie do zajechania. Słuchaj, miałem podobny przypadek nagle molinezja zaczęła pływać ukosem coraz bardziej przechylając się na brzuch ( wręcz bym powiedział że pływa grzbietem). Wywnioskowałem że "zdycha" ale ponieważ było już późno i byłem zmęczony to wyciągnięcie jej z akwarium przełożyłem na następny dzień. Następnego dnia "cud" ryba pływa a w akwarium małe rybki. Od tamtej pory parę razy tak się działo także poczekaj i daj im szansę no chyba że padną ze starości albo od choroby ale tak jak wspomniałem na początku (nie do zajechania) w razie czego stosuj lek Sera Costapur na większość chorób. Nara. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo ze rybka nam nie zdechnie bez powodu - chyba ze poprostu ze starosci...

Zarowno w przypadku molinezji jak i mojego kirysa czy glonka ciezko powiedziec co sie stalo. Mozliwe ze rybke jakis czas juz cos meczylo (nie zarazliwego) az zdechla.. Tylko skad to zupelnie normalne zachowanie zaraz przed smiercia? Gdyby byly chore nie bylyby osowiale?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Może trochę za późno piszę ale być może rybka nosiła w sobie jakieś pasożyty, np. nicienie. Duże ryby mogą nosić te pasożyty przez wiele lat a dopiero gdy takiej rybie przegryzą śledzionę, dostaje zapalenia otrzewnej i po kilku dniach bez objawów zdycha. Najlepiej by było zrobić jej wtedy sekcje i trochę poszperać we wnętrznościach w nadzieji że znajdzie się przyczynę zgonu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...