[345] Filtracja mechaniczna

[yuurei]

W moim akwarium od lat żyło samotnie 5 trzciniaków i 5 kirysków (czyli w sumie zajęte tylko dno), w trzciniakach się zauroczyłam, a potem nie mogłam dobrać im towarzystwa. Ostatnio jednak postanowiłam ten stan zmienić i wprowadza się czwórka proporczykowców błękitnych (dość duże, jak na proporczykowce, to nie powinny zniknąć w paszczy trzciniaków), parka barwniaków czerwonobrzuchych i może z czasem parę świecików kongolańskich (kiryski raczej niedługo zmienią akwarium, średnio pasują). Akwarium ma wymiary 120x48x60 (60 wysokość), chodzi w nim aktualnie jedynie eheim 2028 sprawdzał się świetnie, ale w związku ze zwiększeniem obsady myślę o dodaniu jakiegoś mechanika. Co sądzicie np. o filtrze aquael turbo filter 1000 lub 1500? Może polecacie coś innego?
Dzięki za wszelkie odpowiedzi

[włóczykij]

Ja miałem aquaela i nie mogę złego słowa powiedzieć. Fajnie "kulturalnie" działa i można było jeszcze dorzucić ceramikę lub coś innego.

 

Wysłane z mojego SM-T230 przy użyciu Tapatalka

 

 

[yuurei]

A warto "inwestować" w turbo 1500, czy 1000 spełni swoje zadanie w takim akwarium? W sumie oba dość tanie, ale różnica w cenie dość spora (1,5x), a po co niepotrzebnie przepłacać.

[Adamu]

Ja w moim 450 mam wersję 500, dwa piętra rurki dziurkowanej owijanej włókniną - wymieniam raz na tydzień. Gdy ustawię go wzdłuż dłuższej ściany to wodę posyła na sam koniec... prawda, że nie chcę go tam stale, tylko do puki nie wyłapie mi pyłu z wody ale działa. 1000 spokojnie starczy jako mechaniczny.

[yuurei]

Ok, to myślę, że skoro 500 łapie cały pył w 450l, to 1000 da sobie u mnie radę na luzie. Dziękuję wszystkim za odpowiedzi, kupuję 1000, temat do zamknięcia