Bimbrownia wywaliła - czyli sprzątam sprzątam sprzątam

[edmun]

Witam serdecznie

 

Takie pytanko szybkie bo mi się w końcu przytrafiło (a co ).. Wywaliło mi bimbrownię. Udało mi się zrobić pewnie tak ładny zacier, że piana dotarła aż do rurki, przytkało ją i jak w końcu wypchnęło rurkę z nakrętki w butelce, tak z butelki zrobiła się zacierowo-bimbrowo-alkoholowa fontanna w salonie. Godzinka sprzątania (wraz z myciem sufitu) dała mocno do myślenia. Oczywiście świetnie byłoby, gdybym kupił sobie w końcu butlę, zaworki i odpuścił ten cukier, wodę i drożdże, ale na to przyjdzie kiedyś pora.

I teraz tak.. podejrzewam, że tak wyglądała sytuacja jak wszystko wywaliło i jedyne na razie rozwiązanie, jakie mi przyszło do głowy, to użyć (tak jak miałem kiedyś), 5 litrową butlę po wodzie w którą wlewałbym tylko 1,2 litra wody i te 500 g cukru (znam zasadę 1/4/10). Próbowałem kiedyś używać zaworka pomiędzy filtrem wody a dyfuzorem, ale okazało się że ciśnienie jest na tyle niskie, że większość ucieka przez zaworek a nie leci na dyfuzor. Znowu ciśnienie za duże, lubi wypychać wężyk z butli z zacierem lub właśnie go zatykać, jak wytworzy się za dużo piany.

 

Czy ktoś ma jakieś inne rozwiązanie ? (oprócz butli pod ciśnieniem, większej butli na zacier ?)

[ASPAHARIAN]

Najlepiej zainwestuj  w butlę. Bimbrownia nie pracuje równo, To jest jej chyba największa wada. Druga sprawa jest taka, że nieszczelność układu może wpływać na zbyt obfite powstawanie piany, gdyż ciśnienie powstające podczas fermentacji powinno ją ograniczać. Dobrze wyregulować i pilnować. No ale pewnie ktoś ci lepiej zaraz doradzi. 

[włóczykij]

Ja mam: Butlę po coli 2L, butelkę po nestea i wężyk. Robię zacier według schematu 1410 i nigdy nic nie wybuchło ? Robi ci się dużo piany... to dziwne.

 

Ja biorę letnią wodę dodaję drożdże i cukier a następnie zakręcam szczelnie butelkę i wszystko mieszam potrząsając.

 

Raz gdy miałem zatkany przewód do akwarium to rozszczelniło mi miejsce gdzie jest wężyk i uciekał gaz, ale nigdy nie wystrzeliło pianą. 

 

Używasz drożdży w kostce czy instant ? 

[edmun]

Drożdże instant. Sam używałem butli 3l + 1,5 L. Nigdy żadnych problemów, aż do tego jednego razu

Butlę szukam. Może uda mi się gdzieś kupić używaną, bo cena nowych to jakiś niepoważny żart.

[włóczykij]

Użyj drożdży w kostce a nie instant. Kupisz w każdym sklepie za około 1-2 zł. 

[edmun]

Użyj drożdży w kostce a nie instant. Kupisz w każdym sklepie za około 1-2 zł. 

Nie w Anglii

[mateuszurad]

A próbowałeś żelową bimbrownię zrobić?

300 gram cukru,

700 ml wody,

20 gram żelatyny,

łyżeczka sody,

Jak wszystko zastygnie dodajesz starter:

łyżeczka drożdży,

łyżeczka cukru

50 ml wody.

 

Od jakiegoś czasu używam tylko tej bimbrowni, pracuje dużo stabilniej niż zwykła. Wadą jaką zauważyłem jest to,że na dyfuzorze pojawia się glut po paru dniach.

Z kolei teraz użyłem właśnie drożdży instant i tego problemu nie ma. 

[edmun]

Dzięki. Na razie sobie odpuszczam z bimbrownią. Znalazłem na ebayu że od czasu do czasu można używaną butlę wyhaczyć za śmieszne pieniądze.

Ostatnio przysnęło mi się wieczorem (nie te lata żeby mieć pełno energii 24 na dobę) i umknęła mi właśnie jedna JBL'a za 40 zł.

No nic.. szukam dalej.